Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Surfitka

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II

Polecane posty

apsik to czemu sie nie starasz?fajnie ze masz regularne cykle wieksze szanse są :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo samiego to uwazaj na to co jesz i ciesz sie iw ypoczywaj z ja poleze za nas obydwie:) apsik no mozee ten regularny cykl to sygnał zeby zaczac staranki????????/ buzka dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsik, ja bym wykorzystywala szanse na zajscie skoro cykl sie unormowal. Basia, dbaj o was :) Mamo samiego, udanego wypoczynku. Jak sie dzidzia urodzi to juz sobie tak nie polezysz. Nanetka, no to owocnych staranek. Dostalas pregnyl na pekniecie ? I masz kontorle po owulacji czy peklo ? Pozdrawiam wszystkich !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam dola... ;/ jestem cholernie slaba :( nadal mam zatruta watrobe i prawa nerke... nic nie jestem w stanie zrobic... glownie leze... czasami tylko wlacze kompa, ale i to mnie meczy... czuje sie bezuzytecznie! to juz 6 tydzien na zwolnieniu lekarskim... najprawdopodobniej czeka mnie urlop zdrowotny... :( dziekuje Wam Wszystkim za to, ze jestescie... BUZIAKI!!!! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
choineczko kochana zdrówka duzo Ci życze dla Ciebie 🌻 ja miałam kiepska noc bolał mnie brzuch na maxa-ale to z tego ze za duzo wczoraj jadłam niezdrowych rzeczy a moj organizm jest do tego nieprzyzwyczajony do tego jeszcze antybiotyk mktóry na pewno nie pomógł moim jelitom:(:(:( było beznadziejnie i strasznie sie martwiłam o malenstwo-ze tez w noocy wszystko wyglada gorzej niz za dnia ale mam nadzieje ze z mała ok i juz bede bardziej uwazac na jedzenie surfiko aTy chyba nie masz zadnego długiego wekedu? miłego dnia buzka dla tych co tu jeszcze zagladaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
surfitka nie dostałam nic na pękniecie i niemam kontroli po owu ale jakoś tak wierze w to że wszystko się uda i niedługo będe mamusią :) choineczko odoczywaj dużo do wesela się zagoi :) mam nadzieje ze niedlugo wyzdrowiejesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nanetka, ja tez w to wierze :) BAsia, duzo zdrowia i spokoju dla was !!! Choineczko, dla ciebie tez duzo zdrowia. Ja nie mam zadnego weekendu, no bo tu nie ma swiat, cos sie zapowiada z koncem maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrowienia dla wszystkich👄 Ja właśnie jadę na grilla, i mam zamiar zjeść wielki kawał karkówki;)I nie zamierzam myśleć o mojej diecie(którą nadal trzymam), węglowodanach i kaloriach:P Całuski dla Wszystkich kbitek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, dziołszki Choineczko - jesteśmy z Tobą zdrowiej kochana! Basiu - współczuję tego leżenia, mam nadzieje ze czasem możesz wyjść ot choćby na balkon i poleżeć na leżaku. Nanetko trzymam kciuki ale nie nakręcaj się - najcześciej to sie dzieje kiedy się za bardzo nie nastawiamy. Surfitko dzięki za tabelkę. Uważam na jedzenie ale się boję czy dotychczas nie zaszkodziłam maleństwu. We wszystich badaniach na czczo które mialam robione do tej pory cukier nie przekraczał 95 (72-95), nie mam jeszcze glukometru wiec nie wiem jak mój organizm faktycznie reaguje - po niedzieli na pewno sobie kupie lub wypożycze z poradni diabetologicznej, ale teraz to musze troche na wyczucie - chleb razowy(niewiele), makaron ryżowy, kasza, warzywka i mięsko i jabłko oraz twaróg - bleeeeeeeeeeeeee Byle tylko maleństwo było zdrowe - matko 182 po godzinie od wypicia 50 gr glukozy to dużo. W szpitalu też jak zjadłam na śniadanie bułkę z masłem i wędliną plus niesłodzoną zupe mleczną po niecałej godzinie miałam 170!!!!! Potem sie kapnelam co mi mniej wiecej szkodzi i unikalam bialego pieczywa i innych rzeczy - dzięki temu mnie wypuścili przy wynikiach do około 120.