Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarne oczy mam

Chciałabym wyhodować palmę z ananasa i mam pytanie

Polecane posty

Gość czarne oczy mam

Przeczytałam,że trzeba odciąć tą czuprynę z kawałkiem skóry i wsadzić do doniczki.Ale jest tam jeszcze miąższ,tyle że twardy i nie mogę go wyciąć nożem.Jak sę tego pozbyc?Bo chyba nie będzie dobrze jak wsadzę do ziemi razem z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może trochę schudnij na
Ja czytałam, że trzeba najpierw to obsuszyć. Tzn obciąć miękkie i ususzyć, potem wsadzić do ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne oczy mam
Gdyby był upał to może by to uschło,ale teraz raczej nie,no i tego jest sporo i jest soczyste jak dźgam nożem,to nie wiem czy nie zgnije....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wspomnien ktore znam
nie z każdego pióropusza można wyhodować palmę. Czytałam gdzieś, że trzeba szukać ananasów szczytowych bo tylko te nadają się do hodowli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne oczy mam
Szczytowy czyli jaki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wspomnien ktore znam
ananasy w naturze rosną tak: patrząc od dołu badyl-ananas-badyl-ananas-badyl -ananas itd. Jeden na drugim. No i trzeba szukać takiego ananasa który w środku pióropusza nie ma badyla, czyli jest szczytowym, ostatnim ananasem :) Mam nadzieję , że zrozumiałaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne oczy mam
Ten mój nie ma żadnego badyla,same liście w czuprynie,to chyba jest szczytowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze powiem trochę o ananasach czytałam, nawet jednego mam - ale z tym piętrowym rośnieciem, to nie wierzę :D Podaj proszę jakieś źródło, gdzie to czytałaś. Swojego ananasa ukorzeniałam już dawo, ale to prawda - trzeba go przesuszyć (czytałam, że w tropikach na plantacjach odcięte czubki suszy się kilka dni na słońcu (!!!) ), a także z tego co pamiętam obciąć trochę miąższu, zostawić tylko trochę najbliżej \"pióropusza\", posadzić go do doniczki z ziemią mieszaną z piaskiem, wbić w ziemię 2-4 patyczki i nasadzić na wszystko przeźroczysty woreczek foliowy - żeby było wilgotno. I trzymać kciuki :) Acha - pióropusz nie może mieć wyciętych ze środka liści! Bo i takie się zdarzaja czasem. W środku muszą być wszystkie liście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne oczy mam
A po co te patyczki?Nie można owinąć folią całej doniczki?No i chciałabym wiedzieć po jakim czasie sie ukorzenił i jak on właściwie wyglada jak rosnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wspomnień ktore znam
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=2888 Proszę cebulko. Tutaj czytałam. Wiele porad z tego forum wykorzystałam i nigdy się nie zawiodłam, dlatego ufam, że tym razem ogrodnicy z forum ogrodniczego mają rację :) Sama także napisałaś, że czasem trafiają się w supermarketach takie, które mają na środku rozety wycięte liście :) I to są pewnie te środkowe. Ekspertem nie jestem, tak tylko sobie gdybam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie ten gośc wydaje sie być zorientowany w temacie - ale zdanie na którym się opierasz i inni też podchwycili jest mam wrażenie przejęzyczeniem, którego nie sprostował. Ale faktycznie po przeczytaniu tego wszystkiego o ukorzenianiu ananasów wie się juz chyba wszystko :) W dwóch miejscach w książkach trafiłam na stwierdzenie że środkowe liście z rozety są usuwane juz na plantacjach - niestety autorzy nie powiedzieli, dlaczego :o Trafiłam też kiedyś na stwierdzenie, że jeśli środkowe liśie z rozety łatwo jest wyrwać, oznacza to, że ananas jest dojrzały - byc może to chodzi o coś w tą stronę. Tu jest opis o sposobach prowadzenia ananasów na plantacjach: http://www.cytrusik.pl/index.php/Rady_i_Ciekawostki/Ciekawostki/Ananas_jadalny.html (na plantacjach ananasy rozmnaża się nie w pióropusza na owocu, tylko z odrostów od rośliny matczynej - tak samo jak agawy, bromelie itp) Tu też fajny link, tyle że po angielsku (i też nic o rzekomej piętrowości owoców - poza tym, że podobno zdarzają się łodygi zakończone dwoma a nie jedym owocem obok siebie, oraz że czasem wzdłóż łodygi kwiatowej mogą wyrastać małe sadzonki - coś jak w bilbergii pewnie) http://www.crfg.org/pubs/ff/pineapple.html Hmm... chyba po tym wszystkim odniosę sie z większym pietyzmem w stosunku do mojego ananasa - czas go przekonać, żeby zakwitł wreszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę wspomnien ktore znam
