Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta_27

szukam męża

Polecane posty

Gość CHF
Potrzebne jest używanie oczu, Hiszpanko, oraz uszu. No i koniecznie nie wolno się zakochiwać, żeby nie postradać zmysłów. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
No dobrze, Pewna Siebie. Ja jestem atrakcyjnym kandydatem. A co Ty sobą konkretnie prezentujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
Miłości? Hiszpanka? To ja Ci zadam sakramentalne pytanie - cóż to takiego ta cała miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
A dlaczego teraz nie chcesz odpowiedzieć na moje pytanie, Hiszpanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
:-) Uważaj, koleżanko i się nie zarzekaj. Mogę Cię rozkochać w tri miga i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nie wątpię w to....tylko jak odróżnić tego dobrego od złego\" spisz umowe w punktach i juz. niech on swoja krwawica nada dokumentowi wagę a nie bedzie sie mogl wycofac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
Jakby tu powiedzieć prosto i jasno nie popadając w megalomanię? No wiem, co należy, żeby rozkochać kobietę w try miga. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę odpowiedzieć dokładnie z powodu braku czasu. Miłość zaczyna się tam, gdzie dostrzega się w człowieku osobę, a nie rzecz, którą można wykorzystać, a potem wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
Ale po co mam kombinować? Przecież wiadomo, jakie są nasze wzajemne oczekiwania. Wystarczy urzędowo przeprowadzić sprawę i zostać małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
Taaaaaaaaaaa, a w przełożeniu na konkrety? Hiszpanka? Ty mnie będziesz kochać - ale skarpety sam sobie będę musiał prać... I Ty to nazywasz podmiotowym traktowaniem mężczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
Do kina? A po co? Ja mam bardzo wygodną, intymną garsonierę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
Ale co to znaczy "pokochać", Hiszpanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESTO POCHOPNE WYJSCIE ZA MAZ TO UDREKA NA CALE ZYCIE;PRZEMYSL ZANIM WPADNIESZ W BLOTO:::LEPIEJ BYC PANNA NIZ ROZWODNA Z 2 DZIECI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
Kiedy ja nie tylko tego od Ciebie oczekuję, Pewna. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
Ja ją prześwietlę stosownie. Poproszę o zaświadczenia z ZUS i urzędu skarbowego oraz pisemnej deklaracji o nieposiadaniu progenitury. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
Dziękuję, Hiszpanko, za poważne podejście do tematu i obszerne wyjaśnienia w wiadomej kwestii. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHF
A kim w rzeczywistości Ty jesteś, Pewna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×