20stoparolatki

namea fajnie Ci ^^ z takim fotelikiem ^^ planow na weekend nie mam... nie wiem w sumie co to w eekend ogolnie bo i tak haruje jak osiol 7 dni w tygodniu. chociaz ostatnie pare dni A sie zmienil, pomaga mi, zajmuje sie mala, dzis jej nawet bajke czytal :O

Elfik no przemyślę to jeszcze... byłam dziś jeszcze na rozmowie o pracę - pozyskiwanie klientów przez telefon w międzynarodowej firmie. Mają się odezwac w pon albo wt... Ale w sumie nie wiem. Tutaj lepsze warunki lokalowe - atmosfera, ludzie i takie tam, tam chyba pracowe - co innego skorbac w komputerku jakieś szeroko pojęte podania do sądów a co innego przekonywac ludzi przez tel, żeby zaczęli z usług firmy korzystac... Namea o tym nie chce mówic. onfim to dalej nie będę marudzic i zachowam energię. może ktoś zasługujący na to sie nawinie pod rękę. madziczek a tak mnie jakoś naszło... czarna to fajnie i powodzenia. ita dzięki. ja wczoraj gotowałam, to będzie spokojnie jeszcze co najmniej na jutro. A nawet dobre coś a\'la zrazy wołowe wyszło z sosikiem. mniam. tylko jakos pieprzu i papryki od serca sypnęłam i pikantne strasznie ;) ja plany na sobotę mam - mama mnie chce zabac do jakiegoś księdza na konferencję(?) odnośnie małżeńśtwa, a potem obiad u jej przyjaciółki, na którym będzie jeszcze parę osób - trochę sie boję. wszyscy wiedzą jak jest między nami i złośliwe komentarze mogę usłyszec...

hej dzieczyneczki :) ja sie relaksuje przy piwku, a jutro wybieramy sie do aquaparku :D ale sie ciesze zaraz podesle na poczte linka ze zdjeciami z nowego mieszkania. krzyczec kto chce :) uciekam na razie, jutro wieczorem postaram sie skrobnac pare slow

Ita---nie właściwie nie o zdradzie myślałam choć nie jestem pewna czy byłabym w stanie wybaczyć.Ale wiem że na pewno nie wybaczyłabym przemocy NIGDY i tego jestem pewna.Może jeszcze coś by się znalazło ale to juz bardziej skomplikowane sytuacje. Namea---jaaaaa chcęęęę Strzyga---no z tym pisaniem to może być przydatne, ja się czuję teraz jakbym poszła do pierwszej klasy i się uczyła literki składać :-O Mykam lulu Branocka

POZNAm MILA 20latke z Warszawy ;)

ituś a tak jakoś, pogoda barowa była to i chęć na % przyszła :p dziękuje za zaproszenie :) elfik no właśnie zdradę to też może bym przełknęła ale przemocy tak jak ty nigdy bym nie wybaczyła namea ja poproszę

namea dziękuje za fotki bardzo ładne mieszkanko i ładnie urządzone z tego co widzę IKEA rządzi :D ita jeszcze nie ale planuję tylko nadal mi się sprawa przedszkola odwleka narazie to zamknełam firmę i wypadało by się zglosić na bezrobocie pyszny obiad się zapowiada ja chcę planów jako takich nie mam może się weżmiemy trochę za ocieplanie w sobotę mam jazdy iveete no to dobrze ze sie zmienia a strzyga to strach się bać normalnie; a ja tam lubię pikantne bytka

Namea----chatka świetna po prostu, jaka słoneczna oj pewnie się wychodzić nie chce z takiego domku co?? ;-) No ja trwam jakoś, szefa nie ma siedzi w sądzie jak wróci może być tornado :-O

Hej namea ja też dziękuję za zdjęcia:) super urządzone mieszkanko i pozwoliłam sobie obejrzeć jeszcze inne fotki i po raz kolejny stwierdziłam, że nasza Polska daleko odbiega od reszty świata, a od normalności to przede wszystkim. Elfik trzymam kciuki żeby nie było tornada;) U mnie miniony tydzień taki sobie był, fajnie, że dzisiaj w końcu słońce się pojawiło.

