ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II

Nanetka ja tez j4stem pesymistką... ale równiez obiecałam sobie ze sie za siebie wezmę :-) Pozdrawiam i zycze wytrwałości!

Ja jestem pesy+optymistką, czasami myślę, że jest nas dwie;) PCO mnie dobija, ale też zmobilizowało do walki. Zero sztucznego cukru, zero panierek na kotlecikach, w ogóle zero kotlecików hehe, ruch, witaminki, sama siebie momentami nie poznaję takiego dostałam kopa:) Ciekawe, kiedy oklapnę i zacznę się zażerać schabowym z dżemem… Surfitka masz rację, lepiej wiedzieć o PCO. W jakimś dziwnym sensie mi lepiej, od kiedy wiem, z czego np. wynika moja waga i przetłuszczające włosy. No i wiem, z czym walczyć i czego mi nie wolno, chociaż czasami coś mi się buntuje w środku, jak słyszę o dzieciach z tzw. wpadek. O w tej dosłownie chwili dostałam smesa, że koleżanka właśnie zaczęła rodzić:) Nanetka84, nasz czas też przyjdzie:)

hejka, ja ma do was takie pytanko: w kierunku insulinooporności, to trzeba zrobić krzywą cukrową i oznaczyć insulinę tak?? bo jak się pytałam w laboratorium to mi powiedzieli, że tylko w Krakowie takie coś robią... więc znając życie pokręciłam coś z nazwami. Jak byście mogły to napiszcie mi con jeszcze trzeba do krzywej cukrowej zrobić. buziaki

witam was dziewczyny do enilyn z tego co sie orientuje to aby oznaczyc krzywa cukrowa i insulinowa to masz pobierana krew z palca lub zyly na czczo i oznaczany poziom glukozy i insuliny a nastepnie wypijasz 75g glukozy i po1h i po2h masz ponownie pobierana krew pod katem insuliny i glukozy malo przyjemne ale do wytrzymania

a ja powolutku szykuje sie na oddzial na piatek rano mam wyznaczony termin przyjecia pobyt na oddziale okolo tygodnia zobaczymy co z tego wyniknie juz mam pietra bo nie wiem co mnie tam czeka choineczko kochana jesli dobrze pamietam to ty tez przechodzilas pełna diagnostyke pcos w szpitalu mogla bys mi napisac co mnie czeka na co mam sie psychicznie przygotowac bede wdzieczna za odpowiedz

Cześć babeczki....przegapiłam sporo tematów.... u mnie o plamieniach z ubiegłego tyg pojawiła się @ albo trzy naraz....czuję się fatalanie....a już myślałam że będzie dzidzia.... Czy brała któraś z Was euthyrox pomimo też że nie macie niedoczynność tarczycy? Moje wyniki są w dolnej granicy....zastanawiam się jaki to ma wpływ na całość..... Miłego dnia!!! pomimo tego śniegu za oknem... :/

trochę mnie przeraza ta choroba bo nie wiedziałam że z nią się wiąże tyle innych chorób :/ chodzi mi o cukrzyce, nadciśnienie...no i tyle dolegliwości trądzik, hirsutyzm, otyłość...miałam nadzieje że w końcu mi się poukłada w życiu że będe szczęśliwą żoną i mamą...jak narazie ani jedno ani drugie mi nie grozi :/kurcze szkoda że niemam takiej koleżanki tu na miejscu która miała by podobny problem co ja razem zawsze raźniej walczyć z tym wszystkim ;D trudno będe musiała sama z tym walczyć bo juz mam dość jęczenia mojego faceta że robię się coraz grubsza :/

czesc No i jeszcze zeby nie bylo malo problemow...chyba mam problem z tarczyca. Lekarz dzwonil, powiedzial, ze mam przyjsc na dodatkowe badania, bo jakbym chciala zachodzic w ciaze to trzeba podleczyc. TSH mam 4,4 - norma do 4,5ulU/l. Uwaga, "rekordowy" - calkowity testosteron - 258 - norma od 6- 86 ng/dl:( wolny testosteron 30.9 norma - 0.7 - 3.6 pg/ml Calkowity cholesterol 198 norma do 200 mg/dl Trojgicerydy 185, niby norma ponizej 200 mg/dl - ale za wysoki . :( Przed ciaza testo bez lekow byl 78, trojglicerydy 156, TSH ok 2. Teraz rozsypuje sie :( Juz nie bede miec drugiego dziecka, wazniejsze jest wychowanie pierwszego... A jedyne co mam dobre to paradoskalnie glukoza i insulina :P

Nanetka nie jesteś sama! Po to masz to forum, żeby było raźniej:D Surfitka nie sypiesz się, może się tylko lekko porysowałaś hehe... Glukozkę ci pewnie Met podrasował hehe więc widzisz chociaż że działa:) A reszta jest do zrobienia, uszka do góry:) Mama_samiego jak tam?

