Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polkole

nie chce slubu ni dzieci

Polecane posty

Gość polkole

...on nie chce, jest po 30stce i nie ma ochoty ani na jedno ani na drugie i nie wie kiedy taka chec go najdzie. A ja chce dziecka w niedalekiej przyszlosci, z nim...ale w tej sytuacji po prostu nie wiem co zrobic...jestesmy razem 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek32
Hm....Tak mówi...Znam przypadki facetów, których zaskoczyła informacja, że zostaną ojcami (ABSOLUTNIE nie nakłaniam Cię, żebyś sprowokowała taki bieg zdarzeń, to bez sensu), i zmieniło diametralnie to ich światopogląd. Dorośli, przewartościowało ich to. Ale nieczęste przypadki. Facet w tym wieku powinien już wiedzieć, czego chce. Może po prostu dobrze i...wygodnie mu tak. Bez zobowiązań, obowiązków.Lekkie luźne życie.W każdej chwili może się wycofać. Bez konsekwencji. Albo jest typem, który boi się odpowiedzialności, albo nie jest pewien swych uczuć do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
zenku- co by to nie bylo- nie brzmi optymistycznie. Tylko co w takiej sytuacji zrobic? On otwarcie zakomunikowal mi swoje stanowisko. Kurcze, tak zdroworozsadkowo to chyba dac sobie z nim spokoj powinnam bo to powazna sprawa jest, tylko ze ja nie potrafie byc rzeczowa w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to powiem Ci
że ja mam podobnie, bo chociaż mój twierdzi, że chce ślubu i dzieci też, to mówi zawsze "kiedyś" - i to "kiedyś" jakoś nie nadchodzi... a jesteśmy ze sobą już prawie 5 lat... Ja myślę, że to mnie nie jest pewien, dlatego nic nie robi. I zbieram siły, żeby to zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh_21
polkolenigdy nie radzilam nikomu zeby zakonczyl zwiazek, ale w twoim przypadku jest to chyba jedyne rozwiazanie. bo bedziesz z nim tkwila w zwiazku w nadzei ze moze za pare lat zmieni zdanie? moze kiedys i zmieni, tylko wlasnie kiedy te "kiedys" nastapi i czy na pewno nastapi? malo prawdobodobne.. a ty chyba chcesz miec rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
Lusesita- czym spowodowana jest Twoja "niechec" w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chciałby ślub, ja nie ( mam już jeden za sobą, on też...) chciałby dziecko a ja nie (mam już jedno, on też...) jesteśmy razem 4 lata i niech zostanie tak jak jest :classic_cool: jak widać moja niechęć wynika zapewne z tego że już przez to przechodziłam... ale Tobie życzę spełnienia marzeń 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałaś mu że ty chcesz ślubu i dziecka? Takie sprawy sie omawia wczesniej, a nie po 3 latach. Jedno jest pewne, któreś z was będzie musiało zmienić zdanie albo się rozstaniecie, bo to jest sprawa fundamentalna. Doradzam ci poważnie z nim porozmawiać, jeśli jego decyzja jest ostateczna to przygotuj się na rozstanie i powiedz mu ze jestes gotowa odejść, bo nie możesz tkwić w związku kosztem rezygnacji ze swoich marzen. Daj mu termin na decyzje: rok albo pol, ustalcie to razem. Moze perspektywa rozstania skłoni go do przemyslen. Poki co pewnie czuje ze ma cie w garsci, pomarudzisz troche ale i tak bedziesz przy nim. Jeśli zostaniesz z nim to bedziesz coraz bardziej sfrustrowana i w glebi duszy nieszczesliwa, najlepsze lata na macierzynstwo ci przeleca, a w koncu i tak pewnie sie rozstaniecie. zastanow sie tez czy on cie kocha czy nie jest z toba z przyzwyczajenia. Jesli sie kogos kocha to slub nie jest problemem, wrecz przeciwnie, chce sie razem ukladac zycie. Moze jestes poczekalnia, az on spotka kogos innego? Przykro mi ze to nie brzmi optymistycznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
Lusesito- no tak, Twoja sytuacja jest troche inna...Dziekuje za zyczenia- niech tak sie stanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
achajko- to jest tak, ze na poczatku to byly takie "niewinne rozmowy', pozniej zarty a teraz ja nagle poczulam, ze bardzo tego chce i po prostu o tym powiedzialam, jego reakcja poniekad jest dla mnie zaskoczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
...a poniekad nie- bo to taki typ, ktory jak czegos chce to od razu przechodzi do dzialania. Jego biernosc w tym temacie dala mi troche do myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
oj, nielatwo przez takia sytuacje przebrnac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna jestem czy co