elfik i co wrócił madziczek polska do normalności ma jak stąd do wieczności ale jest szansa że jesteśmy na dobrej drodze

Cześć Kochane Mam dość na dzis biegania ta biurokracja w urzędzie doprowadza mnie do szału, kuźwa ustawiony był źle datownik i wszystkie umowy poszły do kosza, a ja musiałam biegać po mieście i szukać dyrektora żeby podpisy jeszcze raz złożył....potem do prawniczki echhhh życie urzędnika. Ale dyrektor o dziwo był miły, złapałam go po spotakniu w takim centrum sztuki współczesnej i powiedziałam o co chodzi i zaprosił mnie do takiej kawiarni żeby usiąść, kurcze nie za bardzo wiedziałam jak się zachować, bo postawił mi wodę, potem(bardzo mi się śpieszyło bo tą prawniczkę miałam dorwać) chciałam go przeprosić i iść(może to i niegrzecznie, ale mi się spieszyło),ale ten do mnie, że co nagle to po diable i że mamy na spokojnie dopić wszystko i kuźwa gadki szmatki z nim uskuteczniałam bleeeeee jak ja tego nie lubie. No ale dzis piątek więc luzuję, jadę zaraz po pracy z przyjaciółą do miasta obok (większego) przy okazji na zakupy, szukam spodni do płaskich butów, zjemy sobie obiad będzie miło. A teraz sobie kawkę strzelę kto chce???? Naemka ja krzyczę o fotki!!!! Elfik fakt przemoc też nigdy bym nie zaakceptowała. Miłego dnia i weekendu

Strzyga ja też wczoraj większe zakupy zrobiłam i kupiłam mięso wołowinkę zamroziłam i niedługo zrobię bitki ale muszę przepis skombinować bo nigdy nie robiłam.

Szef wrócił ale dziewczyny wygrały bardzo ważną sprawę :-) więc jest ogólna euforia ;-)

onfim no dobrze, ze sie zmienia. chociaz ja tam nie wierze w takie nagle super przemiany, czekam co bedzie potem. podejrzewam, ze bedzie tak jak osttanio, ze po paru dniach mu sie odmieni i bedzie to samo co przedtem...

Dochodzi 15-ta a to oznacza koniec pracy ;) Miłego weekendu dziewczyny! Do poniedziałku :)

itano to się nagoniłaś elfik no to dobrze ivette pewnie tak właśnie będzie bytka do poniedziałku

AAa musze Wam trochę ponarzekać, czuję się jak pierwszak który się uczy czytać kiedy ja się z tym wszystkim ogarnę wnioski klauzule apelacje komornicy postanowienia pisma nie ogarniam tego wszystkiego masakra trzeba chyba mieć komputer głowie :-(

elfik masz kompa na biurku to korzystaj nie trzeba wiedzieć wszystkiego ale trzeba wiedzieć gdzie/jak to znaleźć

Onfim---taa żeby to było jeszcze takie proste komp nie popatrzy w akta i nie powie jaki jest następny krok i ktory akurat przepis nalezy zastosować :-O ale to nic nauczę się z czasem, dziewczyny są mega mózgi może sie od nich zarażę :-P mam ambitny plan poczuć się w weekend, porozpisywałam sobie sprawy na poniedziałek i od nowa daję nura w akta ;-) a teraz weekendzik pogoda śliczna żadnych zobowiązujących planów na weekend nie ma więc czysty wypoczynek i książeczki ;-)

*pouczyć się w weekend nie poczuć ;-)

elfik dasz sobie radę najważniejsze to czy to ci sprawia przyjemność jeśli tak łatwo opanujesz - jestem dobrej mysli

Oj ale musicie mieć piękną pogodę że nikogo nie ma ja dalej walczę z migreną zaliczyłam jazdy i trochę codziennego piekiełka w wydaniu teścia Miłego wieczoru