Cebulko, rzeczywiście jedna wypowiedź nie zawsze musi być prawdziwa, ale jakoś utkwiło mi to w pamięci :) Swego czasu siedziałam na ogrodniczym w każdej wolnej chwili i wertowałam informacje, fotografie i wiele cennych rad zdobyłam :) W zasadzie zawsze kiedy coś dolega moim kwiatkom udaję się od razu tam i z reguły znajduję odpowiedź na nurtujące mnie pytania :) Dlatego teraz też uwierzyłam :) Mam nadzieję, że autorka po przeczytaniu wszystkich postów na ogrodniczym na temat ananasa nie będzie miała już wątpliwości jak wyhodować palmę :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ara196
Z mojego doświadczenia z ananasem mogę powiedzieć, że jedyną metodą, która u mnie zadziałała jest obcięcie pióropusza tak, żeby nie zostało dużo miąższu.Po tym trzeba wyciąć wszystko miękkie co tylko się da tak, żeby zostały liście i pod spodem .tylko to czego wyciąć się nie dało. Wsadza się to do ziemi i nie przejmuje się tym. Podlewać trzebz z góry w środek liści raz na tydzień lub rzadziej. Ananas wypuszcza nowe liście od środka i rosną coraz dłuższe tworząc szeroki pióropusz. Próbowałam kiedyś suszyć ale schną też liście potem te suche zostają i wygląda okropnie. Próbowałam też z torebką foliową gniło mi wszystko, tak więc tylko tym opisanym na początku sposobem osiągnęłam sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne oczy mam
Obejrzałam dokładnie mojego pióropusza i dopiero teraz zauważyłam,że na środku między liśćmi ma takie kółeczko.Czy to ślad po badylu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W środku liści w sensie w samym centrum rozety liściowej? Te liście nigdy nie są tak bardzo ściśnięte - więc jeśli rozchylisz te najmłodsze liście i widzisz w środku dalej tylko liście to jest w porządku, ale jeśli po ich rozchyleniu widzisz płaskie kółko, to znaczy że najmłodsze liście wraz ze stożkiem wzrostu zostały usunięte - niestety, z tego egzemplarza nic nie wyrośnie :( Jak będziesz wybierać następnego, to bierz taki z możliwie krótkimi liśćmi (i oczywiście nie podeschniętymi) - i jak jest wybór to nie z gładkimi, tylko kolczastymi - tak na oko mają znacznie więcej wigoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne oczy mam
No własnie mój nie ma lisci tylko kółko,czyli widocznie ślad po badylu.Szkoda :( Dzieki za wszystkie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się dalej upieram, ze to bzdura z tym badylem i piętrowymi owocami :P Ale oczywiście kazdy ma prawo do swojego zdania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinciaa
Ja swojego ananasa wychodowalam ze 3-4 lata temu w ten sposob, ze obcielam piuropusz z kawalkiem miazszu i po prostu wsadzilam w ziemie bez zadnego dlubania, suszenia i przykrywania. Rosnie mi do tej pory w prawdzie nie za szybko bo jest niziutki ale za to średnica lisci to ok 1 metra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinciaa
Słyszalam ze nie kazde ananasy sie ukozeniaja dlatego, ze sa pryskane jakikis specyfikami przez producentow wlasnie po to zeby nie rosly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomości książkowe dot rozmnażania roślin pokojowych. ANANAS - rozmnażanie kłopotliwe - sadzonkować w marcu-kwietniu - sadzonkować rozetę liści wyrastającą nad owocem - w miejscu ciepłym i wilgotnym - przesadzić w lipcu-sierpniu Ananas uprawia się w ciepłym pomieszczeniu, w temp.ok.22 stopni.Dobrze rośnie w lekkiej i żyznej ziemi kompostowej, przygotowanej z gruboziarnistej ziemi wrzosowej, kory sosnowej i torfu. Latem zraszać liście wodą.Rozmnażając ananasa otrzymuje się roślinę zielną. 1 - Odciąć górna część nad owocem, 2-3 cm. poniżej rozety 2 - Usunąć jak najwięcej miąższu. Pozostawić ranę do przeschnięcia przez 24 godziny w cieniu, aby uniknąć gnicia. 3 - Umieścić sadzonkę pod folią w temp. 25 stopni. Można sadzonkować rozetki ( odrosty 8-10 cm.), które pojawiają się u podstawy rośliny po kwitnieniu ; w tym przypadku postępuje się tak samo jak wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że jeśli ktoś ma możliwość dotarcia do numerów archiwalnych "Działkowca" tzn. numer specjalny pt. "Dom w kwiatach"i jest to nr 4 z 2003 roku. Pokazano tam ilustracje dot.rozmnażania ananasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobaczcie sobie w grafikach Google jak rosną ananasy na plantacjach. Tak na logikę, jeśli ananasy rzeczywiście wyrastały by jeden z drugiego to do jedzenia nadawałby się tylko ten ostatni u góry, reszta by była zdrewniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×