Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość greenline25

Zony i kochanki....łączymy sie!!!!

Polecane posty

Gość Zona 2
dwukropka - zazdroszcze ci ze facet slowami wyznaje ci milosc. dla mezczyzny jest to trudniejsze niz dla kobiety wiec docen to. takie ciche spotkania jak wasze moga trwac i trwac niezauwazalnie o ile bedziecie to robic z glowa. moja znajomosc z kochankiem trwa juz latami. on wyznaje mi milosc emotikonami. to tak jakby to slowo nie moglo przejsc mu przez gardlo. przyjemnie jest miec kochanka wiec pielegnuj tą znajomosc bo rzeczywiscie moze znalezc kogos innego. np mnie.hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slabapsycha
Witam ponownie!!!! Dawno tu nie zaglądałam. Mój wpis jest na pierwszej stronie gdyby ktoś chciał poznać moją historię. Dodam tylko że od jakiegoś miesiąca mój kontakt internetowy z ktosiem jest deko ograniczony, rozmawiamy co dwa dni. Najgorsze dla mnie a jednocześnie najlepsze są rozmowy "na żywo", czuję się świetnie i zarazem mam cholerne wyrzuty sumienia...Dziś wraca mój mąż. Cieszę się bo troche sie steskiniłam ale zaprawde nie wiem za czym bede tesknic bardziej..... Bije sie z myslami 4 miesiace...co robic dalej????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slabapsycha
Mam nadzieję że ktoś się odezwie....ja zamelduję się w poniedziałek z samego rana...życzę udanego weekendu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli
Witam ponownie . Niebawem święta i tak się zastanawiam... kto z kim ?.. z kim opłatek i jak daleko posunąć się można w kłamstwie ? " rodzinne " święta - dla jak wielu to parodia, wigilia , pasterka , podwójne życie.... jak się z tym będziecie czuły ? no ale to asze życie - WESOlYCH SWIAT . Miło mi desert " widzieć " Cię ponownie. W głowę zachodzę w jakim rejonie za wodą mieszkasz , tam gdzie myślałem klimat jest podobny do naszego... a ty zaskoczenie śniegiem - gdzie się schowałaś Przepióreczko ? ( szanuję prywatność - nie oczekuję,że to wyjaśnisz ) ot retoryczne pytanie. Mam jednak nadzieję, że śnieg stopi się szybko i wrocisz swobodnie do pisania- będę tu zaglądał. Ksążki dotarły mam nadzieję, powiedz mi proszę jaką literaturę lubisz , jakich autorów o ile nie uznasz tego za wścipstwo , szkoda że nie mogę sam Cię " wspomóc "mam całkiem pokażną bibliotekę( gromadziłem ją od zawsze ) . Co u mnie ? na święta uciekam w góry - to moje pierwsze " samotne " święta... bardzo boję się wspomnień, nie mogę zostać w kiedyś "naszym " domu - to jeszcze ponad moje siły a nikogo moim smutkiem ( tak tak ) nie chcę obarczać. Staram się desert ( porzucić , opuścić , zostawić - kogoś ... ktore właściwe ? ) nie uogolniać , ponownie znalezć w sobie wiarę w waszą płeć ale na to jeszcze za wcześnie , jeszcze nie potrafię... mam nadzieję , kiedyś , ktoś właściwy może potrafi ją przuwrócić - wbrew temu co mowiłem chyba za tym tęsknę . Pozdrawiam Cię - postaram się jeszcze przed świętami podzielić z Tobą opłatkiem - taki kawałek Polski i mnie dle Ciebie. Trzymaj się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona2
nie powiem/43/ - 0dpisujesz dwukropce a ja też czuje ze to do mnie. rozdwojenie postepowania w domu wobec rodziny i kochanka sprawia ze przede wszystkim dbam o siebie. o wyglad, diete, rozwoj umyslowy /czytam gazety, ogladam programy kult.-naukowe,polityczne/ aby chociaz czesciowo dorownac poziomem intelekt. swoim mezczyznom. mialam juz taki moment w swoim zyciu ze nnie chcialo mi się wychodzic z domu umalowana czy tez ubrana modnie. nikt nie zwracal na mnie uwagi. teraz nawet sasiadki widza zmiany. maz jest zadowolony, a kochankowie dawny i obecny szczęsliwi kiedy moge im towarzyszyc do teatru, do kina nawet wspolnych znajomych. tak. chwale się tym ale tylko dlatego bo chce przez to powiedzie ze kobieta musi miec jakis cel aby byc zaowazona i pozytywnie oceniona. to mobilizuje do lepszego zycia. gdyby nie K skapcanialabym napewno bo mezowi to obojetne jak wygladam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc .... widzielismy sie na wspolnej imprezie ... nie jestem zazdrosna o jego zone ale mimo to jakos mi bylo dziwnie kiedy siedzieli obok siebie ... on byl sztywny i nie mogl sie wyluzowac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolzaaa
