can anybody out there see me?!? cause I dont seem to see myself...

:(:(

:O

oooo you pooor thing:)

ja juz nie wiem, dzisiaj doszlam do wniosku ze to cale moje zycie nie wyglada tak, jak bym tego chciala. walic to, nie mam nawet szansy na zmiane wszystkoego dookola mnie:(:(:(:(:( dno:(:(:(

:to cale moje zycie nie wyglada tak, jak bym tego chciala.: a jak byś chciała? dopóki nie będziesz miała sprecyzowanej wizji jak ma wyglądać, będzie wyglądało jak teraz

chcialabym skonczyc studia, miec inna prace, wychowac inaczej corke, byc bardziej pewna siebie, umiec zawalczyc o to, co moge, itd itp Pewnych rzeczy nie da sie zmienic, a moze lepiej trwac w takim marazmie zamiast brac sie w gars, zawsze przeciez lepiej ponarzekac Boze jak ja nie lubie siebie:o:o:o

spokojnie, spokojnie, małymi kroczkami :) cel nr 1 - pokochać siebie z pewnością znajdziesz w sobie wiele cech pozytywnych, wiele rzeczy, które potrafisz robić dobrze zacznij od upewniania się w swojej wyjątkowości