wiem ze to głupie ale ja bym się nawet cieszyła jakby mój facet nie chcial ślubu ,dlatego że ja nie chcę wychodzic za mąż ,nigdy o tym nie marzyłam ..jak wiele kobiet marzy o białych sukniach ślubnych itp owszem chcę mieć dzieci ale ślub mi do szczęścia nie jest potrzebny ,jeżeli będę zmuszona to tylko cywilny.... a Tobie autorko życzę powodzenia ,może mu się jeszcze odmieni....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
w nosie mam biala suknie i wesele! nie chodzi mi o sam moment zawarcia slubu- tylko o zalozenie rodziny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla ciebie Ewuniu
każdy facet bez zobowiązań to rewelacja. Twój, o ile mnie pamięć nie myli, ma dwójkę dzieci. Czyżby ciężko się robiło? Głupia baba z ciebie, nawet nie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galeo light
kwestia dzieci jest fundamentalna. jesli macie rozne poglady na ta sprwe to lepiej sie rozstac. moj poparzedni facet chcial dzieci szybko, duzo i slubu. ja mialam 22 lata i w ogole nie bylam na to gotowa. no i mnie zostawil twierdzac, ze jestem niekobieca bo normmalna kobieta pragnie dzieci. ja nie chce ich miec, a przynajmniej nie predko, moze dopiero a jakies 3-4 lata (mam 25 lat). moj aktualny facet to rozumie, nie naciska. teraz jestem gotowa na slub, mysle, ze dzieci tez przyjdzie pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
ja z moimi poprzednimi partnerami nie chcialam slubu i dzieci, ale odkad jest on wszystko mi sie pozmienialo...boje sie, ze ja po prostu nie jestem ta jedyna dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem, mój facet ma zobowiązania, a raczej dzieci, z którymi nie mam żadnego problemu nie wiem, skąd wnosisz, że jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgffddsd
kopnac w tylek, chyba najlepiej. smierdzacy len, 30 lat zeby nie chcial dzieci ani slubu, zalosne. ale w sumie sama jestes sobie winna. po co mu dawalas przez tyle lat wszystko na tacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgffddsd
jak dla mnie on cie chce tylko dla sexu, nie mysli o tobie jak o swojej przyszlej zonie. chyba musisz byc naprawde glupia, ze siedzisz z kims takim. on juz sie nie zmieni, zapewniam. ewo _> twoj facet jednak ma dzieci i keidys byl zonaty, wiec to co innego niz ktos kto w ogole nie che dzieci ani sie zenic z dlugoletnią partnerką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za farmazony
kopnac w tylek, chyba najlepiej. smierdzacy len, 30 lat zeby nie chcial dzieci ani slubu, zalosne. ale w sumie sama jestes sobie winna. po co mu dawalas przez tyle lat wszystko na tacy? nie każdy chce brać ślub ,niektórzy chyba tego nie rozumieją nie dla wszystkich szczytem marzeń jest wziąć ślub i zakładać rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
oj to do pani lub pana od farmazonow bedzie: szczytem moich marzen jest byc szczesliwa- to tak dla informacji. Jednym z elementow skladowych mojego szczescia jest rodzina, bez ktorej nie wyobrazam sobie normalnego funkcjonowania, nie jest to szczyt moich marzen to dopiero poczatek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgffddsd
skoro gosciu nie chcial ani slubu, ani dzieci, tylko darmowego dupczenia, to po co zawracal glowe powaznej dziewczynie? dla mnie to debil i tyle. nie wiem po co ty autorko watku z nim jestes. ja bym uciekala gdzie pieprze rosnie. nie cierpie palantow i niedojrzalych popaprancow emocjonalnych. i mowie ci taki sie nie zmieni, a ty sie tylko z nim bedziesz meczyc jeszcze wiele lat namawiając na slub. moze w koncu zrobi ci łache i sie zgodzi... no sorry ale ja bym nie chciala takiego' wymuszonego' męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
ja go nie namawiam. Zapytalam tylko o jego plany i przedstawilam swoje i teraz czas cos postanowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polkole
z tym darmwym dupczeniem to nie tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, ze większość to jak konie z klapkami - albo ślub i dzieci albo dupczenie bez zobowiązań. Nie mieści mi sie w głowie, że można być aż tak ograniczonym, żeby nie widzieć innych możliwości realizaowania sie dwojga ludzi w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jest jak nie chce sie
wiazac, on chce tylko seksu darmowego, nie che mu sie kombinowac ciagle z nowymi bo jest za leniwy, woli miec stałą sex panię, jakby cie kochal to slub i dzieci nie byłyby zadnym problemem, a wiec albo traktuje cie przejsciowo albo to niedorozwój emocjonalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×