Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

avenuska

wyjechać sama...?

Polecane posty

[cześć] .... stało się; przyszedl nowy przełożony i zmienia personel. Padło m.in. na mnie :( nie jest mi bardzo smutno, bo i tak planowałam się zwolnić, ale jeszcze nie teraz.... trudno. Od zawsze marzyłam o tym, by mieszkac za granicą, tam pracowac, rozwijać się... nacjonalistką to ja za wielką nie byłam i nie jestem. Byc może przyczyną tego, jest to... że mam tak od pokoleń- moja babcia i mama miały takie same marzenia, które zrealizowały. Im się udało. Mam wielki dylemat- czy wyjechać samej za granicę? Boję się, że ta sytuacja mnie przerośnie, w obcym państwie, mieście, bez znajomych... z drugiej strony- może właśnie teraz jest najwyższy czas, by wreszcie zacząć działać... Tak bardzo tego chcę! Żadna moja koleżanka nie pisze się na wyjazd :( :( Może ktos był w takiej sytuacji i poradzi mi ze szczerego serca... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! Ja bylam w takiej samej sytuacji, z tym, ze mialam spory dylemat, bo mam synka. Moje malzenstwo sie rozpadlo, w Polsce juz nie mialam nic oprocz rodziny, na ktora i tak nigdy nie moglam liczyc. Zostawilam wiec synka z moja mama i wyjechalam zupelnie sama do Londynu, w ktorym jeszcze nigdy nie bylam. Zatrzymalam sie na 3 tygodnie u rodziny, u ktorej bylam baby-sitter dla ich dwoch blizniaczek. Mieszkalam tam z nimi przez te 3 tygodnie. Malo zarabialam, £100 na tydzien, poniewaz nocleg i wyzywienie mialam u nich. Ale po trzech tygodniach musialam znalezc lokum i prace. BYlo ciezko, nawet bardzo, ale stanelam na nogi. Ciezka praca, kurs na uczelni sobie zalatwilam, potem juz coraz lepiej. Pomagalam rodzinie finansowo, w koncu musialam pojechac po synka. Dzis, mimo, ze mieszkamy na jednym pokoju w wynajmowanym mieszkaniu, jestesmy szczesliwi, ze jestesmy razem i nie zaluje, ze wyjechalam. Oczywiscie pomocne bylo to, ze juz podrozowalam do innych krajow, znalam jezyki obce, zasady innych kultur i tradycji. Nie zaluje, ze wyjechalam. Chociaz czasami jest ciezko, poniewaz sama z synkiem radze sobie bez zadnej pomocy od nikogo, to mimo to ciesze sie, ze jakos sie uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowiniez ylam sama z a granica i powiem ci ze jesli jestes sprytna to placa sie sprobowac tylko radze na poczatek poszukac pracyz wyzywieniem i zamieszkaniem ja jestem osoba ktora lubi bylam min w niemczech holandii wloszech austrii anglii grecjii i teraz jestem w kanadzie powiem szczerze warto sprobowac ja np pojechalam do grecji bez pojecia o jezyku(umiem tylko troche angielski) i pracowalam jako kelnerka w 3 miesiace przywiozlm prawie 3 tys euro pozwiedzalam itp wrto bylo powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack from uk
mayor of london,myslalem ze jestes facetem,ale niespodzianka.Dajesz komus rade a sama tak za bardzo nie jestes w komfortowej sytuacji.dzielenie jednego pokoiczku z dzieckiem-takie wypowiedzi prowokuja Polakow w kraju do idiotycznych i obrazliwych wpisow na forum na temat emigrantow.Jaka przyszlosc zapewnisz dziecku,gdzie jest miejsce dla Ciebie samej.Powiedz gdzie pracujesz to moze to rozwieje moje watpliwosci.UKnie jest teraz dobrym krajem na przyjazd,z wielu powodow.ja osobiscie odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalon32
