Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ankarra

Czy któraś z Was jednocześnie rzuciła palenie i rozpoczęła dietę?

Polecane posty

Gość jam facet
-> do Lululka jeszcze kolejne 8KG :( ale i tak jest już dobrze co do a6w to na youtube jak się wpisze a6w jest instrukcja jak poszczególne ćwiczenie wykonywać wykonuje się 3 serie, kompletna rozpiska jest w google.pl ja jestem na 12 powtórzeniach i nie wiem czy dojdę do końca bo to hardcore te ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam facet
aha i jeszcze jedno najlepsze niestety są biegi, spali się więcej kalorii niż na basenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania *
do jam facet - nie chodzi mi o instrukcje wykonywania poszczegolnych cwiczen :) . Pytalam , co oznaczaja pojecia : serie i cykle ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania *
Juz wiem co to jest , znalazlam na jakies stronie :) . Troche mnie przeraza ta 6 weidera bo moja kondycja jest katastrofalna . :( Bede probowac przynajmniej . Nawet biegac nie moge bo daleko nie pobiegne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lululka
Cześć Wam wszystkim i gratuluję pierwszych sukcesów. Ja jeszcze się nie ważyłam - jutro ten wielki dzień :) ale kiepsko to widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
będzie dobrze, trzymam kciuki. Ja dzisiaj odebrałam wyniki moich badań krwi i byłam u lekarza i niestety zabronił mi diety 1200 kcal. Mam insulinoodpornść czy coś takiego, nie znam się na tym. Stad moje przybieranie na wadze :((((((. Mam zrobić kolejne badania, a potem będę się leczyła, póki co z tego mojego całego odchudzania to tylko mam pozwolenie na umiarkowany sport, a co do diety kazał jeść normalnie (oczywiście mogę sobie odmawiać słodyczy i takich tam, ale mam normalnie jeść). Także na razie potowarzyszę Wam w sporcie. A jak się wyleczę, to zaczynam porządną dietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełłka
oj, szkoda...Grazzzko - bierz się za leczenie - masz dobre podejście - nie ma co zdrowiem przepłacać - na pewno za niedługi czas wszystko wróci do normy i zaczniesz dietkę. Pamiętaj, że samym sportem też możesz zdziałać cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
dziękuję za wsparcie. Też mam nadzieję, ze szybko wszystko się ułoży, jednak jak zobaczyłam wyniki krwi to się załamała - testosteron to mi szaleje :(, no ale mam nadzieję, ze jakoś się wszystko dobrze skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam facet
jak odstawisz słodycze, i trochę sporu zagości eż możesz schudnąć pamięaj aby na noc nie jeść ylko ok 18 zrób sobie kolacje, a i tak bedziesz zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
dzięki za rady - właśnie tak zrobię- na wyniki pewnie trochę dłużej będę czekała, ale to nie problem. Mam zamiar kondycji podłapać trochę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazzka, bardzo mi przykro. Nie masz czasem PCOS? Ja też mam poważne problemy z hormonami i na pewno dlatego też tyłam. Coraz poważniej zastanawiam się, czy by mojej diety nie skonsultować z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
nie wiem co oznacza ten skrót. Lekarz mi coś wspominał o cystach na jajnikach i jeszcze jakieś długie skomplikowane nazwy wymieniał - mało nie zemdlałam z wrażenia - wiesz, poszłam tylko na kontrolę a tu takie niemiłe niespodzianki :( Ogólnie mają mi robić jeszcze wiele badań, a póki co zabronił się odchudzać dietami ograniczającymi liczbę kalorii. Mogę uprawiać umiarkowany sport, ograniczać tuczące potrawy, słodycze i takie tam. Zreszto powiedział mi, ze jak się wyleczę to dużo łatwiej będzie mi wtedy schudnąć, bo teraz to walka z wiatrakami :( i szkoda dla organizmu :(:(:(: buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
tak, o tym mi właśnie lekarz mówił :( - podobno to schorzenia ma bardzo dużo kobiet, które brały tabletki antykoncepcyjne niedopasowane do swojego organizmu. Co prawda nie stwierdził jednoznacznie u mnie tego, ale ma poważne podejrzenia i stąd skierowano mnie na liczne badania....przeczytałam kilkadziesiąt postów i widzę, że mogę być prawie pewna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