ja też jestem zona matka bylam tez kochanka ale musialam to zakonczyc chcialam...jestem w ciazy,k nic nie wie i sie nie dowie....a co dalej nie wiem tak samo jak nie wiem czy to dziecko m czy k...jedyne co wiem,ze nie usunę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona 2
a mnie się śni często że jestem w ciąży i nie wiem z ktorym. chcialabym urodzic dziecko kochankowi. chociaz tyle mialabym z niego. wiem wiem. jestem glupia. no to jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
JESLI - a niech tam;), na poczatek przywitam sie z Toba, choc, jak sadze, za moment posypia sie komentarze, natury wiadomej;); bede sie bardzo starala i bede udawac, ze mnie to nie "boli", choc w gruncie rzeczy jestem bardzo wrazliwa na tzw. opinie publiczna; nie pochwalam, wrecz nie znosze tej cechy w sobie, ale zawsze mi zalezalo, zeby ludzie mieli o mnie dobre zdanie; ot, taka mala skaza; sadze, ze dobrze "typujesz" miejsce mojego CZASOWEGO pobytu, ja zaznaczylam, ze ten atak zimy jest zupelnie nienaturalny; ale zima wciaz trzyma;), choc zyczylabym sobie, zeby sie przeniosla w te gory, dokad sie udajesz i czego Ci absolutnie zazdroszcze; to takie typowe dla mezczyzn - zamknac sie w sobie ze swoim problemem, to my, kobiety, obnosimy sie ze swoim nieszczesciem, "raczymy" nim kogo sie da, liczac chyba na to, ze moze w ten sposob go ubedzie; nic sie na to nie da poradzic, troche inaczej jestesmy skonstruowani - Marsjanie i Wenusjanki; rozumiem Twoj smutek, ucieczke, brak wiary i zaufania do plci "pieknej", ale "nawet najdluzsza zmija - przemija"; Twoje troski tez mina i jestem przekonana, ze spotkasz kobiete, ktora bedziesz chcial obdarzyc zaufaniem; i niech to bedzie moje Bozonarodzeniowo-Noworoczne zyczenie dla Ciebie; O tym, co lubie czytac pogadamy innym razem, ale na pewno nie lubie science fiction;) No i czekam na ten oplatek; czesc;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwukropka
Oj tak święta za pasem. Mam w tym roku dwie wigilie tzn jedną normalną rodzinną z Teściami zresztą jak co roku. Drugą w gronie przyjaciół. Ta druga będzie dla mnie o tyle Ciężka że będzie tam i mój mąż i k z żoną ale jakoś przetrwamy. Dla mnie to ciężkie gdy k mówi że kocha tak naprawde wychodze z założenia że miał swoją szansę gdy oboje bylismy jeszcze wolni wtedy żadne z nas nie skorzystało z możliwości bycia razem to teraz nie ma sensu rozdrapywać a coby było gdyby na się udało. Mój M wyjechał na szkolenie siedze w domu sama ale nie powiedziałam o tym K nie chce by przyjeżdzał i próbował zostać na noc. Nadchodzi czas na najgorsze a może najlepsze: Zostańmy przyjaciółmi i tylko przyjaciółmi taki prezent dla siebie mam na gwiazdke. Pozdrawiam Jeszcze nie składam życzeń bo pewnie jeszcze tu wróce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 43 Taką grę można prowadzić bardzo długo, nawet latami. Tylko nie zawsze się chce tak długo w to bawić. Pewnie to paradoksalnie zabrzmi, ale kochankowanie sporo mnie nauczyło. Pozwoliło bardziej poznać siebie oraz nabrać dystansu do wielu spraw. Zrozumiałam, że chwilowe oczarowanie, zafascynowanie drugą osobą, zajebisty seks nie wystarczają na długo. Związek bez przyszłości polegający na sporadycznych i ukradkowych spotkaniach staje się bezsensowny na dłuższą metę. Staje się prawie taką samą rutyną jak nudne małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powiem /43/
Z twojego ostatniego postu Fantasy, wnioskuje, ze skonczylas juz z "kochankowaniem", jak sama to nazywasz; czlowiek nie jest doskonaloscia, ma prawo do bledow, najwazniejsze jest to, zeby wyciagnac z nich wlasciwe wnioski; masz racje - zwiazek oparty jedynie na fascynacji, nie ma przyszlosci;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszyn_a
Ja też jestem matką, zona i kochanką. ale nie mam wyrzutów sumienia. kochanek daje mi to, czego maż nie potrafi dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powiem /43/
