co to za plamienie?

hej, mam pytanko, jestem troche niespokojna... zaczne od początku moje cykle trwają 26-29dni, współżyłąm z chłopakiem w 12dniu cyklu (prezerwatywa i bez żadnej wpadki), okres dostałam idealnie w 28dc i trwał jak zwykle 5dni choc był tym razem troche inny, ponieważ był raczej słaby tzn bez żadnego dnia w ktorym krwawienie było mocne (zawsze miałam mocne w 1,2 dzien) następnie od 9dnia cyklu zaczął boleć mnie brzuch :/ tak jakbym miala dostać okres, ból tak jakby wyzej jajników. następnie w 12dc plamiłam(jasna krew - pare kropelek) i później jeszcze bolał mnie brzuch w 13 i 14dc. Nie wiem czy to zwykłe plamienie okołoowulacyjne (niegdy go nie miałam) czy cos innego? dziwne te bóle ktore trwały 6 dni choć nie były intensywne ani częste :/ ciąże raczej wykluczam bo poprostu nie było żadnej wpadki a kochalismy sie z zabezpieczeniem jak zawsze...

HEj, tak jak wspomniałaś mógł to byc bół i plamienie okołoowulacyjne, może jest to mięśniaczek, może jest to ciąża , a raczej juz by były problemy z nią(np ciąża ektopowa). Możliwości jest wiele , proponuje udać się do ginekologa na Usg i wtedy dojdziecie do tego co to tak naprawę jest, chociaż pęcherzyk ciążowy widoczny jest dopiero około 5 tygodnia ciąży. MOże na wszelki wypadek zrób sobie test ciążowy.

dziewczyny nie co jest ze mną ale krwawie dość mocno, godzine po napisaniu posta rano zakuło mnie w brzuchu i zaczełam krwawić i to nie plamienie tylko solidne krwawienie jak w drugi dzień okresu, nie ustępuje i jak nie przejdzie do jutra to wybiore się do ginekologa. Co to moze być? nic mnie nie boli tylko jestem słaba i krwawie. Czy to poronienie? ale nie mam skurczy i w ciąże na 90% nie zaszłam...

dodam że dzis jest 16dc :( co sie ze mną dzieje? jak napisałam w poscie na poczatku, wczesniej miałam plamienie w 12 dc i przestało w godzine a dzis wróciło (16dc) i to nie plamienie tylko mocne krwawienie :( jakie są mozliwości? okres śródcykliczny, poronienie? tak bardzo się boje..