Zakochałem się w Energicznej Trzydziestolatce.

:-)

fajna dziewczyna:D...pozdrawiam ja:D

Dziękuję. :-) I ja tak o niej właśnie myślę. Ciekawe, czy coś z tego wyniknie?

Witam. Na pewno coś miłego z tego wyniknie. :) Trzymam kciuki.

Sądzisz, p. Justynaaaa? :-) Czmoczki. :-)))

A Energiczna Trzydziestolatka ma to w nosie...

Może nie jest tak zołzowata jak Twoje wcześniejsze sympatie? :;)

ooo tez jej dawno nie widzialam :) pozdrawiam cieplo luczniczke :)

Ale Wkurzona twierdzi, że wcale nie jest zołzowata, p. Justynaaa. Nie wszystkie więc. :-)

A kręci się gdzieś w pobliżu, Wkurzona, ale jakoś do tej pory się nie zanęciła. :-)

noo..... bo zolzowatosc to tylko moda wykreowana sztucznie ;)

Oczywiście. :) W dodatku przez facetów, którzy nie potrafią całkowicie zniewolić swoich kobiet. Wtedy określają je jako zołzy. ;)

gorzej jak kobiety postepuja wg poradnikow ;)

Sądzisz, p. Justynaaaa, że mnie można zaliczyć do takiej kategorii panów?

A kobiety jak najbardziej występują wg babskich poradników pisanych przez dyletantów. :-)

czytales te poradniki? :)

Tak, Wkurzona. Regularnie chadzam do fryzjera i dentystki. Tam w poczekalniach pełno takich pisemek, co to się je nazywa "kobiecymi". Wtedy nadrabiam luki w wiedzy ogólnej i specjalistycznej, czytując artykuły typu: "Sto sposobów na udaną uprawę seksu", albo: "Uprawa pomidorów w przydomowym konspekcie - satysfakcja i orgazm".

heh.. czuje sie uboga w taka wiedze :) teraz widze jak wiele trace...

Nawet bardzo wiele, Wkurzona. Ale jeśli zechcesz, mogę Cię podszkolić. :-)

hmm.. dziekuje :) pozostane.. przy swoim lekturach :) poki co nie napalam sie na uprawe pomidorow z braku przydomowego ogrodka ;)

A co z uprawą seksu, Wkurzona? Także się nie napalasz?

"Sądzisz, p. Justynaaaa, że mnie można zaliczyć do takiej kategorii panów?" Sądzę, że musiałabym się Wam przyjrzeć z bliska, żeby ocenić. A co, sam nie wiesz, do jakiej kategorii Panów się zaliczasz? :D

Ja wiem, do jakiej kategorii się zaliczać, p. Justynaaa. Ale moje serce zapragnęło poznać Twoją opinię w tej materii. Stąd pytanie. :-)

jesli chodzi o uprawe seksu... to ja bardziej za tym torcikiem czekoladowym :)

Drogi Autorze, jest na Kafeterii ktoś uzależniony od zakładania topiców p.t. "zakochałem się..." (tylko obiekt uczuć się zmienia) i podejrzewam Ciebie :) Ale tym niemniej dziękuję bardzo, zawsze można się dowartościować :P Wkurzona, Brat - u Was ostatnio byłam w Brata urodziny... ale postaram się poprawić!

Ależ Trzydziestolatko Energiczna, to jest na prawdę najprawdziwsze w świecie zakochanie. Popadłem w to ... no, to, tzw. uczucie. :-) Drżą mi łydki, różne myśli kłębią mi się pod deklem, nie mogę spać i chudnę w oczach... To nie są żadne żarty!

energiczna jak spacery po lesie? :) i strzelanie? znalazlas kompana? :)

Uprawa seksu z torcikiem czekoladowym, Wkurzona? Jakoś sobie tego nie potrafię wyobrazić. :-)

To straszne. Wygląda mi na depresję jesienną :P Byłeś u lekarza? :D

To trzydziestolatka strzela? Z czego i do czego? Czy ona szuka kompana, do którego mogłaby się składać? Rety!