a ja powiem tak-jak znasz jezyk, ale dobrze, nie "komunikatywnie" (bo to nasze ksiazkowe komunikatywnie czesto sie nie sprawdza) to sobie poradzisz!!! Uroda i dobra prezencja tez ci pomoze-np dostac prace w recepcji ( korporacyjna jest dosc dobrze platna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie mysle,ze warto sprobowac. jezeli ci sie nie spodoba to wrocidz,chyba duzo i tak nie ryzykujesz. Ja wyjechalam do Londynu jak mialam 18 lat i nie zaluje,chociaz mi sie tutaj nie podoba to jednak ciedze sie ze postanwiolam tu przyjechac ,bo sie usamodzilenliam i baaaadzo duzo nauczylam o zyciu , poza tym jest tu duzo mozliwosci zeby sie rozwijaca i pzrede wszstkim o wiele wyzsze szanse na to zeby dostac dobra prace . A nie znasz nikog ,chociazby jakiegos dlaeko krewneo,kogokolwiek kto mieszka za granica i u kogo moglabys sie chociaz na poczatke \'schronic\'? znaczy jakis jezyk obcy? na jakim poziomie? gdzie pracowals? jakie masz wyksztalcenie? i do jakiego kraju chcialbys wyjechac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warto wyjechac z wilu powodow
ja tez pojechalam sama do Londynu, zatrzymalam sie u znajomych na tydzien, bo dluzej nie moglam, na poczatku najwazniejsze bylo znalesc mieszkanie.......bylo mi tak zle jak nigdy, bo nie moglam sie pogodzic z dzieleniem domu z obcymi ludzmi i wynajmowaniem pokoju, w ciagu tygodnia przeprowadzilam sie dwa razy, prace znalazem w dwa dni.....a ofert mialam kilka..............bo najlatwiej i najszybciej jest znalesc prace w sklepie oczywiscie z moda, roznioslam ok 12 CV do sklepow w takim centrum shoppingu i mialam kilka interview i naprawde wszedzie zaproponowal mi prace, a ja wybralam ta najlepiej platna. Takze dobra prace znalazlam w dwa dni a z mieszkaniem bylo krucho, ale przetrwalam, za pol roku pracy odlozylam 4 tys funtow, nie oszczedzajac, bo wakacje byly i kursy w collegu musialam oplacic, ciuchy, laptop i wiadomo zycie drogie. Ale taki wyjazd jest wrecz wskazany, ale musisz byc pewna siebie, znac jezyk i miec doswiadczenie w branzy gdzie skladasz CV, a jak nie masz to udawaj ze masz i tyle. Teraz za zarobione pieniadze podrozuje, poznalam moja druga polowke na wakacjach, a gdyby nie wyjazd to na te wakacje bym nie pojechala, i za dwa tygodnie wychodze za niego za maz. Takze chyba same plusy z wyjazdu. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jack from ...
mayor of london, wedlug mnie radzi sobie swietnie ! Traf chcial ze nie jest corka prezydenta i na swoje mieszkanie musi niestety zarobic sobie sama, a to ze wynajmuje pokoik i dzieli go z dzieckiem nie znaczy ze tak cale zycie bedzie mieszkac, od czegos przeciez trzeba zaczac ! POza tym dlaczego uwazasz ze UK nie jest teraz dobrym krajem na przyjazd ? Jak ktos ma leb na karku to jest dobry kraj, bez wzgledu na obecna sytuacje ! Skro tak zle wszystko widzisz to po co tu jeszcze siedzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jack from ...