I to jest w tym wszystkim najbardziej dramatyczne, ten brak wyrzutow sumienia; ja rozumiem, ze kobieta niespelniajaca sie w zwiazku, czasem, w chwili slabosci zrobi cos niestosownego, ale zwykle tego zaluje, zdaje sobie sprawe z tego, ze zdrada jest czyms niezwykle nagannym, niegodnym czlowieka honoru; a moze twoj maz, kruszyn_o nie wie czego od niego oczekujesz, moze jednak potrafilby, gdybys byla wobec niego szczera; nie mozna przejsc przez zycie, zmieniajac partnera zaraz po tym, jak wygasnie namietnosc, a przeciez to jest nieuniknione; to dotyczy wszystkich zwiazkow; no fakt, niektorzy/re nie potrafia funkcjonowac bez seksu, czyniac z niego sens zycia; ja moge jedynie wspolczuc; Wesolych Swiat wszystkim;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli
Witaj desert - wybacz ,że już dziś pozwolę sobie złożyć życzenia ale w nocy zmykam i nie wiem czy tam gdzie jadę będę mógł jutro je przesłać . Życzę Ci Marzeń o które warto walczyć, radości , którymi warto się dzielić, przyjaciół, z którymi warto być i nadziei bez której nie da się żyć Zdrowych - wesołych świąt i szczęśliwego Nowego Roku - dla Ciebie opłatka przesłać nie mogę ... to w zamian 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał M
nie powiem /43/ Wszystko ładnie napisałaś o honorze, niespełnionym zwiazku, o szczerosci wobec partnera. Tak się złozyło że znam pewne małżeństwo. Intelektualnie dobrane ... ale niestety seksu nie ma od wielu lat. Jak myslisz ile facet wytrzyma bez seksu ? Prosić się ? przecież to jest upokarzające. Jak myslisz co on w końcu zrobi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrobatka
Witam,dawno mnie tu nie było, ale śledzę na bieżąco, co się dzieje. U mnie w zasadzie bez zmian, bez kontaktu.Dziś mnie kusi jakiś chochlik,żeby wysłać smsa z życzeniami ,ale postanowiłam sobie,że jeśli nie dostanę, to pierwsza nie napiszę! Do tej pory byłam dzielna;-)* Niech te Święta tak wspaniałe będą całe jakby z bajek, niechaj gwiazdka z nieba leci, niech Mikołaj tuli dzieci, biały puch niech z góry spada, niechaj piesek w nocy gada, niech choinka pachnie pięknie no i radość będzie wszędzie! Wesołych Świąt Wszystkim !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli
Jednak mogę pisać. wiem ,ze u Ciedie jest dopiero po południe- ale brak mi Ciebie wiem że to głupie ale nic na to nie poradzę, nie o czac tu chodzi. Niech myślą co chcą..... ale pisz do mnie - proszę - potrzebuję tego Wiem ,że to egoizm..... ale czekam Wiem że nie powinienem, ale " kusi " podać Ci moje imię..... moe kiedyś..... chciałbym. Co Ty na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli
Przepraszam Desert za ton poorzedniego postu - po dwudniowym samotnym łazikowaniu po górach i wieczornej " góralskiej herbacie " w nadmiernej ilości.... tak mnie " zebrało " - samotność psychiczna jest wykańczająsa 9 znasz to - niestety ) i powoduje ,,,,,,,,,,,ze potrafimy zachować się niestosownie. Nie będę już natrętny....... jeszcze raz dobrego Nowego Roku i wszelkiej pomyślności 🌼 nie gniewaj się.... proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
Witaj JESLI!!!!!!! Nie masz powodu, zeby mnie przepraszac, to ja sie czuje niezrecznie, przede wszystkim z tego wzgledu, ze nie podziekowalam Ci za swiateczne zyczenia, ani tez nie zrewanzowalam sie tym samym; zamierzalam to zrobic w Wigilie, ale w przeddzien zdecydowalismy sie na wyjazd do NY; to bylo tak nagle, ze zwyczajnie nie mialam czasu na neta; wrocilismy niedawno; zmeczenie potworne, dluga podroz, niestety samochodem; marze jedynie o tym, zeby wziac prysznic i spac; jutro ide troche pozniej do pracy, postaram sie napisac cos wiecej; teraz chcialam jedynie dac Ci znac, ze wszystko jest jak najbardziej w porzadku i mozemy ze soba korespondowac; kolorowych snow; dobranoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
Witaj JESLI! Okazalo sie, ze zmeczona bylam bardziej niz sobie to uswiadamialam; spalam o godzine dluzej niz zamierzalam i teraz musze sie sprezac. Milego dnia Ci zycze; zajrze pozniej; czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