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie... kumpel w czwartek odebral wyniki prob watrobowych no i zglosil sie z tym do mnie (ze niby jak ja mam uszkodzana to sie na tym znam)... ma troche podwyzszony alat i aspat... ale przyznal mi sie, ze dzie wczesniej wypil 2 piwka :P no i ja mu mowie, ze pewnie dlatego ma takie wyniki... a on mi mowi,ze 2 piwa nie mogly az tak na wyniki wplynac... dziewczynki ja juz zglupialam... ale to chyba JA mam racje, prawda?????????? odpiszcie szybko prosze, bo mnie teraz cwaniak molestuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choineczko, ja nie znam sie na probach. Ale alkohol zdecydowanie obciaza watrobe, i trwale uszkadza. Wiec nawet to nie musial byc efekt wczorajszego pica, ale jesli kolega lubi zagladnac czesciej, moze miec gorsze wyniki. Mamo Samiego, ja mierzylam cukier w 2 h od posilku, i mial byc mniejszy od 120. Na czczo mialo byc mniej niz 90. Na badaniu mialam po 1 h i 50 gr cos olo 150, a potem mialam test potrojny z 100 gr glukozy i wtedy wyniki byly wyzsze od 200 :o Pamietam, ze najgorzej reagowalam na pieczywo i makaron - czyli pszenice chyba. No i wystarczylo zjesc na miescie cos, niby dietetyczne warzywka, jakies miesko z grilla, lub gotwane i glukoza szla w gore :o W zwiazku z tym zrezygnowalam calkowicie z pieczywa w czasie ciazy i wizyt w restauracjach. Pamietam, ze pilam mleko, jadam jogurt nieslodzony, warzywa, miesko, na deser owoce ( mimo, ze maja cukier jest on inaczej przyswajalny i glukoza po nim byla w normie), potem nawet udawalo sie zjesc loda jak juz sie nauczylam co i jak :P ( bardzo dobry byl sorbet owocowy nieslodzony) . Bo starsznie mnie bralo na lody, pepsi ( bylo czasem dietetyczne) i ostre skrzydelka z KFC. Strasznie niezdrowe jedzonko moje dzidzi lubialo ;) Pozdrawiam i zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babulce po weekendzie:D uff… taki aktywny był wypoczynek, że aż się ucieszyłam, jak mogłam wreszcie w domku usiąść na tyłku:D wypoczynek był w stylu paintball, mam siniaki w takich miejscach, że wstyd powiedzieć hehehe :D:D było ekstremalnie, jestem obolała ale szczęśliwa:D:D:D udało mi się zapomnieć o starankach bo ciężko myśleć o cyklu jak leci za tobą stado z drużyny przeciwnej z karabinami hehe;D znajomi z dziećmi oczywiście dali do pieca ale mam to wiadomo gdzie, naładowałam baterie pozytywną energią i zasuwam do przodu:D Duniu pozdrawiam mocno, wierzę, że dobry lekarz może zdziałać cuda 🌻 Basiamm tu chyba całe forum odetchnie z ulgą jak urodzisz takie masz przeboje… Nanetka u nas staranki zaczynają się dzisiaj, monitoring jutro, zobaczymy jak się 2XClo sprawdziło w tym miesiącu… Choineczko bidulko dla ciebie 🌻 Surfi, Lucy, Nati, Apsik , MamaSamiego, Pati, Repetka, Zabka – dla was buziak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beccia ja już po staraniach :P teraz tylko będe czekała na wynik :P do 17 maja powinnam dostać @, nie napalam się tak bo niechce znowu ryczeć jaks się nie uda :( trzymam kciuki napisz jak tam monitorong wyszedł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo no nareszcie wróciłyście po wekendzie :) becciu masz racje wszyscy odetchna z ulga, a ja przede wszystkim:) owocnych stranek i trzymam kciuki za pecherzyki nanetka oby wynik był wiadomy,trzymam kciuki surfi no ja w piatek ide najprawdopodobniej na cukier wiec zobaczymy-jak cos to tez sie pisze na ta tabelke buzka barcia masz juz swoje malenstwo? choineczka jak sike czujesz? lucynko a ty gdzie sie podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dunia