Dzień dobry Onfim--no pogoda u mnie piękna więc aż się nie chce siedzieć w domu :-) dziś mam podobny zamiar ;-)

a ja w pracy dziewczynki :) a Was nie ma... ale bawcie sie dobrze i wypoczywajcie zaliczylismy znowu w piatek aquapark, ale tym razem bylismy wieksza grupa. zrelaksowalamsie, mmm, przy drineczku, oby wiecej takich dni :D tylko teraz juz sie znowu stresuje, bo w czwartek w nocy mamy leciec, a wizy dalej nie ma, a przez to biletow i w ogole nie jestem gotowa :( i tak mysle, ze chyba bedzie trzeba przelozyc wakacje o dwa tygodnie... :( dzieki za komplementowanie mojego mieszkania :D :D :D naprawde dobrze mi sie w nim mieszka

przeczytałem cały topic :):) i stwierdzam, że 20-latki to najlepsze pokolenie :D

Namea---jeszcze jest parę dni może się wyjaśni z tą wizą ;-) trzymam kciuki. A mieszkanko po prostu świetne więc samą prawdę mowimy.

A mnie wczoraj mama zabrała na wykład o rodzinie. Trochę się go bałam i jakiś głupich przytyków potem, ale jak usłyszałam temat wykładu to odetchnęłam \"I opuści człowiek ojca i matkę swoją\" Lepiej ksiądz nie mógł utrafic! Matka nic się nie odzywała... :D Jak po konferencji (bardzo fajnej, krótkiej, konkretnej, na temat, w większości na przykładach) przyszedł czas na zadawanie pytań, to oczywiście matka się wyrwała pierwsza, przedstawiła mnie i problem, czyli \'co zrobic jak dziadkowie robią dywersje w moim samousamodzielnieniu się i podrzucają mi pieniądze\" I tu ksiądz wszystkich zaskoczył, bo powiedział, że to jest problem między nią, a jej rodzicami i mnie do niego w ogóle nie można mieszac, bo ja jestem tu tylko piłeczką w ich rozgrywce. I trzeba z nimi porazmawiac omijając zupełnie mój temat, a o ich akceptacji i zaufaniu wobec mamy. A po konferencji uściskał mnie ze słowami \"choc do mnie piłeczko\" :D Do kancelarii stwierdziłam, że jednak nie pójdę, bo nijak się to ma do niczego. Zadzwonili do mnie ze starej pracy, że jest nowy projket i żebym w pon przyszła na szkolenie, więc nawet jeśli się nie odezwą z tamtej międzynarodowej firmy to praca jest :D

elfik slusznie namea ja jestem teoretycznie 126p strzyga fajnie że zajrzałaś, a mama to chyba nie znalła tematu rozmów ? bo spodziewam się że akurat takiego chyba by nie wybrala

A zjarzałam, nie miałam nic do roboty, bo wolny dzień sobie zrobiłam to zajrzałam. W pierwotnych planach miałam się uczyc do egzamu, ale że idę jutro na to szkolenie, to jednoznaczne, że nie dotrę na niego, więc pozwoliłam sobie dziś całe popołudnie czytac książkę (wreszcie znalazłam na to czas!!!!), a wcześniej nawet małe pranko zrobiłam (fajnie mieszkac w domku - w bloku raczej bym się nie odważyła) i poprasowałam. A mama nie znała tematu to się rozumie samo przez się :) Ja, jak go usłyszałam to sobie normalnie wyprostowana w ławce siedziałam, mama wręcz przeciwnie... :D Bardzo, ale to bardzo ostatnio mi się ta nowa piosenka podoba i się nią katuje "czy ten pan i pani są w sobie zakochani?"

Hej kobietki strzyga nie słyszałam tej piosenki ale poszukam. U mnie weekend bardzo udany:) Choć wczoraj zaliczyliśmy małe spięcie z A. (jak to u nas bywa). Ale za to dzisiaj extra dzień- zabraliśmy to młode małżeństwo u którego niedawno byliśmy na ślubie, na wycieczkę do takiego pieknego ogrodu uniwerysteckiego:) później pojechaliśmy na pyszne jedzonko i w bardzo miłej atmosferze czas zleciał:) i po powrocie z A. obejrzeliśmy płytę z wesela.