W tym artykule zalecają schudnąć, dziwne, bo lekarz mi powiedział, że dla lepszego efektu leczenia, organizm nie powinien być obciążony, a dieta 1200kcal to już głupota z mojej strony. Po leczeniu 1200kcal-1500kcal - ok, ale teraz mogę tylko ograniczyć kaloryczne potrawy (słodycze, frytki itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakie leczenie zalecił? Bo na PCOS nie ma lekarstwa, można brać leki na wywołanie owulacji, jeśli chcesz zajść w ciążę, albo na czynniki towarzyszące, np. insulinooporność. Ja jej nie mam, dzieci planuję za ok. 2 lata, więc znowu jestem na tabletkach anty... Ale stracha mam, nie powiem :( Jeśli znalazłaś w okolicy kompetentnego lekarza, to czy mogłabyś mi dać namiary? Ja już od lat zasięgam porad u wielu lekarzy, wydałam na to majątek, ale konkretów jak nie było, tak nie ma :( tak jak okresu i owulacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
na razie mam skierowanie na mnóstwo różnych badań, a plan leczenia ma ustalić jak już będą wyniki. Czy to kompetentny lekarz? - nie wiem, na razie byłam na pierwszej wizycie. Myślę, że nie ma co pochopnie oceniać - zobaczymy jak będzie później. Jak będą zadowolona to chętnie Ci go polecę (on nie przyjmuje w Warszawie, ale nie tak daleko). Na razie podoba mi się jego podejście - dał mi skierowania na mnóstwo różnych badań - w końcu to podstawa. A Ty się jakos leczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam facet
wpadłem sie polansować:) wyjściowo ~87KG rzuciłem palenie 91KG dziś rano 80KG już niedługo coraz bliżej, 76

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazzzka - bardzo dobrze, że Ci dał od razu badania, mi nie chcieli dawać, robiłam wszystkie prywatnie. Miałam zacząć brać jakieś leki na wywołanie owulacji, ale lekarka stwierdziła, że skoro nie chcę mieć jeszcze dzieci to najlepszym wyjściem będą pigułki hormonalne. Niektórzy straszyli mnie, że nie będę mogła mieć dzieci, że muszę teraz, inni że nie ja jedna mam takie problemy, że luz i że nie jest tak źle. Brałam tylko luteinę na wywołanie okresu bo od roku go nie mam :( Jam facet - gratuluję wyniku i silnej woli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
Ja prywatnie byłam u lekarza i pewnie te badania też będę musiała prywatnie zrobić... ciekawa jestem jakie u mnie będzie leczenie, ale jestem trochę załamana - mam już 27 lat :( i dzieci chciałabym mieć, no ale za jakieś 2-3 lata (no wiesz, najpierw formalności i trochę czasu tylko ze sobą :) A te pigułki antykoncepcyjne to metoda leczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
a, lekarz mi powiedział, że ostatnimi czasu bardzo dużo kobiet to ma, także nie może to być chyba jakieś wielkie halo i tragedia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowałam się znowu brać pigułki, żeby się wszystko unormowało, to nie jest żadne leczenie, ale przynajmniej na razie nie będę miała tylu włosów wszędzie i będę mieć regularny okres. załamałam się dzisiaj, gdy poszłam do lekarza w naszym szpitalu - do endokrynologa. Baba nie dość, że sobie kawusię parzyła i zaczęła przyjmować przez to pół godziny później, to mnie wyrzuciła z gabinetu! A za co? A za to, że miałam czelność skonsultować się z ginekologiem (mam w końcu problem ginekologiczny, prawda?), dzięki któremu zresztą miałam jakiekolwiek badania, bo ona nie zrobiła mi żadnych. I ona strzeliła focha, że ona mnie leczyć nie będzie, skoro mam zamiar do innych lekarzy chodzić! Przysięgam, że u różnych lekarzy byłam, ale z takim czymś się jeszcze nie spotkałam. Chyba babsko ma większe kłopoty z hormonami niż ja, bo jej tak odbija. Tak więc zostałam bez \"opieki\" endokrynologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
Ankarra, po prostu nie mogę uwierzyć w to, co tutaj piszesz....Z tego co wiem od znajomych, to endokrynolodzy bardzo często nawet zalecają konsultację z ginekologiem, natomiast ginekolog, u którego ja byłam zalecił konsultacje z endokrynologiem i gastrologiem - to jest normalne - specjalista jest wyczesem w swojej dziedzinie, ale o innej ma tylko ogólne pojęcie, a rzadko która choroba jest wywoływana przez jeden określony czynnik, to się wszystko nakłada na siebie... ale na głupią babę trafiłaś, więcej tam nie idź, a nawet złóż na nią skargę, by nie zaszkodziła innym dziewczynom. Czyli ostatecznie na pigułkach jedziesz...ja też się zastanawiałam nad tym, co prawda dopiero mam początki objawów -owłosienie... sama nie wiem jak bardzo to się rozwinie - powiedz mi szczerze - dużą formę to u Ciebie przybrało? bardzo było widać? - ja na razie jakoś sobie radzę, ale boję się tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywa znacznie gorzej, ale ja się czuję b. źle: okropny trądzik, kiedyś miałam piękne włosy, a teraz takie siano i bardzo mi się przerzedziły, owłosienie na brzuchu, udach, twarzy, na piersiach... :( I choć mam figurę \"gruszki\", to mi brzuch urósł jak piwoszowi, taki męski :( Poza tym zatrzymał mi się zupełnie okres, owulacja, nie czuję się w pełni kobietą, boję się, że płodności nie przywrócę...do tego zmęczenie, stany depresyjne... Mam nadzieję, że Ciebie to ominie, każda przechodzi to inaczej, na szczęście jak na razie nie wykryto u mnie insulinooporności, więc nie jestem otyła i nie muszę całkiem zrezygnować z cukrów i węglowodanów. Mam dość lekarzy, którzy nic nie wiedzą, postanowiłam, ze rzucę palenie i schudnę i przynajmniej tak poprawię swoje zdrowie i samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
