Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość greenline25

Zony i kochanki....łączymy sie!!!!

Polecane posty

Gość desert
j cos jeszce zapomnialam - kocham cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
Michal - dobrze wiesz, ze to powyzej, to nie ja; no, ale trzeba sie liczyc z tego rodzaju podloscia, jesli sie nie ma "czarnego" pseudo; trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys slyszalam wypowiedz..
do kinga 74 rozumiem cie dokonale. to jest wlasnie seksoholizm. - wbrew temu co wielu mysli to wlasnie to - chorobliwe gonienie za emocjami a nie za samym seksem... ponoc mozna sie z tego wyleczyc.... ponoc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek.........
wasze historie sa i ciekawe , ale to pikus wobec mojej , a ze na forum juz to pisalem powtarzac sie nie bede . pozdrawiam wszystkie ktore potrafią polaczyc co nieco a i duma nie jest u nich wieksza niz wlasna dupa ! ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
jesli - a niby dlaczego nie moglabym sie zakochac w tobie Michal? karoolku - opowiedz w skrocie swoja historie z kochanka? jak sie zaczela? nie wszystkie osoby ja znaja a moze byc pouczajaca. i nie pisz wulgaryzmow bo to nie przystoi mezczyznie na kobiecym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desert
karoolku gdzie jestes? wpadasz i znikasz. oj nie ladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ++++++++++++++
FACET 30+ miła osóbka przy sąsiednim biurku zadała mi to pytanie wie że święty nie jestem nie chcę być chamem ale lepiej byście panie nie wiedziały słyszycie słowa o miłości bo bez otoczki się nie da łakniecie ich jak grzyby deszczu ale to tylko otoczka - najczęściej - atmosfera, emocje, czasem zaplątanie się w słowa bo gdy facet chce odejść od żony to odchodzi nie ma tłumaczeń i szukania wymówek a jeżeli nie odchodzi to po prostu ten układ mu pasuje część z Was nie wymusza na kochankach niczego i czeka ale to właśnie Wasza kobieca podświadomość tym kieruje ta podświadomość doskonale wie że po postawieniu warunków domek z kart runie nie bawimy się w takie emocjonalne topiki nie zastanawiamy się czy coś ma sens- działamy i staramy się minimalizować zagrożenia każda kobieta może być przez jakiś czas całym naszym światem i gdy to mówimy, to nawet wierzymy że to prawda ale gdy tym światem być przestaje to nie męczy nas sumienie nie rozdrabniamy się nie wracamy do przeszłości nie mogę życzyć Paniom więcej rozsądku, mniej emocjonalności bo właśnie tak ułożony jest ten świat może dlatego kobiety przyzwyczaiły się do "cierpienia" i bez tego nie czują"miłości" a mężczyźni nie potrzebują cierpienia uciekają od niego i nie ma ono dla facetów żadnej wartości nie o to chodzi, że jesteśmy prości jak budowa cepa ale po prostu nie komplikujemy sobie życia - czasami samo się komplikuje ale nie budujemy niczego na kilku słowach które wypada powiedzieć bo wymaga tego chwila lub kobieta która nas zainteresowała wymaga by one padły ona zbuduje na nich przyszłość a my następnego lub po kilku miesiącach możemy już o nich nie pamiętać nie dlatego, że jesteśmy okropni, nie one po prostu padły bo Wy sobie ich życzyłyście miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a...........
madrze napisane. sama prwda. chociarz jestem kobieta to musze przyznac ci racje. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a grzes piluje
oj FACECIE - to ciągle smutna prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ....
zony i kochanki - laczymy sie i co dalej? wspieramy sie, zyjemy w trojkacie, czy przeciw naszemu misiowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.R.N
Witam serdecznie wszystkie Panie ! Jestem żołnierzem. Często mnie nie ma w domu przy mojej ukochanej. Czasami doskwiera mi to tak mocno ,że nie mogę tego wytrzymać. Mimo młodego wieku (21l) wierzę w miłość która potrafi przetrwać wszystko... Czytając wasze posty na forum ręce mi opadły i boje się. Boje się ,że przez to ,że będąc na misji zarabiając na wspólne mieszkanie lub dom mógł bym być tym zdradzonym. Nie wiem czy potrafił bym to... znieść, zdusić w sobie. Potrafiły byście wytrzymać 6 mcy bez swojego męża/chłopaka ? Czy tak po prostu jest i tylko ja jako przedstawiciel niepoprawnych romantyków mam klapki na oczach które pokazują mi tylko szczęśliwą miłość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam...
nie martw się o ukochana. tutaj na kafe wchodza osoby z duzym obciazeniem psychicznym. nie wszystkie wpisy sa prawdziwe. to taka ucieczka od rzeczywistosci ktora jest trudna do udzwigniecia. oczywiscie dla tych niektorych osob ale przewaznie wszystkich ktore to wchodza. bo normalne osoby nie zawracaja sobie glowy jakimis glupotami. maja tyle roznych sposobow na spedzenie wolnego czasu ze jezeli juz ktos to zajrzy to tak jak ty aby poczytac i się usmiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mam...
tzn. ja tez mam bujna wyobraznie i bawia mnie prowokacje. ciesze sie z zamieszania jakie wywoluje swoimi swoimi postami. mam tu ulubionych nieznajomych i nieznajomych wrogow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a grzes piluje
a ja tez tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruNETka34
czytałam, czytałam ...przeczytałam prawie wszystko SAMA PRAWDA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2008
greenline25 - matko topiku gdzie jesteś? zostawilas swoje dziecko i fruwasz w necie. nie ladnie. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka2008
żony i kochanki chyba połączyły się i mają wszystkich w głębokim poważaniu czyli w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grypa
tu tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi28
dziewczyne fajnie jest jesli spotka sie na swojej drodze kogos kto was zrozumie i ucieknie sie przed swiatem rzeczywistym problemów ale nie fajnie jest pózniej cierpiec po roztaniu . miałam kogos oprucz meza i wiem co czujecie i jak jest fajnie zakochałam sie i teraz wiem jak to boli nie rzycze wam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisza az piszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ale w jakim celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no laczcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe w co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dosc dawno nikt nie pisal na tym forum ale ja sprobuje ke odswierzyc.Mieszkam w Londynie z mezem i 2 dzieci.Jestem mezatka odv14 lat. Od 3 miesiecy intensywnie flirtuje z kolega z pracy. On zaprasza mnie na kolacke, drinka.Jest dosc niesmialy ale ja czuje ze bardzo mu sie podobam.On tez am zone i corke, ktora kocha nad zycie. Czemu lgnie tak do mnie.Twierdzi ze z zona nic go nie laczy oprocz dziecka ze sa jak 2 rozne polkule, zero wspolnych pasji, tematow. Tak bardzo lubie gdu dzwoni i pisze.Serce mi bije na sama mysl o spotkaniu z nim. Nie poszlam z nim jeszcze do lozka bo bardzo sie boje ze potem nie bede mogla zapomniec. Co robic????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lider
nie no same dziwki;)))))))pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciachhhooo
no właśnie łaczymy się a co z żabką?mamy być wszyscy razem w trójkąciku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×