Powrót biegunki i gorączki... czekamy na wyniki czy to salmonella. Co robić??!??

Tydzień temu córka (9m-cy) dostała wysokiej gorączki (39,5) potem doszła biegunka, potem śluz i krew. Trafiliśmy do szpitala, dostała dwie kroplówki bo była odwodniona już. Po 4 dniach było już ok, za to ja dostałam wymiotów i biegunki, potem mąż... dużo osób wokół nas to przechodzi ale córce powróciło :( czekamy na wynik posiewu kupki bo po zwykłym badaniu nie wykryto żadnych wirusów i podejrzewają Salmonellę :( :( :( ja jestem jeszcze bardzo słaba, ciągle źle się czuje. Nie zostawie małej samej w szpitalu bo jest za malutka a po drugie karmie piersią (pytałam lekarki czy może zostać ktoś z rodziny i podawać jej mleko modyfikowane ale powiedziała że teraz nie można jej wprowadzić sztucznego mleka bo tylko się pogorszy i zaleciła wypis na żądanie ze szpitala i tak też zrobiliśmy) Co ja powinnam robić?? Na dodatek mamy samochód w naprawie do jutra, a wyniki posiewu będą w piątek mam nadzieję, że do tego czasu ja bede zdrowa bo jak okaże się że musimy wrócić do szpitala... Podaje córce lakcid 2x dziennie (tak jak w szpitalu dostawała i tak mam podawać w domu) JA biore Smecte... boje sie diagnozy...