Nie wiem co sie stalo mojej corce pomozcie!!!!

Mojej dwulatce ostatnio przytrafilo sie cos bardzo dziwnego, nie wiem co to bylo, moze jakis atak czy cos, ale to zdarzylo sie tylko raz i nie ma zadnych innych niepokojacych objawow! Mala spala i nagle przebudzila sie i dalej probowala zasnac, miala polprzymkniete oczka,a w pewnym momencie zauwazylam, ze ma oczy szeroko otwarte, myslalam ze zasypia, ale przyjrzalam sie blizej, nie bylo widac pod kolderka zeby oddychala, lezala nieruchomo z szeroko otwartymi oczami, szturchnelam ja i dalej sie nie poruszyla! Wiec szybko podnioslam ja do pozycji siedzacej, a ona dalej nic! Dopiero po chwili jak gdyby nigdy nic przesunela wzrokiem w bok. Jak myslicie co to bylo, czy ona spala z otwartymi oczami, a moze to atak padaczki czy jeszcze cos gorszego? Ostatnio ogladalam program o narkolepsji, moze to TO??? Pomozcie!!!! :(

Moze to byla utrata przytomnosci??? Bardzo sie przestraszylam, miala takie nieruchome oczka i takie lekko zamglone:(

Ja gdy byłam mała, też tak miałam-tylko raz. u mnie wyglądało to tak- spałam w nocy, nagle przebudziłam się i pamiętam tyle,że nie mogłam złapać oddechu-chciałam zawołać rodziców śpiących obok ale nie byłam w stanie.później straciłam prawdopodobnie przytomność. obudziłam się jak tata trzymał mnie w pozycji pionowej próbując ocucić. nigdy to nie powtórzyło się. miałam zrobione badania neurologiczne-wszystko było dobrze. także ja nie znam przyczyny ale idź do lekarza, może się powtórzyć to.

Ja to bym chyba zawału dostała:( Otwarte oczy ok ale to że nawet nie zareagowała jak ją podniosłaś?? Też bym się zastanawiała nad tą narkolepsją. Padaczka raczej nie, moja siostra i ma i widać to u niej zwłaszcza na dłoniach że zaraz dostanie. Wszystkie palce proste a kciuk zgina się jej w stronę małego i nie ma sposobu żeby jej tą dłoń rozluźnić. Jednak wypytałabym lekarza przy okazji wizyty chyba że się to powtórzy

Często padaczka objawia się tak- padaczka nie musi wiązać się z atakami gdzie są drgawki może to być chwilowe "zastyganie" w miejscu.

Dokładnie wiele osób myśli że padaczka to drgawki a to nie prawda. Tylko że moja siostra po ataku padaczki nie jest spokojna, często towarzyszy temu płacz i jest to ból. Ale może są i takie odmiany. Aż z ciekawości poszukam w necie:)

Ja mialam pare razy paraliz senny, ale juz w doroslym zyciu, cos takiego jak opisuje ellllza, obudzilam sie, ale moje cialo jeszcze spalo, nie moglam zlapac oddechu ani nikogo zawiadomic co sie dzieje, chociaz widzialam wszystko. Moze ona ma to po mnie? :( Czyli powinnam skonsultowac z lekarzem/? Bo zastanawialam sie, czy ona przypadkiem nie spala sobie z otwartymi oczkami, bo kiedy to sie stalo przebudzila sie ze snu i dalej probowala zasnac:O

To sie stalo jak bylismy w podrozy, byla bardzo wymeczona, moze dlatego?:(

Moja siostra ma padaczke paliatywna i objawia sie własnie w taki sposób z tym ze jej jescze slina wycieka z ust. zapytaj lekarza ale nie martw sie na zapas zycze zdrowia dla malenstwa

Troche malo precyzyjnie opisalam, jak ja podnosilam do pozycji siedzacej to sie nie poruszyla, ale po chwili juz tak, w sumie trwalo to dwie sekundy moze, ale dla mnie bylo jak wiecznosc, bylam w szoku!!!

Hmm.. skoro Ty tak miałaś to pogadałabym z lekarzem bo faktycznie często to jest dziedziczone. Jak długo trwało nim się obudziła jak ją podniosłaś??

To może jednak spała tylko tak skoro sekundki to trwało:) Ja bym o tym powiedziała lekarzowi przy okazji jakiejś wizyty i nie martwiła się

No trwalo to moze sekunde bo zrobilam to bardzo szybko, z tym ze nie poruszyla sie w trakcie podnoszenia tylko zaraz po, jak juz siedziala, to byla doslownie chwileczka, moze spala twardo zmeczona podroza i nie zdazyla zareagowac w trakcie podnoszenia:O

Probuje sobie tlumaczyc ze po prostu jej sie przysnelo z otwartymi oczkami, wybudzila sie ze snu i zapadla w sen ponownie nie zdazywszy zamknac oczu. Dzien wczesniej ogladalam o tej narkolepsji i stad moja panika. Kurcze nie chce isc specjalnie do lekarza teraz w porze przeziebien skoro nic jej nie jest, nie chce zeby czegos nie zlapala:(

a moze zadzwon do lekarza i zapytaj? ja bym sie na zapas nie martwiła podejrzewam ze po tym programie chyba sobie troszke dopowedziałas . Moje siostra jak ma ataki to trwaja klka min nie sekund . Nie martw sie na zapas

Ja bym na Twoim miejscu udala sie z dzieckiem do neurologa. Tak na wszelki wypadek. Moja corka ma 2 lata i miala do tej pory 2 ataki, ktore nie wiadomo czy byly padaczka czy nie... jestesmy pod stala kontrola neurologow i co jakis czas robimy badania. Kazdy neurolog mowi, ze nie ma czegos takiego jak \"klasyczne\" ataki padaczki. I dlatego trzeba sie z nim skonsultowac. pozdrawiam Cie cieplo!

a moze ona po prostu lunatykowala???

to trochę przypomina opis ataku padaczki utajonej. najlepiej pogadać z pediatrą i zrobić badania, zamiast się denerwować.

I na necie to omawiasz?Gratuluję rozumku

mój młodszy brat trochę jakby lunatykuje i pamiętam, że kiedyś zdarzyło mu się coś takiego, że spał i nagle (chyba jakis dźwięk to spowodował ale nie jestem pewna, to było kilka lat temu) podniósł się do pozycji siedzącej. miał otwarte oczy ale takie nieprzytomne, początkowo myslałam, że sie obudził i mówiłam, zeby się położył ale kompletnie nie kontaktował. przerażające to było troche bo miał taki pusty wyraz oczu, przestraszyłam się trochę ale w końcu jak koło niego usiadłam, delikatnie pomogłam mu się położyć i spokojnie do niego mówiłam, żeby zamknął oczy i spał bo będzie rano zmęczony to usnął. myślę, że niektórzy tak po prostu mają, ja podobno mówię przez sen, ktos otwiera przez sen oczy, ktoś wstaje itd. niemniej jednak zwróciłabym na to uwage lekarzowi przy najbliższej wizycie, tak żeby się uspokoić. pozdrawiam i życze zdrowie małej :)

skonsultuj się z lekarzem.

??

zrób koniecznie badanie eeg mózgu.to proste i bezbolesne.padaczka to nie tylko drgawki,ale równiez tzw.wyłączenia się.

a padaczka objawia sie w dowolnym wieku?