Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pochwalcie sie

CZYM WASI FACECI ZASKAKUJą WAS PO KILKU LATACH ZWIąZKU???

Polecane posty

JA Z MOIM ADASIEM JESTEM JUż -P0NAD 8 LAT ale nie jestesmy po ślubie mój adam mnie zaskakujE na przyklad tym ze wysyla mi piosenki grane przez siebie jakieś romantyczne. ostatnio przesłał mi płyte z najlepszymi fotkami naszych chwil i do tego skomponowal muzyke..no róznie..ale kiedyś potrafil lepiej ..świece rozłozone przez caly pokój i kuchnie i taka droga jakby z nich ..no wiecie takie pierdólki ale mile.. no nie tylko ja tak mam chyba moze głupi wątek ale chcialam tak z ciekawosci sie dowiedziec czy wszyscy faceci po tylu latach są jeszcze tacy zaskakujący.. nie chwale sie broń Boże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znalazł sobie młodszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie pierdzeniem mój mąz
na minus zaskakuje po dwóch latach a co będzie dalej nie wiem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona od wielu lat
mnie moj zaskakuje swoja glupota:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze ja dziewczyny po tym co piszecie nie doceniam mojego faceta? jestem za surowa chyba on robi wszystko pierze ,sprzata ,prasuje ..wysmienicie gotuje ..jest wierny jak pies .czuły i wrażliwy ..ma super poczucie humoru..no dosłownie wszystko robi super ..i dopiero pisząc to teraz wam to chyba tak naprawde zrozumialam cholera..... nie wiem czemu on taki dobry dla mnie jest bo uwierzcie ze ja nie jestem mila i potulna wręcz JESTEM STRASZLIWĄ ZOŁZĄ ..sama nie wiem czy to jakiś ewenement czy poprostu lubi takie zołzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starannica150
mnie zaskakuje jego poziom inteligencji,ktory jest mniejniz zero...niestety dla siebie odkrylam to niedawno:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie zmyslaj
chciałabys miec takiego adasia.ale nie ma takich facetów. faceci to huje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec końcówww
i tak okaże się adasiem miauczyńskim :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko a nie boisz sie ze ta
hahahahhahahaha hahahhahahahhaha hahhahahaha ale ona juz ponad 8 lat ma takiego pantofla przy sobie. ja bym kopla od razu takiego,. facet musi byc facetem a nie prac i sprzatac,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki - post otwierajacy topic jest fajny, mile przedstawia twojego faceta, ale juz nastaony wskazuje na bycie jak to koledzy nazwali wyżej "pantoflem". podpisuję się pod tym. niektórzy faceci tak mają, wiążą się z zołzami, widzą w nich bóstwa, zrobią wszystko byle ich nie stracić. Różnie to bywa. w sumie za mało nam opisałaś żebyśmy mogli coś tu więcej wywnioskować tak naprawdę. Ja z moim obecnym panem jestem półtorej roku, zdarza mu się mnie zaskoczyć pozytywnie, ale nie tak jak twój, choć też się nieraz mocno postara. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może i jest pantoflem :( ech..ale on chce nim być.Nawet nieraz jak chce ja coś ugotować albo zrobic sniadanie to on ,że nie pozwoli na to bo to on jest od robienia mi przyjemnosci i od razu leci do kuchni ze to on chce gotować i mi donieść tylko gotowe. Wiem ,że to nie jest takie fajne jak facet tak wszystko robi ale on naprawde sam chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochamy sie szaleńczo od 8 lat tak samo naprawde temepratura w naszm związku jest od lat taka sama prawie. Jesteśmy dla siebie nie tylko partnerami ale i przyjaciólmi najlepszymi na świecie. Jest mi cudownie w tym związku i mogłabym wiele pisac ale nie starczyłoby mi czasu ile razy i jak mnie zaskoczył. Czasem były to takie zaskoczenia ze mnie wzruszały totalnie ,ze nie mogłam nic z siebie wydusić..ani słowa.. Raz pamiętam pokłocilismy sie ostro i poszłam sie połozyć ..w sumie byla to moja wina bo ja zawsze zaczynam sie kłocić a on przez tą godzine wycinał z papieru jakieś postacie i domki i zrobił sliczny domek i coś tam posklejal i popisał ..napisal ze to nasza przyszlosc..narysowal dzieciaki tam itd.. to mnie rozwalilo totalnie..miał wtedy 24 lata ... Wątek mój wynika z czystej ciekawośći bo nie mam potrzeby sie chwalić tutaj niczym bo co mi to da? Chce tylko wiedzieć czy w innych związkach też tak jest czy może bardziej powinnam doceniać mojego faceta..Bo może to jest tak ,że wydaje mi sie tylko ze po drugiej przysłowiowej stronie brzegu jest lepiej ?? pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pochwalcie sie
