Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szkoda gadać

nie mam o czym pogadać z moim facetem

Polecane posty

Gość szkoda gadać

siedzi na kanapie, ja coś tam robię. on ogląda tv. może się nie odzywać nawet godzinę. tymczasem dzwoni mój maly brat i gadamy 10 minut jak katarynki. mój facet reaguje tylko na wiadomości w tv, kiedy chcę obejrzeć z nim film, on zasypia. potem nie mam z kim pogadać o filmie. powiedzialam mu to wczoraj. nie potrzeba mi takiego mruka. ja nie mam o czym z nim pogadać. porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie jestem gadułą
ale z takim facetem to długo bym nie wytrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
chodzi o to, że on malo mówi. tylko się uśmiecha. a ja potrzebuję rozmowy. nawet i o pierdolach. a on potrafi mówić piaty raz o tym samym. bo w gruncie rzeczy ma nudną pracę, o swojej rodzinie nie opowiada, hobby ma zupelnie inne niż ja ... i brakuje tematów. dodam tylko, że spotykamy się 2 razy na tydzień, więc tematów powinno być więcej. eh ... przeszkadza mi to coraz bardziej. myślalam przedtem, że jest inteligentny, dlatego malo mówi. ale widzę że mimo inteligencji ... wlaściwie nic nie ma do powiedzenia. bo on powiem szczerze nic nie robi. to o czym tu opowiadać ... porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
ja wiem że filmy się ogląda a nie o nich gada. może i tak ... ale np. wczoraj wlączylam miasto gniewo, zarąbisty film o nienawiści rasowej, a mój zasnąl. a mówilam mu, że warto to obejrzeć. obudzil się dokladnie po skończeniu filmu i wlączyl sobie wiadomości. no i jest bosko że tak powiem ... w doopie mial, że chcialam to obejrzeć razem, że mu polecilam. poszliśmy ostatnio do teatru. z koleżanką. kiedy wychodziliśmy, spytal ją, jak jej się podobalo. mnie nie spytal. ja chyba jestem tylko do dymania, do rozmów nie ... pieprzę taki uklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czoraj wlączylam miasto gniewo, zarąbisty film o nienawiści rasowej" też bym tego nie oglądał nie lubię takich filmów przecież nie każdemu każda tematyka odpowiada... jak on by ci np.: pozwiedzał że warto przeczytać książkę o czymś co cię w ogóle nie interesuję to była być chętna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkat1
tak to jest jak ludzie ida ze soba po tygodniu znajomosci do lozka i nic wiecej ich nie laczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wygralem ....
mylisz sie o filmach sie pisz, rozmawia, ocenia je, ustwia w rankingach ....... myslisz ze po co sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
my się znamy 9 lat ... tyle że kiedy każde z nas żylo osobno. teraz jesteśmy niecaly rok razem i lipa. co to zn. przeczytać ciekawą książkę? czytamy, owszem. tylko co mu zależalo obejrzeć. ja się jego hobby zainteresowalam. a ty sobie obejrzyj miasto gniewu. zreszta - nie chodzi o ten film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
warto zobaczyc miasto gniewu warto tez rozmawiac warto, no bo sama obecnosc czasem nie wystarcza:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
mrukliwy chlopak kontra gadula? a nie moze byc po srodku? moj mowi w kolko o tym samym, jest monotematyczny. ja sie nudze. juz nie daje rady. nie dobralismy sie. trudno. powiem jeszcze tak: znajomi pytaja co u mnie. on nie. kiedy mowie cos o mojej pracy, przewraca oczami. tak jakby tylko jego sprawy byly istotne. wczoraj w knajpie siedzial obok znajomy kolegi. kiedy zaczelam opowiadac cos o naszym kumplu, a dokladnie tyle, ze niedlugo przyjezdza do poslki, moj facet syknal cicho (przy znajomych), bo tamten obok uslyszy. paranoja. nikt nigdy nie kazal mi sie zamknac. a ten moj juz kilka razy. wlasnie w takich sutyacjach, przy ludziach. no niezle ... fajnie ze on jest mrukiem i w towarzystwie nie mowi prawie nic i siedzi jak pajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
mnie sie ten film bardzo podobal. przezylam to, co obejrzalam. i co? mialam potem obejrzec sobie wiadomosci i porozmawiac z moim o sytuacji w gospodarce? moj oglada wszystkie wiadonosci, tylko ze z kim on potem o tym pogada? sam mi sie przyznal, ze kiedys ktos zwrocil mu uwage, ze nie da rady gadac z kims o polityce non stop, bo malo kto sie tym interesuje. a moj idzie w zaparte. a ja tam szczerze mowiac wole o polityce pogadac z ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabiłam pająka
Tu nie chodzi o ten, czy inny film, ani o to, po co one są. Jeżeli np."wygrałem" twierdzi z góry, że takich nie lubi, to o tym też można pogadać. Tzn. dlaczego akurat takich nie lubi, zresztą co znaczy "taki", czy widział kiedykolwiek to nieszczęsne "Miasto gniewu"? A skoro nie lubi, to jakie filmy lubi? Może ja też polubię, jeśli jakies poleci? Może dzięki niemu dostrzegę w nich jakąś wartość, której nie widziałam przedtem? "Szkoda gadać", Twojemu chłopakowi z jakiegoś powodu nie chce się z Tobą rozmawiać, skoro z koleżankami nie ma takich oporów. Gdybym widziała takie podejście u swojego faceta, to też by mi się chyba odechciało czegokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
