Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gwiazki

targi staroci - polecicie coś w okolicach warszawy

Polecane posty

Gość gwiazki

Mam wielką ochotę wybrać się na jakieś targi staroci, a jedyne miejsce jakie znam to warszawskie Koło, o którym jednak słyszałam opinię że jest przesadnie drogie (ale i tak planuję się wybrać). Planuje wymianę mebli w kuchni i wszystko wskazuje na to, że kuchnia będzie robiona a'la w starym stylu. Powalają mnie jednak ceny ładnych/stylizowanych baterii kuchennych. Mój tż pracuje w metalu i swobodnie mógłby porządnie odrestaurować stary kran i stad pomysł szukania staroci. Proszę wiec o namiary na miejsca. Jestem też ciekawa ile kafetarianek lubi otaczać się starszymi przedmiotami i dawać im "drugą młodość". Napiszcie o swoich sukcesach ze starociami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie cały mój dom jest tak zrobiony. Większość zdobyczy to starocie zbierane dosłownie po wsiach. Ludzie wywalają takie złotka na rzecz regału z ikea:) ale z odnawianiem czasami jest sporo roboty. Najczęściej takie meble są pomalowane farbą olejną i trzeba ją zdzierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały dom w takim stylu? jestem bardzo ciekawa jak to wygląda :) ja mam mieszkanko w bloku i w zasadzie dość nowoczesne, ale dawno temu wybrałam do kuchni przecierane kafle i jak przyszedł czas wymiany szafek (stoją tam stare prawie 20 letnie szafki), to okazuje się że nowoczesność a\'la ikea zupełnie nie pasuje do pomieszczenia. szukam na pomysłów. tyle że jestem mocno ograniczona finansowo (mam na tą kuchnie może ze 2500zł). na razie znalazłam prosty biały ceramiczny zlewozmywak i chce go wpuścić w ciemny blat imitujący drewno (bo na drewniany nie starczy). no i do tego potrzebuje jakiś na prawdę fajny kran. i zupełnie nie mam pomysłu jak zabrać się za poszukiwania kranu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z kranem to zagwozdka jest. Stylizowane pewnie kosztują. ja widziałam zlewozmywak wpuszczony w starą komode, z góry zabezpieczoną przed wilgocią. Komoda pochodziła z komórki babiny, wywaliła bo było w niej lustro które zaśniedziało. Cała ta szafka była pomalowana oczywiscie farbą olejną na jakiś chamski żółty kolor. Ale efekt był super. Mój tato jest hydraulikiem i on właśnie ten zlew tam obsadzał. co do mojego domku dysponuje fotkami kilkoma tylko, po weekendzie bede miala więcej, jak chcesz moge ci podesłać na meila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie szukam np necie jakichś namiarów na bazary, ale bez skutecznie. zdjęcia domu chętnie bym zobaczyła. mój adres to variance@poczta.onet.pl jedno czego się obawiam to, że narobię sobie ochoty na stare meble i zamiast uporać się z kuchnią w 2 tygodnie to urządzę kilka tygodni renowacji :P ja mam ogólna tendencję do rękodzieła (trochę robię biżuterii, a ostatnio uczę się ceramiki)...i bardzo lubię się bawić narzędziami typu szlifierka. kiedyś miałam drewnianą żaglówkę, takiego trochę oldtimera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak jest ze zabawy bedzie z tym sporo, chętnie zobaczyła bym te wyroby ceramiczne i biżuterie, jak masz fotki oczywiscie. Co do tych mebli to napewno to potrwa, ale to spora frajda jednak miec taki dom. Na allegro czasami można coś tanio kupić. Jeśli lubisz bawić się narzędziami z odnowieniem nie bedziesz miała problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ceramiki na razie się uczę, chodzę na zajęcia raz w tygodniu i jestem zachwycona. choć hobby wymaga cierpliwości. wykonanie jednej pracy trwa 3 tygodnie, biorąc pod uwagę czas suszenia i dwa wypalania. założyłam sobie bloga, żeby samej obserwować swoje postępy. niestety ostatnio miałam dużo innych zajęć i chyba 2 tygodnie nic nie zamieściłam. dziś chyba się zmobilizuję i sfotografuję skończone wieszaczki do kuchni. generalnie są tam zdjęcia praktycznie wszystkich moich prac z wyjątkiem tych, które są w pracowni i czekają na wypalenie. to adres mojego bloga: http://horyzontalna.blogspot.