Kocham swojego brata ! Jak kobieta mężczyzne, czy możemy być razem ???

To mój przyrodni brat, tzn. mamy tego samego ojca. mój brat mieszka ze swoją matka, ja z moimi rodzicami. Widywaliśmy się dosyć często ale nie mieszkaliśmy nigdy ze soba jak rodzeństwo. Jest starszy ode mnie o 5 lat. Nasz związek trwa już ponad 2 lata, zachowujemy sie jak kazda normalna para tylko że ukrywamy to przed wszystkimi. Wiem, że on mnie kocha, tak samo jak ja jego. Chcielibysmy byc normalnie razem zamiast sie ukrywać ale to chyba nierealne ? Nie wiem czemu zrodziło sie takie uczucie między nami ale nie zamierzamy go tłumić, kochamy się bardzo i chcemy być razem. Jeśli to moj przyrodni brat to czy to możliwe żebyśmy mogli byc razem jak normalna para ??? Prosze o odp.

nie ma to jak genetyczne zróznicowanie

tak to możliwe - żyjcie razem jak normalna para i bądźcie szczęśliwi -powodzenia :)

to był podszyw !!!

No jasne, że niemożliwe :/ macie jednego ojca, zajebiste pytanie :/

a dziadka czy wujka nie kochasz?:P ale z ciebie zboczona wywloka:)

Pewnie że możliwe:P.Czytałem kiedyś że brat z siostrzyczką wzięli ślub:P.

Proponujemy Państwu objęcie systemem badań genetycznych Wasze przyszłe dzieci. Niedobór obiektów badań powoduje, że niektóre programy badawcze nie osiągają pierwotnie zalożonego tempa. Wasze dziecko będzie idealnym materiałem genetycznym z uwagi na wysokie prawdopodobieństwo jawnych i ukrytych anomalii DNA. Prosimy o kontakt: Dział Badań nad Strukturami DNA, materialy@genetix.com

Jak chcesz rodzić mutanty zamiast dzieci to tkwij w tym zwiazku dalej. A tak naprawde to prowokacja na pewno :P

Rozumiem Cie doskonale poniewaz sama sie znalazlam w identycznej sytuacji, kocham swojego przyrodniego brata i tez mamy tego samego ojca oraz nigdy sie nie wychowywalismy razem, wlasciwie o swoim istnieniu wiemy od jakiegos roku... czuje ze nie spotkam juz nikogo takiego on. nie wiem co robic?? uczucie miedzy nami jest silniejsze niz pokrewienstwo krwi..

tak , ale w Rumunii , bo wlasnie zalegalizowali kazirodztwo !!!!

Niestety dla mnie to jest nienormalne - w koncu macie tego samego ojca... współczuję Wam, bo wiem że nad uczuciem nie da sie zapanować - tylko dziwne że takie uczucie się pojawia między rodzenstwem... Radziłabym się dobrze zastanowić przed ewentualną decyzją o potomstwie - żeby Wam nie wyszła jakaś genetyczna pomyłka niestety... O ile w przyrodzie u zwierzątek spotkałam się z homoseksualizmem, o tyle nie spotkałam się z kazirodztwem - hmm... to chyba jednak jest wbrew naturze... Tym bardziej Wam współczuję...

Kazirodztwo? Boże uchowaj... >_<

kolejne odpad społeczeństwa się żali :o nie nie będziesz szczęśliwa, było rozkraczać się przed kolegą a nie bratem :D

przykro mi stwierdzić oni wszyscy mają rację ,im bardziej krew wymieszan tym lepiej,slubu kościelnego nie dostaniecie w 100%,a dzieci -duże prawdopodobieństwo że będą upośledzone,dajcie sobie spokój ,poszukajcie sobie innej połówki ,to nie są żarty ,powodzenia

To łączy was wspólny rodzic, a jeśli kocham adoptowanego brata, słyszałam ze to też jest podciągnięte prawnie pod kaziroctwo . przecież jest dla mnie jest on obcy i nie wiążą nas żądne geny