Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy

Jak walczyc o milosc mojego zycia?

Przez Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy   

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy
Napisano
Chcialabym,zeby mnie przytulił tak jak przytulał jeszcze wczoraj. Nie wyobrazam sobie powrotu do normalnosci bez niego.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy   

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy
Napisano
POMARANCZENKA!Jak walczyc ???

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość POMARANCZENKA   

Gość POMARANCZENKA
Napisano
Trudno tutaj dawać rady bo każda sprawa jest indywidualna ,każdy musi rozwiązać problem sam .Obydwoje jesteście w związkach ,ty kochasz na zabój ale czy jesteś tego pewna czy to tylko chwila .Ale jaką opcję wybierzecie to i tak pozostaną zranieni....

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy   

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy
Napisano
Urodzilam jego dziecko,wiedzac,ze bede samotna mama. Na poczatku nie chcial slyszec o ciazy i dziecku...Po 3 latach spotkalam mojego obecnego partnera, ktory traktuje mojego synka jak wlasne dziecko.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość retynkaaa   

Gość retynkaaa
Napisano
moim zdaniem poczekaj jeszcze...a czy Ty i on ze swoimi partnerami jesteście po ślubie?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy   

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy
Napisano
Nie,nie jestesmy...Ale w obu zwiazkach sa dzieci...Nie chce przewracac ich zycia do gory nogami.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość retynkaaa   

Gość retynkaaa
Napisano
hmm, to że nie jesteście po ślubach, to trochę ułatwia, no ale dzieci... poniekąd mam podobną sytuację z tym, że mojej historii nie ma dzieci...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość POMARANCZENKA   

Gość POMARANCZENKA
Napisano
Jak w obu związkach są dzieci to nie burzcie tego ,spróbujcie zostać dobrymi przyjaciółmi ,może to wszystkim wyjdzie na dobre....

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość retynkaaa   

Gość retynkaaa
Napisano
pomaranczenka...> nie da sie zostac dobrymi przyjaciółmi skoro w grę wchodzą duże uczucia, emocje...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy   

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy
Napisano
Przyjaciolmi? Nie moge. To bedzie falszywa przyjazn.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość retynkaaa   

Gość retynkaaa
Napisano
też tak uważam, ja bym nie mogla sie przyjaznic z facetem na ktorego widok sie rozplywam...

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy   

Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxy
Napisano
Mam dwie opcje-zostac w Holandii,gdzie ucieklam przed tym uczuciem i udawac,ze jestem szczesliwa mama i narzeczona albo wrocic do Polski,ryzykujac odrzucenie. ..

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×