Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pysiakol

Kredka do oczu

Polecane posty

Gość Pysiakol

Dziewczyny dajcie mi nazwe firmy kredek do oczu.. potrzebuje taka mieciutką ktorą raz zrobie kreseczke i bedzie czarnyyy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiakol
i aby byla taniutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiakol
Czarnyyy jak moja kupa normalnie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiakol
silniejsza jest moja potrzeba oddania moczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiakol
coraz lepsze ale nie do tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiakol
Dziewczyny dajcie mi nazwe firmy kredek do oczu.. potrzebuje taka mieciutką ktorą raz zrobie kreseczke i bedzie czarnyyy!!! Z góry dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiakol
Na razie w zstępstwie kredki uzywam farbki plakatowej mojej młodszej siostry, mówie wam super sprawa.Ale poskarzyła się mamie że jej podbieram i nie ma czym malowac w przedszkolu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiakol
Dziewczyny dajcie mi nazwe firmy kredek do oczu.. potrzebuje taka mieciutką ktorą raz zrobie kreseczke i bedzie czarnyyy!!! Z góry dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniutka mięciutka
we wszystkich kolorach - kupuję w Rossmanie, tam, gdzie te tańsze kosmetyki (vibo i inne), nie ma na niej nazwy, ale łatwo poznać - pisze na niej automatyczna konturowka do oczu i ust "automatic liner". Poleca - kupuję od lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiakol
bardzo dziękuje :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysiakol
Próbowałam też pomalować sobie oczy bryłką węgla, którą niepostrzeżenie wyniosłam pewnego razu z kotłowni, ale pech chciał, że przyłapał mnie pan Marian i kazał przerzucać ręcznie 3 tony węgla do pobliskiej piwnicy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×