poza tym z jakiej racji pytsz dziewczyne gdzie pracuje ? i jakie watpliwosci ma ci to rozwiac ? moze sprzata, moze jest kelnerka, moze pracuje w biurze ? I co to zmieni ? Zadna praca nie hanbi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do - do jack from
mayor of london nie radzi sobie dobrze.... ale jakos sobie radzi i to jest najwazniejsze. Niepotrzebnie tylko doradza,bo sprawia wrazenie wszystko-wiedzacej,a nie zawsze wie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepotrzebnie
to zostal komentarz powyzej napisany....:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do-do jack from mayor
zawsze jak koncza Ci sie argumenty to zaczynasz pluc ? .... bo to juz nie pierwszy raz ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack from uk
zostalem wywolany do tablicy,ok piszesz zadna praca nie hanbi,np bycie prostytutka wg Twojej oceny jest ok-swietnie.Listopad to poczatek wielkich wydatkow zwiazanych ze swietami i nikt nie mysli o zatrudnianiu dodatkowych nie sprawdzonych prac. ,puby sa puste bo angole gromadza kase na xmas party,wielkie korporacje tez zwalniaja tempo,i nie szukaja nowych prac. Cala Anglia zwalnia poza handlem i sprzedaza xmas trees.Sektor rolniczy ,ogrodniczy tez czeka wiosny,a po Nowym roku placa wszyscy rachunki oplaty ubezpieczenia itp.poczatek sezonu to marzec-wtedy wg mnie najlepiej jest przyjechac.jestem tu6 lat i wiem co mowie,nie musisz sie z tym zgadzac,uwierz mam juz bilet do Poski kupiony i to w jedna strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack from uk
polecam na koniec lekture w Coolturze nr 42(239)tytulowy,one tez ciezko pracuja w Anglii,jesli zapytasz rodzine w Polsce,to margines ktos powie zgoda,nikt nie wie jaki szerokh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jack from...
coolture to sobie sam poczytaj, osobiscie znam taki jeden margines ktory sprzedal swoja historie i w dodatku pieknie ja ubarwil, zaplacili jej spore pieniadze, i dopoki ludzie to czytaja, gazety beda pisac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vipka22
Warto wyjechac, mozesz napisac jakim cudem odlozylas 4tys. funtow pracujac w sklepie z ciuchami? To ile ty zarabialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjazd samemu to ryzyko, choc z drugiej strony niewiele masz do stracenia w Twoim przypadku. Musisz wziac ze soba pieniadze, ktore pozwola Ci sie utrzymac przez co najmniej miesiac, bo z praca moze byc roznie na poczatku. Na Twoim miejscu omijalabym Londyn - tamtejsze ceny zjedza Twoje oszczednosci blyskawicznie. Przygotuj sie na to, ze moze byc ciezko, ze moze sie udac, albo nie. I te opowiesci o wspanialych zarobkach, ktore pozwola ci na kupno wszystkiego, co chcesz i dodatkowo odlozenie kasy, wsadz od razu miedzy bajki. Najnizsza krajowa to £5,72/h (czy cos w tym stylu), pracujac 40 godz tyg to ok 800 funtow na miesiac, taka wyplate dostaniesz za prace w barach, sklepach czy sprzatanie, czesto nawet na recepcji w hotelach placa najnizsza krajowa. Oczywiscie mozesz miec wiecej szczescia i znalezc prace za 7-8 funtow, ale wtedy bedziesz miala ok 1000 funtow, a to wciaz nie sa zadne kokosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS. Chyba ze masz jakies dobrze oplacane kwalifikacje i znasz b.dobrze jezyk, wtedy mozesz poszukac pracy w zawodzie i wiecej zarabiac, tak czy siak, musisz miec pieniadze na poczatkowe szukanie pracy i utrzymywanie sie w tym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jack from uk
