Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dwudziestoparolatka

20stoparolatki

Polecane posty

Onfi tylko w tej książce co wam przesłałam o załatwianiu zupełnie inaczej pisze autorka????A co do zmiany miejsca legowiska to wiem, że powinno być w jednym miejscu, ale co mam zrobić, a wiem, że mały może piszczeć jak w nocy będzie sam w tej kuchni, a nie mogę w dzień jak mnie nie będzie pozwalac mu w sypialni siedzieć ......zresztą ta autorka też pisała, że pierwszą noc najlepiej koło malucha spędzić..... Emi wiesz ja na cafe przeważnie w pracy siedze z nudów, a w domu to sporadycznie, a z pracy nie zamierzam zrezygnowac także nie pozbędziecie się mnie tak szybko hahahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼ja się z nim smsowo umawiam od samego początku i on jak chce coś przesunąć to też do mnie skrobie smsy, więc w tej kwestii jest bezproblemowo. Smutna buźka była nie po to, żeby Cię skłonić do oddania dnia, ale po prostu przyzwyczaiłam się do dwóch jazd tygodniowo. Zostało mi już malutko-mam już przejeżdżone 21 godzin, czyli ten rok zamknę z wynikiem 23 godzinek. wychodzi na to, że w połowie stycznia powinnam zakończyć moje szaleństwa:P Oj dygam i to bardzo Emilka, ale chyba muszę być dobrej myśli-innego rozwiązania nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reewelka 🌻 no ja też niby od początku przez smsy, ale tak jakoś mi nie idzie :) Jak bardzo będziesz chciała, to moge ci ten jedzień odstąpić. Może być czwartek? To ja bym wzięła środę i piątek. ja mam za sobą dopiero 12 godz, więc jeszcze wieeele przede mną :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼ja nie sprawi Ci to problemu i nie masz nic przeciwko to ja chętnie wezmę od Ciebie ten czwartek rano. Ale nie chcę, żebym moim kosztem coś traciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reewelka 🌻 no trace tracę niestety :P Ale cóż, poświęcę się:) mam nadzieję tylko, że uda mi się kiedyś to prawko skończyć :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼jak nie chcesz to nie musisz mi przecież oddawać tego dnia. Ja jeździłam 1-2 dni w tygodniu od samego początku, a nawet pierwsze moje jazdy trwały godzinę tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toz ja mu już zakomunikowałam że ci oddałam :) Pewnie że chcę, dlaczego ja mam mieć aż 6 godz. w tyg, a ty tylko dwie. Sprawiedliwość musi być :) Maleńka, co ty się tak przejmujesz co? Daj na luz i nie telep :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emi🌻 e tam od razu wyrywać elfik🌻 tak chodzi o obcych a nie o to że listonosz czy policjant to chyba było jak przykład A to przerasowanie nie wynika z niczego innego jak z głupoty ludzkiej bo wady które wydaje mi się że masz na myśli to nic innego jak efekty zbyt bliskiego krzyżowania tak było kilka lat temu z owczarkami teraz dzieje się to z labradorami niestety popularność niestety szkodzi rasie kiedy za nią idzie chęć zysku za wszelką cenę ita🌻 jasne a potem kolejną i kolejną będziesz mieć inwalidę bez którego się na krok nie ruszysz. Nasza piszczała bo to normalne po trzech dniach sie zaaklimatywozwała i był spokój ,gdybyśmy do niej łazili na każde zawałanie nauczylibyśmy psa złego nawyku trudnego do oduczenia że pies skuczeniem będzie wymagała na tobie wszystkiego a to już blisko to tego że to nie ty wychowujesz psa ale pies ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼maleńka, jesteś wielka:P Dziękuję Ci bardzo.Czyli, żeby uściślić to jeżdżę 6 i 8 stycznia, tak? A telepie, bo wiesz o co kaman-stres jest i póki się nie wyprostuje to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reewelka 🌻 a nie wiem, czy 6, ale czwartek 8 ci oddaję. Mi zostaje 7 i 9, czyli środa i piątek. Ja mu już napisałam, na razie bez odzewu, ale mam nadzieję że przyjął do wiadomości :) Więc szykuj się na jazdę 2 razy w tyg. A my dziś rozmawialiśmy o przyszłości, no i wyobraź sobie, że dziad łazi z laską 5 lat, i ani myśli się ustatkować :) na początku przyszłego roku ma zamiar z nią zamieszkać,i na tym koniec :D I nawet nie wiedziałam, że ona chyba starsza od niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼też z nim rozmawiałam o niej i czy są zaręczeni itp i on powiedział, że nie, ale że ona by chciała, więc zaczęliśmy rozmawiać, że może na święta jej pierścionek kupi, to powiedział, że w prezencie może zrobić jej dzieciaka:P No i będzie miał nas na przemian-wtorek, czwartek ja, środa, piątek -Ty. Zamęczymy go;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pasiata🌻 Fajna ta Twoja Tosia:-D Też chcę taką Tosię :-D:-D reewelka🌻 emilunka🌻 Kilka lat temu też zakumplowałam się ze swoim instruktorem ;-) :-D ita🌻 Widzę, że west zawrócił Ci w głowie...:-D Moja chrzestna ma westa, małego białego wariata :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie mogłam wcześniej pisac - nie miałam czasu. w ogóle niewiele mam go ostatnio. miotam się tylko mędzy paroma rzeczami z których za bardzo nic nie wychodzi. zaraz obiad idę zrobic, bo fizyk przyniósł jakąś małą whiskey i powiedział, że jest moja jak zrobię obiad. on teraz pojechał do sklepu po jakieś części do motocykla. po 🌻 dla każdej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ on jest durny :) Dziś mi wkręcał, że to nie on jest imprezowiczem, tylko jego znajomi, a on się tylko przyłącza :) I dziwi sie, że my obie przekazujemy sobie info na jego temat :D nie wiem, może on się łudził, że my nie będziemy na jego temat rozmawiać ? :D A powiedz mi w ogóle jak żyjesz Reewelko, już się cieszę, że się spotkamy może w weekend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo fizyk przyniósł jakąś małą whiskey i powiedział, że jest moja jak zrobię obiad" Hahahaha :D:D:D Dobra jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soma 🌻 nie wiem jak Reewelka, ale ja to bym nie miała nic przeciwko zakumplowaniu się z nim. Ale nie wiem, czy by to wyszło, bo jego lejdi zazdrosna o kursantki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soma🌼wiem wiem;) Ale jak już mówiłam, mój instruktor odpada w przedbigach:) Emilka🌼żyję byle jak, ze względu na to co się dzieje,ale mam nadzieję, że wszystko minie. A Ty jak żyjesz? A co do spotkania to albo niedziela, albo poniedziałek mi pasują:) No może sądzil, że po co o nim rozmawiać, ale w sumie okazuje się, że to ciekawy przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ita 🌻 Piorun spi w kartonie kolo naszego lozka... Wiem z doswiadczenia z Rafa, moja bokserka, ze to nie kwestia konkretnego miejsca typu pokoj czy kuchnia, ale lozka-legowiska. Gdziekolwiek by jej nie postawic jej lozka, a raczej kawalka materaca, to ona tam bedzie spala. Nawet jesli to bedzie przejscie z kuchni do przedpokoju, gdzie kazdy musi przechodzic przez nia. Piorun te 4-5h kiedy nikogo nie ma, spedza w lazience, bo tam nic nie poniszczy, a spi w moim pokoju. I tak samo jak z Rafa - zasypia byle gdzie, oby tylko byl w kartonie. I przesypia cała noc, budzi sie rowno z moim budzikiem. Mam zwyczaj ustawiania tel 40 min wczesniej i potem dosypiam. Wiem on na dzwiek budzika zaczyna skakac w kartonie, wtedy biore go do siebie i dosypia wtulony we mnie, az ja nie wstaje do pracy. Moze i robie zle, ale on wie wtedy, ze musi wytrzymac, az z nim wyjde. Inaczej nasika do kartonu. Pierwsza noc trzymalam reke w kartonie tak ze czul moj zapach... Dopoki nie zaczal jej gryzc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reewelka 🌻 a co z Somą, coś tak 'bardziej' się zaprzyjaźniła z instruktorem? Przecież w moim i twoim przypadku wchodzi w grę tylko ziomalstwo :D:D:D No żebyś wiedziała, że ciekawy, nie przestaje mnie zaskakiwać, ale dzięki twoim relacjom robi to coraz rzadziej:) Co do spotkania, to wiesz już , jak z Namea? ja w niedzielę idę tylko na jedne zajęcia więc mam cały dzień prawie wolny, w pon. pracuję do 19.00 niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strzyga🌻 robić za alkohol he he he soma🌻 mika🌻 ale przestawiając z konta w kont pies jak dostanie bure, a nie jedną dostanie, może się pogubić w drodze do swojego bezpiecznego miejsca tak mi się wydaje a to dodatkowy stres którego można mu oszczędzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼tak-prawda z tą Somą:) To nie gadaj mu, ze wiesz coś o nim ode mnie, bo w ogóle przestanie z nami rozmawiać. W poniedziałek pracuję do 18, a w niedzielę jeszcze nie wiem jak będę z czasem stała, bo zostało mi kilka prezentów do kupienia, ale damy radę jakoś:) A z Nameą jeszcze nic nie wiem jak będzie, może odezwie się jak przyleci do PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reewelka 🌻 to Somie elegancko poszło :) Spoko, nie dygaj, zachowuję umiar w rozmowach z nim :] A kiedy Namea przylatuje? i co w końcu dla kawalera kupiłaś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
onfim 🌻 z Rafa nie było problemu, wiec mysle, ze teraz tez damy rade. Zreszta wiadomo, ze Piorun tylko chwilowo przebywa te pare godz w lazience, dopoki nie bedzie obaw zostawic go na calym mieszkaniu z Rafa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika🌻 no to chyba że tak Eh coś mnie głowa zaczyna boleć mój organizm wyczuwa chyba że mąż wraca do domu, ciekawe co to z tego wyniknie. Ja normalnie chodząca oaza spokoju jestem przez to zniechęcenie do wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka🌼jakoś jutro chyba przylatuje, albo dziś. Jeszcze nic mu nie kupiłam, więc muszę to koniecznie zrobić jak najszybciej. Ofim🌼mnie też głowa boli, więc to chyba nie sprawa Twojego męża;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×