Ja nigdy nie pozbyłam się trądziku po okresie dojrzewania, także teraz nawet nie zauważyłam większej niedogodności - no może ciut się nasilił. Włosy - rzeczywiście trochę gorszy stan i są rzadsze, no ale chyba każdy narzeka na włosy w dzisiejszym społeczeństwie; owłosienie może ciut większe, no ale ja mam ciemna karnację, także jestem przyzwyczajona. Najbardziej martwi ten rosnący brzuch - u mnie talia też się prawie zatarła, ponadto ta insulinoodporność i kłopoty z okresem...tez chciałam poprawić swoje zdrowie przez rzucenie palenia i odchudzanie, a tu mi lekarz zabronił takiej diety....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lululka
przepraszam, że tak dawno się nie odzywałam. Wpadłam na chwilę, a tu takie smutki :( strasznie mi przykro, ale mam nadzieję, że wszystko jakoś się Wam poukłada z tymi choróbskami, ehh Uważajcie na takie wykańczające diety - ostatnio dowiedziałam się, że jednej z moich znajomych od diety 1000 kcal (tylko przez 2 tygodnie) zahamował się okres - a 1200 kcal to wcale nie dużo więcej..także to musi być wykańczające dla organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porcelanowa Towrzyszka
Cześć dziewczęta, ja od wczoraj nie palę i jestem na diecie 1500 kcal - bardzo ciężko jest, nie ukrywam - powiedzcie, czy po miesiącu mniej ciągnie do papierosów i czy mniej jest się głodnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, a ja w piątek tak się zdenerwowałam, że zapaliłam papierosa :( Nie smakował mi, ale samo uczucie palenia było świetne. Ech, czemu to takie trudne.... Lululka - dietę trzeba prowadzić z głową i bez kontroli lekarza niezbyt długo. Jak się ma ciężką pracę lub dużo ruchu to dieta 1000 czy nawet 1200 kcal jest wykluczona. Nie wolno też rezygnować z żadnej grupy produktów. Porcelanowa Towarzyszka - niestety ciągnie, oj ciągnie, szczególnie w towarzystwie, ale, jak widać na moim przykładzie, nie tylko. Tego okropnego ssania w żołądku już co prawda nie ma, ale psychika i jeszcze raz psychika.... dlatego palaczem jest się przez całe życie. Gratuluję, że rzuciłaś i podjęłaś dietę, to nie lada wyzwanie :) Dołącz koniecznie dużo ruchu, nie myśli się wtedy o paleniu, a zwiększa się przemiana materii. U mnie dietkowo ciężko, bo wszyscy mają teraz urodziny lub imieniny, ale staram się nie przesadzać ze słodkościami. Drugie ważenie już jutro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazzzka
Ankarro, co si stało w piątek? mam nadzieję, że nie kryzys dietowy.. Ja w weekend miałam bardzo ciężko - wszyscy zachęcali mnie do jedzenia, podstawiając najpyszniejsze słodkości - czy tak trudno jest spojrzeć na świat oczami kobiety na diecie i ją zrozumieć? Strasznie ciężko jest odmawiać, gdy wokół wszyscy zachęcają...też zapaliłam :(:(:( i coś czuję, że na imprezkach nie obejdzie się bez takich incydentów, oj nie wiem jak to dalej będzie. Na razie od tej feralnej soboty nie palę. Powinnam stanąć na wadze, ale dałam sobie jeszcze kilka dni, by naprawić to, co zepsułam być może w weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazzzka, nie daj się, jak zaczniesz palić co jakiś czas to na bank wrócisz do nałogu. Niech to u nas pozostanie jednorazowym wyskokiem. A ja się w piątek zdenerwowałam, bo pierwszy raz szłam do starej pracy (będę przychodzić od czasu do czasu sobie dorobić). Zwolniłam się stamtąd, bo znalazłam pracę na dużo wyższym stanowisku i lepiej płatną, której mi wszyscy zazdrościli i mówili, że mam wyjątkowe szczęście. Niestety w nowej pracy szef okazał się psycholem i oszustem, musiałam się zwolnić i od 4 miesięcy nie mogę znaleźć pracy. Musiałam schować swoją dumę do kieszeni i wrócić do starej pracy na tarczy, robić dobrą mine do złej gry :( Na pocieszenie mam fakt, że dziś waga wskazała 1,5 kg mniej niż przed tygodniem :) czyli w 2 tyg z 76,6 zeszłam do 71,8 - a to dużo lepiej niz myślałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×