Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fistaszek w skorupce

starszaki

Polecane posty

Gość fistaszek w skorupce

są tu mamy, które posiadają dzieciaki w trochę starszym wieku - szkolnym? Jak sobie radzicie z pomocą w odrabianiu lekcji? Jak się dogadujecie z dzieciakami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 9 letniego syna. Z odbrabianiem lekcji to różnie bywało, ale od dłuższego czasu mamy "system", który się sprawdza. po przyjściu ze szkoły syn trochę "odpoczywa" czyli bawi się, albo gra na komputerze przez jakąś godzinę a potem zasiadamy do lekcji. Tzn on zasiada, a mnie woła tylko jeśli czegoś naprawdę nie rozumie. Potem ja lub mąż to sprawdzamy i cześć. Jeśli syn musi się czegoś na pamięć nauczyć lub czytać czegoś to robi to głośno a ja słucham wykonując jakieś inne czynności. Co do dogadywania się to jest w miarę ok, od czasu do czasu syn próbuje przejąć "rządy" w niektórych kwestiach ale staramy sie to opanować w zarodku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fistaszek w skorupce
Moja córa też ma 9 lat :) Sama po przyjściu ze szkoły zasiada do lekcji, wszystko świeżo wyniesione z lekcji, więc łatwiej jej odrobić pracę domową, później przynosi wszystko do nas i z głowy. Z córką mam zadziwiająco dobry kontakt, jeszcze młoda jest, najbardziej boję się okresu gimnazjalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko się można cieszyć:) Dziewczynki w tym wieku chyba chętniej odrabiają lekcje niż chłopcy:P A co do wieku gimnazjalnego właśnie opisałam w topiku " problem z 11 latkiem" jak to było z moją najmłodszą siostrą. Ciężkie czasy nadeszły hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fistaszek w skorupce
a gdzie jest ten wątek? mogę prosić o link.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma 7 lat.Powrót ze szkoły i od razu do biurka.Sam świetnie sobie radzi.pomagam mu tylko wtedy jeśli poprosi.Po odrobieniu wszystkiego przynosi i sprawdzam.Podoba mu sie szkoła i NARAZIE radzi sobie świetnie sam.Oceny tez dobre. Co do nauki na pamieć to jest tak,coś sie z nim stało \"dziwnego\"że po przeczytaniu 2-3 razy juz to umie.Wiec i z tym problemu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×