Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzika róza //////

Dziwna sprawa , przeczytajcie

Polecane posty

Gość dzika róza //////

ostatnia @ mialam 7 wrzesnia , tydzien po opóznieniu 2 zrobilam test wyszedł negatywny, nastepny za tydz powtórzyłam i tez neg , i 3 zrobilam i .. pozytywny ,,,, byłam dzisiaj u gina zrobił mi udg i stwierdził ze on nic nie widzi , przeciez to juz powinna byc 7-8 tyg ciaża ,, cos tam zauwazył ale on nie napisze ze to ciaża bo tyle lat juz pracuje w tym zawodzie i jemu nie wydaje sie zeby to była ciaża badał mnie ginekologicznie i to badanie juz go utwierdziło ze zadnych zmian nie widzi dziewczyny jak myslicie co to moze byc, czy to zmiany hormonalne mogły spowodowac ze ten 3 test wyszedł dodatni , a czy moze jest jedna ciaża tylko bardzo wczesna ze na usg nie widoczna ale pozostaje badanie gin , w którym są juz jakies zmainy powiedzial ze to chyba hormony moze zaszalm w ciaze po terminie spodziewanej @ ___ czy to mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli powiedział ci to ginekolog to jemu chyba powinnaś ufać. Na forum nikt ci nie powie niestety. Mogę ci jedynie powiedzieć że u mnie widział już 5 tyg ciążę ale to kwestia długości cykli itd więc u każdego może być inaczej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzika róza //////
tak, wiem ze na forum nikt mi nie powie ale moze słyszalyscie o takim przypadku jak moj , jak wam sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam podobną sytuację - miałam ostatni @ 8 września, testy wychodziły negatywne, dopiero gdy następna @ spóźniała się o 2 tygodnie to test wyszedł pozytywnie. Nazajutrz poszłam do gin, zrobiła USG i zobaczyła pęcherzyk, ale taki malutki - 3mm i stwierdziła, że to ciąża max 2 tyg. (wg moich obliczeń to 4 po poczęciu). Też nie chciała mi wystawić zaświadczenie (a pracuję przy komputerach, drukarkach i oparach farb... Kazała przyjść za miesiąc. Po 2 tygodniach poszłam do innego lekarza (z lepszą reputacją) - policzył, że to będzie 6 tydzień (czyli bliżej prawdy), ale na USG wciąż widać tylko pęcherzyk... A przecież powinno już być widoczne serduszko. Stwierdził, że jest jeszcze za wcześnie. Trochę się martwię. Mam przyjść za 2 tygodnie. Na szczęście u tego lekarza nie było problemu z zaświadczeniem. Dzika różo --> może u Ciebie jest podobnie i też jest jeszcze za wcześnie na stwierdzenie ciąży? Popytaj, może w okolicy jest inny, lepszy lekarz? Albo poczekaj do następnej wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzika róza //////
a czy masz jakies objawy ciazowe gin wczoraj nawet glosni powiedzial ze on nie napisze ze to pecherzyk ciazowy ,,, mnie badał ginekologicznie i tez powiedzial ze wszystko pozamykane czy ciebie gin badał jesli tak to co stweirdził ja nie mam zadnych objawów , a czy jesli mam jakies klopoty kobiece to tentest mogł wyjsc na plus prosze o odpowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzika róza //////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może poprostu później zaszłyćie w ciążę??? u mnie w 5 tyg nie było widać nawet pęcherzyka, bo okazało się, że do zapłodnienia doszło póżniej - toż to plemniczątko może żyć w nas nawet tydzień, a zanim jajko się zagnieździ to może utrwać kolejny tydzień czyli razem dwa, a dopiero zagnieżdżone jajeczko zaczyna się dzielić i robi się pęcherzyk...idźcie do gina za 2 tyg i na peno będzie wszystko oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opowiem Wam mój przypadek. Zrobiłam test wyszedł pozytywnie, a że zaczęło się krwawienie to pojechałam do lekarza (innego niż norm alnie jeżdżę bo mój akurat był poza granicami kraju) a ona powiedziała, że testy czasem dają fałszywe wyniki. Zbadała mnie ginekologicznie i zrobiła usg i nic a wychodziłby to 4 tydzień (poprzednią ciążę ginekolog rozpoznał w 3 tygodniu podczas badania ginekologicznego bo na usg nic jeszcze nie było widać). Kazała przyjechać za tydzień okazało się, że pęcherzyk jest ale jeszcze nie widać serduszka, a co do krwawienia pokazała mi na usg miejsce z którego jest krawienie i że mam się nie przejmować. Po kolejnym tygodniu pojechałam do niej bo krawawienie było nadal i chciałam aby dała mi zwolnienie. Na usg było już wyraźnie widać ciążę i serduszko i miejsce z którego jest krwawienie. Po dwóch dniach na szczęście wrócił mój gin i pojechałam do niego. Nie zgadniecie. Faktycznie serduszko bije, ale to rzekome miejsce, z którego było krwawienie to jest drugie dzieciątko a krwawienie było z innego miejsca bo się kosmówka odkleiła. Wspomniana na początku gin nie jest nowicjuszką. Ja radzę zrób kolejny test a jak wyjdzie pozytywny to zmień lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salisanka
a u mnie - @ spóźniona o 6 dni, dziś 33 dzień cyklu, test przed chwilą zrobiłam - negatywny, ostatnio działaliśmy 13 października, w ogóle nie czuję się ani @ ani ciążowo, czy to możliwe, że byłabym w ciąży, a test mimo to tego nie wykazał? Po 16 dniach od stosunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salisanka
dziewczyny, mam nadzieję, że u Was wszystko będzie w porządku, podnoszę z nadzieją, że ktoś odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×