czy jest tu ktos tak samotny jak ja?

tralala ten Twoj e-mail troche dziwny,sprawdz.dziewczyny kochanek czy ka to jest tyle wart ile sie mysli po jego stracie.Moja blondyna miala 30lat,do dzisiaj jestem zakrecony.poleciala 2tygodnie temu.teraz nie mam nikogo,na razie

no jasne -kocica507@wp.pl

w głowie mi zaszumiało od wina i stąd ta pomyłka

asaka-kupuj bilet i przylatuj.pokarze Ci Londyn,puby,cluby.bylas tu kiedys?powiedz w domu ze lecisz na swiateczne zakupy.zalatwimy puby i kochanka

calkiem sama to moze wpadne :D

jack... 2 tygodnie to niewiele,ja jestem po rozstaniu z kochankiem miesiąc i dochodzę do siebie,ale ból był ogromny,fizyczny również,to niewyobrażalne ile można dowiedzieć się o sobie w takich momentach o swojej wrażliwości,dlatego myślę,,że sex bez zobowiązań nie istnieje,no chyba ze ktoś jest ludzką szmatą i potrafi chodzić do łóżka z kimś kto gfo nie kręci ani fizycznie ,ani psychicznie

jestem samotna ale zalezy w jakim sensie... :(

chętnie bym pojechała stąd. naprawde. i nie tłumaczyłabym sie nikomu. tylko brak funduszy na takie eskapady niestety.:(

wpadaj.

tralala.jak masz na imie?moj zwiazek trwal 3 lata prawie.skonczyl sie.co mam zrobic-kupic butelke wodki,upic sie -prymitywne.Trzeba podjac nowe wyzwania,mam 35 lat i nie mam ochoty szlochac.chce zyc i Tobie radze to sajmo.jestes w stalym zwiazku.jakie wino pijesz?jutro wysle Ci e-maila jak moge.

jack. Twoja kochanka odeszła czy tylko wyjechała bo nie czaje.

nie szlocham,jestem szczęśliwa ,bo facet to nie remedium,ale pisze o tym bo mam potrzebę uczuć,rozumiesz? pisz,chętnie poczytam i odpiszę.nie zdradzę tu mojego imienia,ale mam 33 latka,tyle mogę napisać .Myślę,że jestem uzależniona od rauszu pożądania,od emocji które daje obcy facet ,lubię ten dreszcz.

wyjechala Jej bank nie przedluzyl kontraktu i musiala wracac.dla Niej sex byl normalna rzecza wiec nie ma wyrzutow.one podchodza do tych spraw inaczej niz Polki.inna mentalnosc,inna kultura.jakos ten topik sie klei,nie idziecie spac.dzwonilem do Niej dzisiaj jest ok.a Twoj dzwonil?kto byl starszy,Ty?

do jest sobota wieczor,a Ty skad nadajesz?to Twoj topic co u Ciebie?spisz

wybieram się właśnie spać. nie złapałam żadnego kontaktu... ani nadziei...

on był sporo starszy,ale wiek nie miał znaczenia,ciało to tylko powłoka,kręcił mnie i tyle.Dzwonił jakis czas temu,rozstalismy się w zgodzie,chce podtrzymać tą znajomośc...chociaz czasem wątpie w to wszystko

tralala nie napisalas czy z kims jestes na stale.ile masz jeszcze tego winka,idziesz spac,czy rozmawiamy.nie zapomnij o zegarku.daj mi znac jak masz dosc.jutro wysle Tobie e-maila,o ktorej wstajesz?

no faktycznie nie klei się tutaj,chyba zaraz tez pojde pospać

tak jestem z kimś na stałe ale nie kochamy się juz ,nie pytaj o szczegoly tego chorego związku ,bo trudno się tlumaczy pewne rzeczy taka drogą,ale wiesz mi gdybym mogła odeszłabym w tej chwili ,jednak jeszcze nie mogę

ja też jestem samotna,niby razem a jednak osobno....smutne nie ? :-(

jack...pewnie już spisz? czekam na maila,wstanę pewnie około 9,ale w necie posiedze wieczorem

odpisz do mnie jutro,zaraz pojde spac,albo napisz Ty do mnie nie wiem jak u Ciebie sytuacja,nie chchalbym Cie stawiac w niezrecznej sytuacji.jack67.studiowine.pl@tlen.pl

bez przesady,nikt mnie nie inwigiluje,mozesz pisać,ja odpisze,dobranoc

Zapraszam na gadu dziewczynki

jestes pewna ze zadne kaczory nie lataja tam gdzie mieszkasz?ja tez zaraz ide spac.dobranoc.czekam jeszcze na Twoj text ide.Bylo milo.pozdrowienia z Londynu dla wszystkici i Kocicy

tego pewna nie jestem,ale damy radę,pa

Boyu i o czym chcesz rozmawiać na gadu ?

o czym zechcesz, kotku.

na różne tematy rozmawiam kocurku

napisz do mnie misiu ;)