pomóżcie proszę!!!

spotykam się z kobietą, która ma 5 miesięczne dziecko. Bardzo mi się ona podoba, ale boję się ze robię jej niepotrzebną nadzieję. Trochę mnie to przeraża, że byłbym w związku z nieswoim dzieckiem. Nie chce jej skrzywdzić, ale nie będę mógł być z nią i czuje się źle, że niepotrzebnie się spotykaliśmy..........

Szkoda jej robić nadzieję jeżeli wiesz że nie byłbys w stanie zaakceptowac Jej dziecja...Dziewczyna nie jest Temu winna że jej zycie potoczyl sie tak a nie inaczej..Teraz szuka pewnie partnera ktory dojrzale podejdzie do Niej i jej dziecka,...Lepiej sie wycofac i niech pomysli ze jestes tchorzem niz sprawic ze przezyje duze rozczarowanie...Poszukaj innej kobiety..Pozdro

delikatnie się wycofuj,tak, by nie urazić dziewczyny ,nie brnij w związek ,ktory z góry skazany jest na niepowodzenie

Musisz wiedzieć, że dla takiej mamuśki zawsze będziesz na drugim miejscu. Na pierwszym miejscu zawsze będzie jej dziecko a potem dopiero Ty. Tak więc nawet jeżeli dziecko nasra Ci na głowę i krzykniesz na nie - to nie licz na zrozumienie ze strony partnerki. To Ty zawsze będziesz winny. Zresztą dla dziecka też będziesz nikim. Ono już ma swojego ojca. Chcesz więc łożyć i opiekować się dzieckiem, które i tak ma Cię w dupie? Czy wytrzymasz pełne ironii uśmiechy kolegów, którzy wychowują swoje dzieci a nie cudze

uprawialiśmy seks i naprawdę czuję się z tym źle, boje się ze to już mnie zobowiązuje do bycia z Nią, ale niestety przerasta mnie to.......

doggy_style No ale póki co żadne deklaracje jeszcze nie padłyz Twojej strony..Pewnie ich będzie oczekiwać w najbliższym czasie więc jak masz jaja to je powiedz to co piszesz tutaj..Postaw sprawę jasno! skoro nie potrafiłbys sobie poradzic z Taka sytuacja to jej to powiedz//

powiedziałem jej, że niczego nie można być pewnym, spróbować można, ale nie daje pewności czy będzie ok. Ona to zrozumiała, ale czuje ze mnie coraz bardziej chce wkrecic w związek, częściej chce się spotykac, chce zebym z jej dzieckiem tez częściej przebywał, troche mnie to zaczęło przerazac, narzuciła tempo

No to już musisz sam podjąc decyzje, czy bylbys w stanie zaakceptowac jej dziecko, i cala te sytuacje..Jezeli nie czujesz sie na silach uciekaj z Tego jak najszybciej,,Szkoda dziewczyny

A co jeśli zaszła z Tobą w ciążę ? Uciekniesz ?

zawsze chodzę pokręconymi drogami, zamiast mieć dziewczynę wolną, to sobie wyszukałem z dzieckiem. Naważyłem piwa i muszę spić

na pewno nie zaszła

Doggy_style Dokładnie i nikt ci tu nie poradzi...Każdy wybór w życiu jest świadomy

No to powinieneś jak najszybciej wycofac się z tego związku .Zrób to jednak delikatnie ,dziewczynę kolejny raz ktoś odrzuca . Ta to dopiero ma pecha !

z resztą powinienem myśleć o sobie, ale jest ciężko, nie jestem typem wykorzystać i zostawić, ale nie chcę brnąc w związek, który mnie przerasta

zgadzam sie z oderdobe... wycofaj sie, dziewczyna po takich przejsciach oczekuje faceta o silnym kregoslupie, ktory jest w stanie pokochac ja i dziecko (chociaz sama moze inaczej przedstawia cala sytuacje)... daleka jestem od oceniania ciebie, ale z tego co przeczytalam wydaje mi sie, ze najlepiej bedzie dal was obojga jak sie rozstaniecie. powodzenia

przeraziła mnie tym, że już plany robi z nami (chyba bardziej pod siebie), no i jakby nie była to zawsze jej córeczka będzie najważniejsza

I słusznie , po co siebie oszukiwac , zrób szybkie delikatne cięcie .

