Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinky22

Każde dziecko z innym ojcem...

Polecane posty

Gość gość
za oceanem mowia jak biala kobieta ma dziecko nazywaja ja "BIALE SMIECIE" po pieram ich to jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko stwierdzic. Zalezy z jakich przyczyn jakie koleje losu spotkaly ta osobe nie mozna z gory oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat, ale znam. Trzymałam sie dobrze z dziewczyna pewna w szkole; siostra jej mamy (młodsza) miała 4 dzieci, każde z innego ojca, samotna. Potem, pare lat, koleżanka ta przeczytala maila na skrzynce swojej mamy - ze ta siostra usunęła ciąże; tamten mail to była odpowiedz do tej siostry, pełen emocji jak mogła to zrobić. pewnie byłoby to kolejne dziecka z innym... Wiem ze jej mama mocno to przeżywała, te aborcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam wyżej - nie powiem nigdy o kobiecie, ktora ma pierwsze dziecko z jednym, a potem drugie z innym - drugim mężem, ze jest taka i owaka; to normalna sprawa, samo zycie i nie swiadczy zle o kobiecie. To różnica, gdy kobieta sie rozwiedzie i pare lat, dobrych pare lat pózniej, poznaje kogoś i sa razem, czy to ze ślubem, czy bez i maja dziecko (kilkuletnia różnica wieku miedzy dziećmi, moze to byc 5, a moze nawet 10 lat); ale co innego, Jak wyżej opisana przeze mnie ciotka koleżanki - dziewczyna była wtedy przed 30 (miała chyba 27 lat jak sie poznalysmy), 4 dzieci, status - samotna, a różnica wieku miedzy dziećmi - średnio 3 lata... W dodatku usunięta jakies 3 lata pózniej ciąża (byłoby to 5 dziecko tej kobiety, zapewne Znowu z obcym facetem, bo wciąż miała status samotnej)... Nie obrażajcie kobiet, które na to nie zasłużyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo problem jest taki, że faceci o dobrych genach, zdrowi, przystojni i męscy rzadko kiedy są wierni i zwykle nie nadają się na ojców (są wyjątki, owszem). A z kolei faceci dobrzy do związków zwykle są samcami beta, czyli po pewnym czasie kobieta ma ich dość, irytują ją, więc stąd te częste bóle głowy po ślubie. No i teraz kobieta ma wybór: genetycznie idealne dziecko (lub dzieci) ale wychowywane bez ojca lub słabe potomstwo po słabym mężu, ale wiernym. Niektóre kobiety są szczęściarani, mają np urodę lub inne cechy które pozwolą znaleźć im super fajnego męża. Ale te zwykłe stoją przed wyborem: męski łobuz czy dobra pipka. I zwykle biologia wygrywa, stąd samotne matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×