wlaśnie ... jemu się nie chce ze mną rozmawiać. jestem za glupia pewnie. może tak myśli ... tylko czemu ludzie mnie szanują, czemu mam kupę znajomych, czemu jestem rozsądna, umiem wszystko zalatwić, mam odpowiedzialną pracę ... i wlaśnie dlatego, że przestalam się szanować, myślę że zerwiemy, bo nie chcę być tak traktowana. owszem, można pogadać o filmach, które on lubi. ale ja już zainteresowalam się większością jego hobby, żeby te wspólne tematy znaleźć. on moje olewa. to nie jest fair. o jego ulubionych filmach nie rozmawiamy ... bo on sie zna się kompletnie na tym. poważnie. kojarzy tylko świat wg kiepskich. takie polączenie niby-intelektualisty obrytego z historii z kimś, kto nie ma ulubionej muzyki, ulubionego kina ... ale mimo wszystko przykre, że nie chce się mu ze mną gadać. z tego co zaobserwowalam, w kontaktach z innymi malo mówi. pewnie wyczekuje na kogoś, kto będzie się ekscytowal polityką ... a jego dziewczyna jest widać za glupia. tyle że to ja osiągnęlam coś w zyciu. on? nie pytajcie ... na litość boską nie brońcie go. moi znajomi też zauważyli, że co jest nie tak między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akim jestescie z wyksztalcenia
ze Ty lubisz filmy ogladac, on nie za to interesują go wszystkie wiadomosci. On słabo łapie ze musi kilka razy to samo ogladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
on historyk. ja filolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akim jestescie z wyksztalcenia
a tak w ogole poc jestes z takim nudziarzem ktory tylko dziennik oglada? A juz za zwracanie mi uwagi taki gosc mialby u mnie przechlapane. Co z innymi filmami? Nic mu sie nie podoba? Moze pusc mu cos historycznego np Listy z Iwo Jimy, ciekawe czy bylby zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
równie dobrze móglby sam zaproponować film. a co on lubi robić wieczorem? obejrzeć na kompie kiepskich. ja już proponowalam film wojenny, jakiś na faktach. zasnąl. to jest czlowiek nie lubiący, czytaj nie znający się na filmach kompletnie. --- za zwrócenie mi uwagi dostal zjebkę w domu. obrazil się. już nie mogę. zima idzie. trzeba będzie pod kocem przeżyć zerwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
nie myślcie, że ja go filmami bombarduję. staram się zainteresować go tym, co ja lubię. i nic. nie dobraliśmy się. bo ja to odbieram jako lekceważenie. a on potrafi przyjechać do mnie, siedzieć pól dnia i nic. widzę, że jedyne co mu sprawia przyjemność razem to sex. porażka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akim jestescie z wyksztalcenia
a smieje sie przynajmniej na tych Kiepskich? wez mu pusc jakis film wojenny, historyczny i powiedz ze chcesz z nim go ogladnac zeby Ci wytłumaczyl co nieco :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyhyhhuhuu
"moj facet syknal cicho (przy znajomych), bo tamten obok uslyszy." no porazka wspolczuje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akim jestescie z wyksztalcenia
ksiazki jakies czyta, czasopisma? w sumie to nie wiem jak mozna wytrzymac na dłuzszą metę z takim typem, jak sobie wyobrazasz dalsze zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
moze po prostu kazde z nas czuje sie lepiej, gdy nie widzi tego drugiego ... no to chyba sytuacja jest jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ty masz z tymi filmami :D Ja tez lubie filmy ogladac , no ale nie kazdy lubi! niektorzy przysypiaja na najwiekszych arcydzielach historii kina i nie na to nei poradzisz :P Moze poprobujecie cos innego razem porobic, no nie wiem moze jakis sport, kurde paintball, no cos co nie jest zwiazane ze sztuka jak go ta tak nudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
z poprzednim facetem róznilo nas wiele ... ale rozmawialiśmy. a mój? nie mówi mi za wiele. mecz woli obejrzeć sam. pojawia się 2 razy w tygodniu. więcej mu nie trzeba. moje dylematy wynikają z faktu, że zaczęlam się zastanawiać, że taki typ czlowieka nie może być tym ostatnim, bo będę się męczyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
próbujemy znaleźć coś wspólnego ... jeździmy na basen. ja nie umiem plywać. on plywa, ja się gimnasykuję w wodzie, zjeżdżam na zjeżdżalni. a on? przez godzinę nie podplynie. potem w aucie mówi, że basen dobrze mu zrobil. mnie też. ale co z tego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiarka
zapytam sie czy jestes atrakcyjna fizycznie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×