teraz nagle poczułeś że się nie nadajesz? Najpierw musiałeś się z nią przespać by stwierdzić że to nie to? żałosne... lepiej olej ją od razu, prosto z mostu a nie małymi kroczkami, bo tylko będzie przez Ciebie cierpieć...

lepiej będzie powiedziec o zerwaniu z całkowitym kontaktem, czy jako przyjaciele możemy się spotykac?

posłuchaj zlooo, jakbym tylko myślał o sexie to bym wykorzystał i zostawił bez skrupułów. Przecież to że się spotykaliśmy jakiś czas to nie oznacza, że musimy byc razem chyba co?? Ludzie się rozwodzą nieraz miesiąc po ślubie, albo zrywają zaręczyny i żyją dalej, bo jeśli jest coś naprawdę nie tak, to po co się męczyc

dziewczyna raz skrywdzona wmoim mniemaniu oczekuje, ze nastepny, bynajmniej tak szybki, zwiazek okaze sie tym wlasciwym... nie raz jej bardziej, dla Ciebie to tylko sex, dla niej wbrew pozorom nadzieja na cos wiecej. Nie jestem wyrocznia w tej kwestii, ale arkana psychika kobiecej sa mi znane z autopsji

Chyba lepiej zerwac i nie kontaktowac się już . Chodzi mi o to by znowu nie doszło do czegoś między wami . A i lepiej na przyszłosc , kiedy poznasz inną dziewczynę , to po co ma wiedziec ,że masz przyjaciólkę z dzieckiem , po co ma miec jakieś domysły .

co to jest, ze ona chce, zebys spotykal sie z jej dzieckiem wariatka? powinna dziecko chronic o il to tylko mozliwe od przywiazywania sie do jej facetow oderdobe niezupelnie niezlezna od niej ze zycie sie tak potoczylo w wiekszosci przypadkow to zadne potoczenie to bledy w doborze partnera i czasu na dziecko/seks moim zdnaiem matki nie powinny miec zadnej taryfy ulgowej w randkach ale nalezy chronic dzieci i niepokojace jest to, ze matka tego nie robi najwyrazniej to manipulantka

Przecież to że się spotykaliśmy jakiś czas to nie oznacza, że musimy byc razem chyba co?? Ludzie się rozwodzą nieraz miesiąc po ślubie, albo zrywają zaręczyny i żyją dalej, bo jeśli jest coś naprawdę nie tak, to po co się męczyc zgadzam sie

Fakt to że się spotykaliście nie oznacza że musicie być razem ale kobieta z DZIECKIEM to kobieta z DZIECKIEM, która potrzebuje wsparcia, zainteresowania, która chce mieć kogoś kto ją zrozumie, kto jej pomoże, z kim będzie mogła cieszyć się wychowywaniem dziecka. Wiedziałeś o tym na początku i teraz nagle Ci to przeszkadza? A co myślałeś? że ona będzie z Tobą rok, dwa, pięć i będzie robiła wszystko by Tobie było dobrze? będzie interesowała się Tobą a nie dzieckiem? To chyba logiczne, że teraz związek to ona + dziecko + partner. Nie chcesz z nią być, nie potrafisz sprostać zadaniu to ją zostaw, natychmiast, bo ją jeszcze bardziej skrzywdzisz.

ale ona siewlasnie nie interesuje dzieckiem wykorzystuje je instrumentalnie zeby przywiazac faceta i wtloczyc w poczucie winy to jest obrzydliwe nazwyajmy rzeczy po imieniu

Ja jednak uważam ,że doggy_style wbrew pozorom i tak postępuje uczciwie , wszedł w ten związek to fakt ale skąd niby miał wiedziec już na starcie czy temu podoła .Przekonał się i teraz już wie ,że to nie dla niego.

Więc niech ją zostawi. Jak najszybciej. No ja nie uważam, że ona wysługuje się dzieckiem... ja po pół roku związku z facetem (myśląc że on nadal chce ze mną być i że mu zależy) chciałabym, żeby poznał moje dziecko, byśmy mogli od czasu do czasu spędzać wolne razem. Jego problem, niech się lepiej szybko zdecyduje.

może byc różnie, może jeszcze będzie ze swoim byłym

przerasta mnie to i najgorsze ze będę musiał jej to powiedzieć, Ona pewnie mnie znienawidzi, że po co się spotykałem :( mam doła zarąbistego, od kilku dni bez humora