wybacz ale nie chcialabym mieć takiego faceta jak ty autorko! Taki rysiu z klanu bleeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jest wam dobrze na tych pozycjach to ok. wiesz - wszyscy sie smieją z pantoflarzy, a nie liczy sie to kto w zwiazku dowodzi, tylko czy sa ludzie szczesliwi. Co z tego ze w związku kowalskiego i nowaka to oni są górą, a ich kobiety pod, skoro ciągle się kłócą i najchętniej wbiliby sobie nóż w plecy. ale zachowanie twoje faceta jest przynajmniej dziwne, szczerze powiedziawszy. zastanow sie czy jest on odpowiedzialny, czy nie jest zbyt dziecinny. zastanów się czy jak przyjdą dzieci to on nie zamknie się w pokoju bo ty skupisz się na dziecku i nie będziesz miała czasu już wogole dla niego. i zastanowcie sie czy taka rola jemu odpowiada, czy aby za kilka lat złośliwy kolega nie powie mu: "Stary, przestan odpierdalac maniane! śmieją się w ciebie pantoflu!". Bo teraz może to być wynik zakochania w tobie bez reszty, a co jak to opadnie? I czy ty się tym nie znudzisz i nie zapragniesz kiedys kogos kto powie "robimy tak" i nie bedzie cie we wszystkim wyreczal. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już odpisuje złośnico :) Więc to nie jest tak do końca ,że to pantofel .on potrafi postawić na swoim nieraz. Jesli chodzi o to czy jest dziecinny to absolutnie nie ! SŁOWO \"Dziecinność\" pasuje do każdego faceta którego znam chyba ale nie do mojego!Jest bardzo rozsądny i naprawde nie jest dziecinny:) Ale masz racje kiedy piszesz ,że to mi może tez przestać odpowiadać to ,ze jest taki jaki jest . W sumie jak pomysle dobrze to chyba wole takiego faceta niż jakiegoś kozaka męskiego ale zdradzającego ! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz moja droga mnie chodzi o to głownie, że w większości opinii o swoim mężczyźnie spotkasz się, ze to pantofel, bo robi to i to za ciebie. Ale nikt nie popatrzy na to, ze człowiek istota wolna, może być kim chce. Zatem dlaczego twój mężczyzna nie może być bardziej pracowity, wyręczający cię, kochający? Wszystko dobrze, dopóki to Wam odpowiada. Napisałam dziecinny bo tak mi się po tym domku z kartek skojarzyło. Dziwne to było, ale faceci mają różne pomysły. Piszesz, że wolisz takiego niż kozaka, który zdradza. To jest własnie ta pułapka. Też byłam kiedys w związku, gdzie facet był uzalezniony ode mnie, ale nie wyręczał mnie, bo był leniwy. Myślałam, że jezeli facet nie będzie mnie tak wielbił jak on to jest większe prawdopodobieństwo, ze mnie zdradzi. Tamten uważał mnie za najpiękniejszą, najseksowniejszą, nie było innej która mogłaby mi dorównać, ba! żadna inna kobieta nie uzyskała miana ładnej! (wg mnie część z nich była, ale dla niego żadna). Przeżyłam szok gdy związałam się z obecnym. On już zupełnie obiektywnie oceniał urodę innych panien, gdzie ja wówczas mocno cierpiałam. To było ciężkie, ale z czasem doceniłam to wszystko. Nabrałam dystansu do wielu spraw, wyszłam z "ociemnienia", spojrzałam na rzeczywistość "rzeczywiście". Dziś wiem że mój obecny mężczyzna nigdy nie zrobiłby mi świństwa, choć ma mniejszego bzika na moim punkcie (aczkolwiek czasem zdarzy mu się coś obsesjonistycznego zarzucić...). Zatem reasumując - nie wpadaj w pułapkę, ze ten to ostatni egzemplarz niezdradzających, a nie zrobi tego tylko dlatego, ze widzi w tobie bóstwo. Na dobrą sprawę nigdy nie ma się pewności - napisałam, ze wiem, ze mój tego nie zrobi - ale tak naprawdę nie wiem i nigdy nie można byc tego pewną. A jak Wam dobrze - to bądźcie ze sobą i nie poddawajcie się innym, bo to nie z nimi zyjecie, tylko ze sobą właśnie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje ci złosnico za twe słowa.. Wiesz ?? Dzięki temu co piszesz naszło mnie na przemyslenie pewnych spraw i tego wszystkiego Ja też mam tak ,że ten mój mnie wielbi i nie widzi innych kobiet i to już od 8 lat ..Tak samo wg niego mie ma nawet ładnych a co dopiero pięknych..Kurcze dałaś mi tym postem dużo do myślenia. Dzięki wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo generalnie uznał, ze jestem jego własnością. tak pewnie się ze mną poczuł że przestał mnie szanować, traktował gorzej niż rzecz. Damski bokser. Szkoda słów. Uciekłam od niego. Po 3 latach. A dziś jestem naprawdę szczęśliwa. Jesteśmy w tej chwili blisko półtora roku razem, od prawie roku mieszkamy ze sobą. żyć nie umierać :) Teraz staram się utrzymywac równowagę w związku. Pomiędzy czasem wolnym dla siebie i wspólnym. dość uzależnień od siebie. Pomiędzy obowiązkami - by nikt nie czuł się wykorzystywany (bo ja z moim mamy podobne charaktery). Chcemy mieć dystans do samych siebie - jasne, on jest dla mnie najwspanialszy, kocham go bardzo, on mnie kocha, powie mi, ze zadna mi nie dorównuje - bo to dość typowe z ust kochającej osoby - ale jednocześnie jeżeli ktoś jest ładny to przyznamy oboje że tak jest. Jeżeli ktoś jest zgrabny to też. wiadomo, gdzieś tam jest trochę zazdrości, ale - przede wszystkim równowaga. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to normalne u facetów
złosnico on cie zdradza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez problemu
moj facet zaskoczyl mnie po wielu latach kiedy przy obiedzie przyje**l mi z krzesla kuchennego prosto w twarz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaz gogolinkaa
autorko i złosnico ja tez mialam super faceta a widzicie co sie stalo znalazłam filmy porno u niego przypadkiem ..nie bądzcie wiec pewne niczego :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez problemu
zlosnico o mnie mowisz?ten cios byl naprawde prawdziwym zaskoczeniem.ale najbardziej boli mnie to ze jebaniec polamal nozki od krzesla !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka franka
moj zaskoczyl mnie po 4 latach, oj zaskoczyl... zakochal sie, tylko kurcze jakos tak wyszlo, ze nie we mnie... a teraz najlepsze napisal mi to na gg. facet lat 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×