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tyle kursy co po prostu zajęcia w prywatnej pracowni. tzn przychodzi się i się lepi, właścicielka pracowni wszystko pokazuje i tłumaczy, ale nie ma żadnego programu. lepi się co się chce i na co ma się pomysł. atmosfera jest luźna i taki trochę babiniec, języki pracują nie wiem czy nie bardziej od palców ;) ja znalazłam to miejsce zupełnie przypadkiem. na saskiej kępie. jak będziesz zainteresowana to mogę podać namiar mailem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od niedawna mieszkam w warszawie, na bemowie i własnie taki babiniec by mi sie przydał bo nikogo tu nie znam karolinaskib@poczta.onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi :) Ja zastanawiam się czy nie wybrać się do komisu meblowego. Mam braki w meblach gigantyczne (oprócz kuchni brakuje mi też półek do salonu i gabinetu). Zastanawiam się na ile okazyjne ceny bywają w takich komisach. Kiedyś na allegro kupiłam za 300zł stół i 6 krzeseł w ekstra stanie (choć krzesła właśnie planuje własnoręcznie przetapicerować). Ciekawe czy w komisie można powtórzyć taka okazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiesz że ja też szukam komisu właśnie jakiegoś w warszawie. bardzo bym chciała poszperac i coś upolować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zgodzisz się ze mną że jak człowiek właśnie kupi taki stół z krzesłami i sam je odnowi to jakoś to się bardziej podoba i cieszy niż taki zestaw z ikea prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się :) jak pomyślałam o podobaniu się to właśnie mi się przypomniał przyjaciel mojej mamy rzeźbiarz artysta, który i dom stały i letniskowy urządził rzeczami używanymi. cuuuuudo. wydzwonię dziś do mojej mamy i może zdobędę jakieś namiary, albo pomoc w polowaniu na kran. komisy znalazłam takie: http://www.pf.pl/serwis/komis+meble-warszawa-V1_YP.html?nav=8CGKU5 i zastawiam się na ile do którego warto się wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba ten z antykami byłby wart odwiedzenia ale tam pewnie drogo, z kolei tam gdzie i agd mają może jakąś perełke sie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zapraszam na topik \"Marzę o domu w starym stylu\". To raz. A teraz dwa. Pod Warszawą jest duży sklep z używanymi meblami, nazywa się Retro Meble. Nie pamiętam adresu (jak wam zależy mogę sprawdzić później). Trzeba jechać od Warszawy trasą na Mińsk Mazowiecki, w miejscowości Konik Nowy jest skrzyżowanie w lewo na Józefin, a w prawo właśnie Retro Meble, jest wielki napis. Tam jest dużo różnych rzeczy i tanio (kupiłam dwie skórzane kanapy za 1000zł kiedyś). Drugi ciekawy sklep to Meble Holenderskie w Markach na rogu ul. Fabrycznej i Piłsudskiego. Tam są bardziej wyselekcjonowane, wyraźnie droższe, ale naprawdę piękne zwłaszcza lampy i lustra. No i wielka giełda z wszelakim badziewiem w niedzielne poranki na Słomczynie (tym pod Grójcem), przy giełdzie samochodowej. Od razu mówię, że akurat baterie nigdy mi się nie rzuciły tam w oczy nigdy, co nie znaczy, że nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam w tych meblach holenderskich w markach. Są piękne naprawde, ale cena ło mamo:) ale meble zapierają dech w klacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nie mam samochodu ięc ciężko mi sie wybrac no i mamłe dzieciątko:) narazie wybiore się do tych komisów warszawskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w każdy weekend
na tzw. Kole jest targ staroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropla wody
Komis meblowy znajduje się w Warszawie Rembertów, ul. Marsa przy stacji PKP. Dawno tam nie byłam, ale jestem pewna w 100% że jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magidżi
znalazłam fajny sklep w Korczewie pow.siedlecki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No poza targiem na Kole, mogę
polecić ci komis ze starymi meblami i akcesoriami holenderskimi w Koniku Nowym koło Wiązowej (jedziesz od strony Anina i Wawara).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emerytka.
komis meblowy jest jadąc od Janek w strone Grójca jakieś sto metrów przed skrzyżowaniem z Magdalenką po lewej stronie. Czasami można tam upolować fajne żeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222aga
Oczywiscie kolo ale jest dosc drogo --Polecam jeszcze bazar w niedziele na stadionie Olimpii na gorczewskiej - jest doslownie wszystko w przystepnych cenach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko,czyli to, co na Kole?
a w jakich godzinach działa? jaki jest na wielkosc mniej wiecej ( w porównaniu do Koła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość targ na kole i pod warszawą
w koniku starym lub nowym (nie pamiętam dokładnie) jest komis ze starociami z holandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość targ na kole i pod warszawą
jednak najwieksze takie starociowe targowisko w polsce jest w czaczu kolo poznania. cala wiocha w stodolach i szklarniach pozamienianych na komisy z antykami i nie tylko zwozonymi z niemiec, belgii i holandii. warto sie tam wybrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
byłam na targowisku w Pruszkowie na ulicy Targowej, na stronie internetowej ogłaszają, że jest tam w każdą pierwszą sobotę miesiąca targ staroci i co? i nic - od dawna nie funkcjonuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×