zapomnialas odjac 20%tax-u,min.60razy 4 zakwaterowanie i okolo 30razy 4 travel card zostaje okolo 440na m-c,a jedzenie?oczywiscie znajomosc ang.obowiazkowa.wychodzi 110 na tydzienna czysto czy to kokosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Hmm.... mój problem polega również na tym, że nie mam u kogo się zatrzymać, nikt mnie nie może przyhaczyć... :( Nie wiem od czego zacząć. Strasznie denerwuje mnie polska polityka, a raczej jej brak. Myślałam o Belgii, Holandii... znam tylko język angielski, na poziomie średnio zaawansowanym, studiuję, ale to dla mnie nie problem, bo istnieje wiele rozwiązan- urlop dziekański etc. Co myślicie o ofertach pracy za granicą ogłaszanych na polskich portalach? Ufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Osobiście polecam Danię, Kraj bardzo przyjazny i zarobki super. Pensja min to ok. 120dkk na godz co daje ok 50 zł na godz. Ale to jest minimum, można zarobić o wiele więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anullaa
avensuka - nie myslalas,zeby wyjechac jako AU PAIR ? Jest wiele rodzin, ktore potrzebuja opiekunki np na 2 miesiace, a potem mozesz sie rozejrzec za lepsza praca (tutaj milionow nie zarobisz), przez pierwsze dni bedziesz miala gdzie sie zatrzymac, a w 2 miesiacu np zaczniesz szukac pracy ! Pomysl o tym ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzepot rzes
Fendi, nie wiem o jakiej pracy mowisz, ale w Danii to mozna znalezc jedynie prace fizyczna, chyba, ze ktos zna super dunski, co jest praktycznie nie mozliwe nigdy tam wczesniej nie mieszkajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słyszałam o au-pair.... już kilka lat wcześniej :) gdzie mogę znaleźć rzetelne informacje na ten tamat? Może jakaś konkretna stronka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalon32
avenuska-jak jestes z Krakowa lub okolic to ja bylam Au-pair w Holandii z Mikroserwis http://www.aupair.com.pl/ i bylam zadowolona.Oczywiscie zalezy na jaka rodzine trafisz, ale np.moja przyjaciolka trafila na nieprzyjemna rodzinke i ja przeniesli. Mysle,ze w twoim przypadku to dobry pomysl na start -podszkolisz jezyk i bedziesz miala czas rozgladnac sie za praca, tylko jezeli sie zdecydujesz to bierz pod uwage tylko rodziny mieszkajace w duzych miastach, gdzie masz duze pole do popisu:) Ja bylam w Hadze i bylo super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze Stany
pewnie mnie zakrzycza juz na wstepie:P ale co tam:D ja radze Ci jechac do Stanow, skoro nie masz nic do stracenia, to lec za ocean, ustaw sie tam np jako aupair i jak znajdziesz fajna prace, mieszkanie (po cichutku) to agencji mowisz: dziekuje, nie podba mi sie, wracam do Polski, a tak naprawde zostajesz juz na "swoim". Znam to, bo bylam, widzialam, wiele dziewczyn tak robi. a to ze maja kryzys gospodarczy? Daj Boże taki kryzys w POlsce:D śmiechu warte. Tam sie postarasz o zielona karte i za pare lat bedziesz mogla tu wrocic.. na wakacje:) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość londynska
i tu ktos ci swietnie radzi... bylam niedawno w Vegas i ja tam zadnej recesji nie widzialam ....zreszta na au pair jest zawsze zapotrzebowanie, a Ameryka to piekny kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze Stany
cieszem sie, ze sie ktos zgadza :D ja pewnie jakbym byla sama to bym wyjechala, ale moj luby nawet nie chce slyszec o wyjezdzie poza granice. jedz, dziewcze i nie patrz na nic! nie marnuj takich fajnych lat na duszenie grosza przy marnej pracy!! jedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anullaa
Co do Stanow zgadzam sie i ja ! Ale jest to wyjazd dla osoby, ktora bardzo lubi dzieci , poniewaz amerykanskie rodziny sa bardzo przewrazliwione i nadopiekuncze! Chca zazwyczaj 1 referencje i ang na poziomie bdb! Ja na poczatek radze Ci sprobowac w Europie, moze w Holandii, albo Anglii jezeli znasz angielski na poziomie dobrym :) I tak jak kolezanka wyzej poradzila- wybieraj duze miasta! Jezeli chcialabys dowiedziec sie czegos wiecej , pytaj ;) Pozdrawiam z UK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×