Nie podrasowal, bo badania robilam zanim zaczelam cudo brac :P Po prostu chlebka nie jem ;)

No to widzisz sama, że masz kontrolę nad pewnymi sprawami, resztę też się wyreguluje;D Jak żołądeczek? Przyzwyczaił się?

Mysle, ze jest lepiej. Przynajmniej juz nie biegam do WC jak szalona ;) Czasem mnie mdli odrobine. Ale przejdzie, biore juz pelna dawke.

No to się cieszę:) Ja wchodzę na 2x500 za jakiś tydzień po wizycie u gin, zobaczymy, jak będzie. Spokojnego wieczorku:)

Ja juz mam 2 x 750.

proszę pomóżcie mi zanalizować moje wynik badań, próbuje znaleźć normy w internecie ale jakoś kiepsko mi idzie, znajduje różne wyniki badanie miałam robione 10 dnia cyklu a dotyczy: ESTRADIOL 440.0 pg/ml- czemu taki duży, jak to zbić ? inne sobie znalazłam tylko z tym mam problem

czytam was od jakiegoś czasu ale nic narazie nie pisałam. któras z was jakis czas temu podała link do strony o wykresach przy mierzeniu temperatury i wszystkiego co tego dotyczy. niestety nie zapisałam go w ulubionych a teraz nie umie go znaleść. prosze o ponowne go umieszczenie. albo jak ktos ma jakas inna strone dotyczaca tego tematu. bede bardzo wdzieczna

hallo dobrze ze sie nie rozpisałyscie od niedzieli bo wróciłam i znowu bym miała zaległosci w niedzile wieczorem wyladowałam znowu w szpitalu z podejrzeniem wyrostka z dzidzia ok ale oczywiscie zrobili mi tylko badanie na fotelu, usg dopochwowe i przez brzuch i ZADNYCH badań i wypuscili mnie dopiero dzisiaj wiec nie wiem co to było czy kolka jelitowa czy wyrostek dzisiaj na własny koszt zrobiiłam sobi w szpitalu morfologie i to zelazno (na anemie) i wyniki mam jutro jak bedzie jakis stan zapalny to wyjdzie z morfologii, ogólnie jestem już męczona tym wszytskim co mi sie przydarza grunt ze z maleństwem ok:) mamo samiego co lekraka powiedziała na ten śluz>? daj znac

Basiamm:O normalnie mnie przerażać zaczynają te Twoje ciągłe wydarzenia zwiazane ze zdrowiem zwł.teraz w ciąży jak na złość cholerstwa sie czepiają jakieś,jak nie krwawienie to iina cholera:O mam nadzieję,że to żaden wyrostek tylko faktycznie jakaś kolka była! ja wyrostek wieli temu wycięłam i spokój ale właśnie przez wyrostki często jest niedrożny jajowód i stąd problemy m.in z zajście:O Basia nie wygłupiaj się i 3maj mi się zdrowo z dzidzią do samego rozwiązania i zawsze!!!!:) buziaki my wczoraj byliśmy na kontroli,Kubuś zdrowiutki:):):)w płuckach nic nie słychać,czysciutko wszędzie,w gardełku również :)super ale szczepienie i tak przełożone za 2tyg.bo tydzień po szpitalu jeszcze za wcześnie musimy aby uważać na niego i "GONIĆ" wszystkich kto zakatorzony jakiś by przyszedł!!!:P Ważyła go w śpiochach i było 6.380 ale odpisała na 6.200 dobre i to bo idąc do szpitala ważył 5.800 czyli mimo choroby znowu nabrał czyli nowe papu daje efekt:D aj po południu byliśmy u ortopedy no i jupi już majtochy na szelkach idą w zapomnienie już ich nie trzeba i super bo go męczyłam a bardzo ich nie lubiał!:) ja już doszłam po poparzeniu w solarce:D i wczoraj byłam ale już 5min nie 8!:P i super nic nie piecze a ja i tak już brązowawa ;)

___________DZIEWCZYNY POMÓŻCIE !!!!!!!!!!!!!____________ NAPISAŁAM WNIOSEK O SKIEROWANIE MNIE NA KURS PILOTA WYCIECZEK.ALE PANI STWIERDZILA ZE TO CO NAPISAŁAM TO SIE NIE KWALIFIKUJE DO WNIOSKU BO WG.NIEJ JEST TO LIST MOTYWACYJNY. WIEC BŁAGAM WAS POMOZCIE MI .NAPISZCIE MI JAK MAM TO NAPISAC???? BŁAGAM MAM CZAS DO PONIEDZIALKU.A NIE MAM POJECIA ZILONEGO HHEEEELLLL MEEEE !!!!!

