Jakie najczęściej słyszycie komplementy od facetów...

Jak w tytule napiszcie dziewczyny czy facet który stara wam się przypodobać komplementuje was w jakiś wyszukany szczególny sposób czy tylko zagadnie tak od niechcenia np; \"o jak ładnie dziś wyglądasz\" Bo powiem mój facet wcale nie zauważa że np: zmieniłam fryzurę ,zmieniłam kolor włosów , byłam na solarium itd itd.... Jeśli mam być szczera brakuje mi tego aby docenił moje starania i opatrzył to jakimś ciepłym słówkiem ..

caaaaaaaaaaaaaaaaaaaaałe mnustwo:):) ze: mam piękne dłone śliczne niebieskie oczy, spojrzenie ze mam ładne piersi jak on to mowi....." jakie masz ładne piersi takie duże i jędrne, kto by się spodziewał taka chudzina a takie duże piersi" mowi do mnie "moja zgrabnisio":P ze mam najśliczniejsze ramionka na całym świecie ładne plecy oczywiście ze dziś ładnie wygladam stanardowo:) ze mam zgrabne nogi ładny uśmiech lądne włosy az sama się dziwe ze tyle komplementów mi prawi to co napisałam to tylko cześć :) zmień faceta na lepszy model :) bo z gburem który nie potrafi docenić tego co ma nie ma co się męczyć:) a poźniej jeszcze w jakies wymyślone kompleksy popadać zostaw go i znajdź sobie takiego który bedzie prawił ci komplementy pozdrawiam

tak, mój zauważa nawet drobne podcięcie grzywki czy wybielenie zębów o 2 tony (a to mała różnica) :) jeśli chodzi o komplementy to oprócz tego, jak bardzo mu się podobam, jak ładne mam ciało itp to też częto słyszę takie "wyszukane", raczej prawdziwe, typu ładna bluzka (ale tyko gdy pojawię się w nowej a nie takiej którą noszę przy nim już 10ty raz) albo odnośnie zapachu włosów (jak zmieniłam szampon) czy "ślicznie wyglądasz" właśnie wtedy gdy z jakiejś okazji jestem mocniej/ładniej umalowana, uczesana itp... myślę, że duży wpłym na to miał fakt, że czasem dostawał ode mnie "po nosie" za oklepane i ogólnikowe komplementy. może niech i Twój facet się dowie, że nie łapiesz się na zdawkowe, wyćwiczone "cześć, ładnie dziś wyglądasz" powtarzane za każdym razem.... ;) ...inna sprawa, że on naprawdę może uważać że ładnie wyglądasz - za każdym razem :) nie sądź uczuć faceta po kompleentach jakie CI prawi - może to taki "małotwórczy" typ CI się trafił, albo ktoś, kto nie lubi komplementować - to wcale nie musi oznaczać braku uczuć czy zainteresowania

ale kumple mowia ze jestem zajebista:D a nieznajomi ze mam piekne oczy :P

No to macie szczęście że macie TAKICH facetów , mnie powoli ogarnia jakaś paranoja że być może już mu się \"opatrzyłam\" i wpędza mnie to w nastrój raczej depresyjny... choć od kolegów z pracy co rusz słyszę jakieś miłe i ciepłe słówko na temat mojego wyglądu ,ubioru, miłej konwersacji itd..

Jestem do wynajęcia jeśli chodzi o prawienie komplementów

ja tez za bardzo nie słysze komlementów od mojego chyba ze mu to wypomne i nagle za kilka dni sobie przypomina i cos mi mówi ze ladnie wygladam ale to wtedy glupio jest, tak jakbym sie o to prosiła.....i mi sie nie podoba sam wymyslic nic od siebie nie umie niestety chociasaz poza tym jednym jest świetnym facetem wiec mu wybaczam :)

osobiście grdybym miała wybierać między facetem który rzadko komplementuje a takim co sypie miłymi słówkami jak z rękawa i komplementuje u mnie wszystko, to wolałabym tego pierwszego. myślę, że taki, co rzadko prawi komplementy, jest szczery w momencie, gdy już coś mówi, zaś do takiego "rasowego komplemenciarza" miałabym sporo wątpliwośći, nawet jeśli sama uważam że jestem ładną kobietą... poza tym komplemenciarze są niebezpieczni - powszechnie wiadomo, że kobiety łatwo nabierają się na "czułe słówka" a są tacy, którzy potrafią to umiejętnie wykorzystać i omamić nawet - wydawałoby się - nienaiwną dziewczynę...

mój nie musi nic mówic... jego spojrzenie daje mi wszystko do zrozumienia :D:D:D:D

No OK zgodzę się że nieustanne prawienie komplementów może być nudne ale całkowity ich brak też może doprowadzić do destrukcyjnych myśli i kompletnego załamania psychicznego tym bardziej że kocha się daną osobę i oczekuje się choćby odrobiny inicjatywy w tej materii.

tak hmm. najczęściej mówi \"ładną masz bieliznę\". "jesteś podniecająca". :)

a mój mówi do mnie mój pokemonku, prosiaczku... itp i ciągle słysze o jakis swoch mankamentach:(

dziwna ta twoja cipcia, cos z niej wystaje :O autentiko

...znaczy że jest NIEDOEDUKOWANYM gburem... (ot moja opinia na tego typu facetów - mi też \"coś wystaje z pipci\" ale mojego faceta szalenie to kręci i prawi na temat \"tego\" komplementy; gdybym usłyszała coś podobnego pewnie bym nie pozostała dłużna i powiedziała coś na temat tego, że jemu też coś wisi.... ;) )

no to ja sobie najwyzej moge tutaj poczytac o komplementach :(

dfdf dziwna ta twoja cipcia, cos z niej wystaje autentiko Po takim tekście mój facet biegałby bez ząbków..

Ja czesto dostaje komplementy takie jak: "takich wielkich cycow to jeszcze nie widzialem", albo "ale masz fajne duze cyce". Nie zachowuje sie jak wielka obrazalska bo to odstrasza chlopakow, tylko dziekuje za komplement i mam wielkie powodzenie.

"ale masz czysty o***t"

Własnie rozmawiałam z Panem pierwszy raz przez telefon ( nieprzekonany klient firmy). Stwierdził , że zazdrości mojemu mężowi słuchać TAAAAKIGO głosu w trakcie sexu. Zamurowało mnie. Chyba przez tembr mojego głosu będę miała nowego klienta i nawet niezłe dochody miesięcznie.

Mądra i dojrzała...to najpiękniejszy komplement, jaki otrzymałam od mężczyzny:)

mądra i dojrzala a teraz bierz do pyska.