Jesli - Zycze Ci: spokojnego snu i radosnego przebudzenia; abys czasami mogl sobie pozwolic na to, czego od dawna pragnales, a nie tylko na to co musi Ci wystarczyc; tylu dobrych wspomnien, abys dzieki nim mogl przetrwac zle chwile; tej radosci, gdy czyjas twarz rozjasnia sie na Twoj widok; abys zawsze byl komus potrzebny; radosci myslenia, ostrosci spojrzenia, triumfu zrozumienia i satysfakcji tworzenia; abys znalazl szczescie, ktorego szukasz. Mam nadzieje, ze bawisz sie szampansko, ze wszystkie Twoje troski skoncza sie wraz z mijajacym rokiem; Do Siego Roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli
Desert...-dziękuję , bardzo,bardzo.... dziękuję. Ubolewam ,że moje techniczne wykształcenie pozbawiło mne finezyjności , delikatności , tej wysublimowanej formy językowej- chozi mi o to aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli glowa- ale proszę, daj wiarę ,że chcę aby życie było dla Ciebie łaskawe, a te Nowy Rok był najlepszyn jaki miałaś. Anonimowy topic pozwala być szczerym - jestem nim , wszysstko co pisałem to prawda. Jedno twoje zdnie "jeli- jestem po twojej stronie... " było tym,co pogłaskanie bezpańskiego psa... tak bardzo potrzebowałem zrozumienia , tak bardzo pomimo moich "łajdactw" jestem samotny- z tąd ten rozpaczliwy post świąteczny. Nigdy żadna z "moich" dam nie dała mi ukojenia... to tylko niewiele wart seks, seks na pograniczu dewiacji, niby świetny - ale ... no właśnie- wiem,że rozumiesz... jaśniej nie potrafię. Niech tam , na imię mam Michał, jeżeli uznasz za stosowne odezwać się jeszcze do mnie to tak mnie nazywaj - jeśli... to był jedynie początek zdania napisanego w przypływie złości. Czy Wiesz, jakie jest najbardziej ,,,,,,,,,załosne stworzenie na ziemi - tej naszej ziemi?...... to facet mający serce, ufny, wierzący w ideały... takim byłem- takim ana hronizmem chciałem zostać- myślę,że nie jedynym, a kim na Boga zostałem? atrapą człowieczeństwa--- to boli, tak bardzo,że czasem myślę o powrocie ( szybkim powrocie 0 do Tego Wielkiego Tkacza. Desert... przepraszam za smęcenie ale słusznie lub nie uznałem Cię za przyjaciela, a to zobowiązuje mnie dozupełnej szczerości. Jeżeli uznasz to za zbyt wielką... po prostu powiedz NIE - zrozumiem, Fakt że nigdy się nie poznamy niczego nie zmienia- w moim odczuciu. Dość o tym, proszę Pana a nie robię tego często... abyś zaznała SZCZeSCIA, ukojenia, spełnienia nie tylko w Tym Roku ale zawsze- wiem co zrobiłaś ( pisałaś ) ale stać Cię było na uczciwość- to w moich oczach Cię "nobilituje" Dosiego Roku "jeśli" Michał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli-Michał..Wierze że będziesz szczęśliwy i w końcu znajdziesz kobietę dla której otworzysz swoje serce,żal mi Ciebie,jesteś w porządku i życzę Ci jak najwięcej ciepła i miłości w nowym Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
Michale! Bruderszafta, jakkolwiek wirtualnego, wzniesiemy jakos przy okazji, teraz jedynie Ci sie przedstawie, a zatem - mow mi Baska;) Nie umniejszaj sobie prosze, mowiac, ze brakuje Ci "lekkosci piora", sadze, ze dobrze sobie radzisz z przelewaniem na papier mysli i uczuc, w przeciwienstwie do wiekszosci mezczyzn; nie jestes tez zadnym zalosnym stworzeniem, ani tez anachronizmem, tu pozwole sobie przytoczyc slowa J.L.Wisniewskiego, pochodzace, byc moze ze znanej Tobie rowniez "S@motnosci w sieci" - mezczyzna jest bardziej meski im wiecej ma w sobie cech uznawanych za kobiece; podzielam te teorie; Skoro chcesz mnie uznac za swoja przyjaciolke, to nie przepraszaj za to, ze jestes wobec mnie szczery, zdajesz sobie na pewno sprawe z faktu, ze klamstwo zabija przyjazn, tak jak prawda zabija milosc; ja nie mowie NIE, Michale, mowie - mozemy sprobowac byc sobie pomocni; Aha! jeszcze jedna rzecz - pomysl prosze nad zmiana "plaszczyzny" naszego porozumiewania sie; Sama nie wiem czy zyczyc Ci dobrej nocy, czy moze powitac dobrym dniem; posluze sie zatem wszystkoznaczacym - CZESC;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niech się kręci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×