Hej hej - basiu Jakie miałaś objawy tego niby zapaleni wyrostka? Bo coś podobnego mialam w ciązy z Samuelem. Ostry ból po lewej stronie - nie wiadomo skad ani dlaczego. Pierwszy raz sie pojawił w 21 tygodniu, bolało z pół godziny trafiłam do szpitala. Potem pojawił sie jeszcze kilka razy - niestety bolalo dlużej ale nie szłam juz do szpitala. A do lekarki nie dotarłam - jechaliśmy i auto nam sie zepsuło :) - zadzwoniłam i daliśmy sobie spokoj - plamienia dalej oprócz tego rano nie było zadnego bólu ani nic. Pojde do niej za tydzień w czwartek. no chyba ze bedzie sie coś działo. Chyba to bylo jakieś otarcie po przytulankach. Na razie nam sie odechciało :)

Hej Kobietki:) Piekna mamy zime tej wiosny... ehh... irmka Pytalas o Zelixe. Juz odpowiadam. Stosowalam ja okolo 8, 9 miesiecy. Nie chcialo mi sie jesc, mialam duzo energii i sily. Czulam sie bardzo pobudzona. Nie potrzebowalam duzo snu aby czus sie wyspana. No i chudlam. Jednak po kilku opakowaniach zaczelam odczuwac momentami ze serce bardzo mi walilo i wiem, ze to bylo z powodu Zelixy. Cisnienie mialam w normie. Wiem ze Zelixa ma wiele skutkow ubocznych. Ja nie zaluje ze ja bralam, choc po przestaniu leczenia tym preparatem niestety latwo jest nadrobic stracone kilogramy. jak zreszta bylo w moim przypadku. Schudlam ponad 23 kilo a wrocilo mi 14. Teraz nad tym pracuje bez wspomagaczy. Nie chce sie truc. Poza tym podczas brania Zelixy nie wolno zajsc w ciaze. Zastanow sie dobrze nad tym lekiem. Pozdrawiam.

oj dziewczyny co ja bym bez was zrobiła :D

duniu super ze mały juz zdrowy:) no widzisz ze mna to takie historie ciekawe cały czas ale mam nadzije ze bedzie juz lepiej , jutro odbieram wyniki z morfologii i z zelaza i zobaczymy co tam a w piatek mam wizyte u swojej pani doktor:) mamo Samiego ja tez takie miałam plamienia po przytulankach i już mi sie odniechciało seksu w ciąży;) mam nadzije ze wszytsko bedzie juz ok sarah no na wiosne czekamy i oby do kwietnia:)

Kobietki... mam pytanie czy któraś z Was prócz zdiagnozowanego PCO ma hiperprolaktynemię i mikrogruczolaka przysadki mózgowej??? po 3 - dniowych pobycie w szpitalu mam 2 pierwsze schorzenia zdiagnozowane, plus dostałam skierowanie na rezonans przysadki mózgowej... niestety wykryli mikrogruczolaka:( czy jest ktos, kto mógłby mi coś poradzić?

basiamm kurcze faktycznie masz jakąś niespokojną tą ciąże,życzę ci zdrówka skarbie :) dunia cieszę się że z małym wszystko wraca do normy :) pati a gdzie Ty się podziewasz?Jak Ciebie niema to niema co czytać :)

Hej Laseczki :) nie piszę, bo czytam cały czas zaległości, a sporo się nazbierało :) byłam na ostatnim zastrzyku i teraz czekam na @, jak przyjdzie, może za dwa, trzy miesiące, to robię wyniki i będę wiedziała, czy Endometriza mi odpuściła i mogę się zająć tylko PCO, czy też czeka mnie kolejny zabieg. Dziewczynki, powiem Wam, że mam coraz mniej siły na walkę o dzidziusia... :( jakoś coraz mniej wiary, że się uda..... ale biorę od nowa Metforminę i o dziwo super ją toleruję... nie wiem, od czego to zależy, bo poprzednim razem z kibelka nie schodziłam. jak dalej będzie tak super, to szybciutko zwiększam dawkę :) Repetko, też tęskniłam :) Surfitka, A_psik, mama Samiego, Basiamm, Sarah, Pierniczek, Ola K-P, ja biedna i wszystkie Dziewczynki

Patiana- z tym moim apelem to przyznam sie szczerze ,ze liczyłam na Ciebie:) ale chyba Cie zasypało bo ani widu ani słychu ;hop hop jest tam kto ???? !!!!! Drugi miesiac brak @ ale to standard ,prawda dziwczyny? w zadnej aptece nie chca mi sprzedac luteiny moze ma ktoras z was do sprzedazy???

mam luteine

a luteina jest tylko na recepte?

Tak trzeba recepte.Czy ktos moze mi odsprzedac luteine? jak tak to za ile.Chce pełnowartosciową.