widze na zdjeciach na nkze wekend sie udał rodzinka superancka a Ty juz w pełni figurke odzyskałaś na prawde super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM WSZTSTKIE PO DLA MNIE BARDZO PRACOWITYM ŁYKENDZIE SURFITKO CZY PO TYM JAK ZACZĘŁAŚ BRAĆ GLUCO ZAUWAŻYŁAŚ JAKĄŚ ZMIANĘN W STANIE ZDROWIA ?PO JAKIM CZASIE ZACZĘŁAŚ TRACIĆ NA WADZE.JA DZIESIAJ ZACZĘŁAM ZWIĘKSZAĆ DAWKĘ BIORE JUŻ 2 TYG ALE SPADKU WAGI NIE WIDZĘ WRĘCZ MAM WRAŻENIE ODWROTNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniecha, za pierwszym razem jak zaczelam brac ( w 2006 roku), wprowadzalam dawke po malu zwiekszajac po 1 tabletce na tydzien, doszlam az do 4 tabletek dziennie, czyli az 2000mg na dobe. Zaczelam chudnac w miare szybko, bo ciagle mi bylo nie dobrze i mialam ogromna motywacje ;) Juz po miesiacu zrzucialm kilka kilo ( ok 3-4 kg o ile dobrze pamietam). Teraz zaczelam brac w polowie marca, schudlam 3 kg od tamtej pory :D Ale przyczynil sie do tego stres zwiazany z sytuacja w domu. :o Nie trzymam diety i nie moge zmusic sie do zwiekszenia dawki i jest mi niedobrze jak wezme wiecej niz 750 mg na dobe. Ale wiem, ze musze zwiekszyc dla wlasnego dobra... Dunia, pieknie wygladasz !!!! A synio uroczy :) Basia, jeszcze troszke musisz wytrzymac. 😘 dla ciebie i poglaskaj brzusio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabka11
hejka.ja biore jedna tabletke gluko 500.waga stanela w miejscu :/ lepiej mi szlo bez nich.@ ma przyjsc,zla jestem jak wrrr kiedy robicie ten progesteron?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tylko wpadłam napisać że ze staranek chyba teraz nici mam młyn w pracy taki że wracam na czworaka do domu i mam takiego wcurwa na swoja pracę że nic mi się nie chce będzie najwyżej miesiąc w plecy już mi chyba wszystko jedno cała energia z majowego łykendu zmarnowana... i tak jeszcze ze trzy tygodnie curdeeee!!! jak monitorong będzie ładny to się może zmuszę ale zapału ni mam za grosz... a chłop się napalił w tym miesiącu akurat i mnie atakuje hehe... buźka laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam że po powrocie z weekendu długiego nie nadrobię czytania a tu pustki:O praktycznie.. dziękuję Wam za miłe komentarze ale figurki jak to Basiamm napisała jeszcze nie odzyskałam,jak patrzę na te zdjęcia to grubaska widzę z siebie:O Zelixa coś przestała na mnie działać co przewidywałam bo za każdym razem tak na tym etapie moje chudnięcie dalsze się zakończało:( 3MAJCIE DZIŚ KCIUKI!!!!! mamy przed 12tą być w Lublinie z kubusiem u jego specjalisty z wszystkimi wynikami i usg i dziś bedę wiedziałam wszystkoo co dalej :O aż mnie od rana brzuch boli z nerwów że hej:(:(:( papa napiszę wieczorem chyba że będę załamana jakoś strasznie to nie dam rady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beccia moze podejscie zmien-pozytywnie mysl i tak sobie wmów ze ktos moze chciałby sie pukać a nie moze a ty nawet musisz;) kochana wiem ze to nie łatwe ale spróbuj :):):) daj sie mezusiowi wykazać:):):) dunia wygladasz super!!! trzymam kciuki mocno za Kubusia daj znac koniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej a co tutaj taka cisza ?? :) Ja niby mialam sie nudzic w week majowy ale mezus sie postaral i spedzilismy super :) Powiem wam ze internet to skarbnica wiedzy ale mozna tez sie niezle rozchorowac czytajc pene rzeczy. Ja naleze do osob typu \"panikara\" wmawiam sobie rozne choroby poniekad mam takie objawy i juz chyba tylko psycholog mi pomoze :( Mówicie starac sie - wykorzystac szanse ale ja mam taka blokade psychiczna przed ciazą z jednej strony bardzoooooo chce a z drugiej bardzo sie boje :( jak sobie czytam o kobietach z ndcisnieniem w ciazy to az mi nogi miekną :( ile z nich ledwo przezylo :( przeraza mnie to. W ogole moja kolezanka ktora rok temu urodzila znowu jest w ciazy :( zalamalao mnie to do tego stopnia ze wylaczylam telefon i z nikim sie nie spotykam , bo szykuja sie do ciazy jeszcze dwie kolezanki ktore tez juz maja po jednym dziecku. Załamka :( naet nie iedzialam ze to tak bedzie bolalo :( Duniu duzo zdrowka dla twojego skarba :D bedzie dobrze zobaczysz 🌼 BAsienko uwazaj na siebie :) Surfitko wspolczuje choroby taty :( wsparcie rodziny czasem lepsze od jakiegokolwiek leku takze wspieraj tatke i bedzie ok :) Wszystkim innym kobietkom zycze powodzenia w staraniach bo wiem jak sie meczycie tez kiedys sie staralam 3 lata a teraz przestalam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam panie ale tu grobowo się zrobiło:PP oświadczam że jestem znowu chora i juz mam dość tego kichnie na mnie dziecko a ja juz padam na twarz jak roślinka i jak tu się uodpornić siedzę dziś w domu i kuje na egzaminy i pisze prace egzaminacyjną;P pozdrawiam wszystkie panie!!!!!!!!!!!!!!!!!:P ps. nie biore jednak tyk leków ni emierze temperaturki i nadal nie zadzwoniłam do żadnego lekarza:P oooo jaka jestem odpowiedzialna:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Odpoczełam w wekend mojowy sadząc 120szt.świerków! Alez kręgosłup mnie napier.....la:) tak czytam wasze wpisy odnosnie strania sie o dzidzie to... a ja wam powiem szczerze ,ze teraz w 30 urodziny nabrabam takiego pędu że az mnie samą to przeraza...a na drugiego dzidzia jakies nie mam chętki.moze jestem jakas wstretna i zła baba??? dunia- wyglądasz kwitnąco....do Bidy juz nie jade bo placki po zbójecku syf ! ble! Dostałam dzis torebke Chloe te ktore kumaja czacze wiedza o co biega:):) zagladacie do Madlen na allegro??? ma fajowe ciuszki dla małych dziewczynek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak wy sie widzicie??przez nk??namairy dajcie :) :P fajnie wiedzieć z kim sie pisze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
jade jade jade !!! wreszcie jade na urlopek i to 2 tyg jestem juz tak zmęczona , ostatnio duza nerwówka babcia straszy , non stop choruje, nie raz myślalam ze to juz koniec siostra pisze meture prawko tez zdawala w robocie nawalone a mimo to szef powiedzial ze urlop kiedys trzeba wykorzystac no i z tyg przedłuzylam na 2 lece na Fuertaventure w pn o starnakach nie mysle w ogole choc nie mówie ze przytulanek nie ma ,. są są a na wakacjach bede patrzyla prze 15 dni na przyszłą mamusie, bo jedziemy ze znajomym , dla nich to podróż poślubna ehhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski! No znow ladnych pare dni mnie nie bylo, musialabym nadrobic czytanie bo teraz tylko pobieznie przelecialam posty. Ja mam masakre w domu... Syn zlapal zapalenie gardla, a moj M paraduje z reka na szynie, bo przepracowal sie i zlapal ostre zapalenie sciegien. No i ja mam w domu szpital z nimi i do tego cala robota, sprzatanie, pranie, prasowanie, zakupy gotowanie na mojej glowie. Nawet nie mialam czasu napisac do Was... Jeszcze egzaminy w szkole... na szczescie wczorajszy poszedl gladko. Mam nadzieje ze mnie nie wyrzucilyscie jeszcze z naszego kregu?? Pozdrawiam Was wszystkie i obiecuje poprawe:) Buziole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przelotem Miki jak ja ci zazdroszczę urlopu!!! Sarah nie wygłupiaj się:D nie zapomniałyśmy Dunia jak usg? Nanetka chyba miałam ci napisać co po monitorku. są dwa pęcherzyki patrzymy jak rosną jutro znowu się rozkraczam na fotelu:( w pracy taka rzeź że mało mi do płaczu brakuje nie myśle o starankach wcale wpadłam tu na chwilkę zapomnieć o tym horrorze:( wracam do roboty:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×