Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pseldonim

Konkurs kokietowania... re, 2008

Polecane posty

Gość możecie dyskutować
masz racje .......żle odebrałam Ale konkursu jak nie widac tak nie widać:P ano przeciez wygrala go Krysia z tesco......tzn że sie skończył:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Mysle, ze gdyby konkurs sie skonczyl to uczestniczki i czytelnicy zostaliby o tym fakcie poinformowani, wiec pewnie jeszcze trwa, a teraz mamy jedynie przerwe weekendowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba podrapię się z niedowierzaniem po głowie... Mam komentarz sytuacyjny, który ciśnie mi się na usta i pod palce, ale nie mogę, naprawdę nie mogę go napisać, choćbym miała się udusić. :-D Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to się mówi - kopę lat. Rybko... Ale wygląda na to, że krztusisz się ze śmiechu... Jednak wieczór z piątku na sobotę, śmieszny nie był. Był nawet dramatyczny, ale do dzisiaj nie wiem, czy to dramat prawdziwy, czy tylko ukartowany. Hm..., pewnie za jakiś czas się okaże. Pozdrawiam ciepło 🖐️🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór, Miśku. A cóż się wydarzyło? Zupełnie nie wiem... Nie zaglądałam tu od wielu miesięcy, aż po dziś wieczór. Postanowiłam spróbować \"wygrać życie\". Trzymaj kciuki - na razie wszystko idzie chyba w dobry kierunku. :-) Komentarz, który mnie dusi, nie ma nic wspólnego z piątkiem, ani z jakimkolwiek innym dniem (czy nocą) tygodnia. Pozdrawiam ciepło, RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie jestem po lekturze, domyśliłam się, że musiało się coś stać w "starszej strefie". Hmmm... dużo...nie wiem do końca, czego? A nie myślałeś o zgłoszeniu do usunięcia?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tego nie będę usuwał, bo to potem będzie tak, jak z informacją Radia Erewań, że na Placu Czerwonym rozdają rowery. Powinienem, tak mi się zdaje, zostać przeproszony inaczej. Bo wprawdzie na drugi dzień jakieś przeprosiny były, ale nie wiem, za co zostałem przeproszony. I dalej nie wiem, czy ktoś mnie uważa za JB, czy już wie, że ja i JB to dwaj zupełnie różni ludzie. Brzydki zapach po sprawie dalej sie unosi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech... Utwierdzam się w jednym - mój wybór porzucenia tego miejsca był jednak słuszny. Wpadłam dziś tylko kogoś znaleźć. Udało się - i wystarczy. :-) Wszystkiego dobrego! :-) A gdybyś się jutro miał widzieć z wiesz kim, przekaż pozdrowienia! :-) PS. Być może bywam zbyt naiwna. Lubię dawać wiarę. Ale nie zamierzam tego zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, z nikim się nie będę widział. Jadę w zupełnie innej sprawie, do serwisu. Trzymaj się ciepło. I chyba się nie zmieniaj. Powodzenia we wszystkim 🖐️🌻 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Niezla jazda, z tego wszystkiego chyba jeszcze bardziej zaczne dbac o anonimowosc w sieci :) No i argumentacja przemawiajaca za dalszym ograniczaniem tutejszych pobytow jak znalazl ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
PS. Niedzwiedziu, nie wiem, czy przypadkiem nie wyswiadczyles Pseldononimowu niedziwiedziej przyslugi wklejajac tego linka, a ja sie nie dolozylam podnoszac ponownie topik ;-) ;-) Szkoda, ze autor nieobecny. bo powinien dac ten temat do usuniecia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ubi Lex
Miła Rybko! Bardzo, bardzo serdeczne uściski i pozdrowienia. Ja również rzadko zaglądam na kafeterię. Ale z uśmiechem i sympatią wspominam tamten konkurs:-). Mam nadzieję, że wszystko w Twoim życiu układa się po Twojej myśli, czego Ci z całego serca życzę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Ubi Lex, witaj! :-) Bardzo dziękuję za dobre słowo - tak, układa się dobrze i chyba po myśli. Nawet chyba nie tylko mojej własnej... ;-) Bynajmniej nie ma to nic wspólnego z tamtym tematem, który również wspominam ciepło. Ale na pewno jest w jakimś stopniu dowodem, że różne kwestie wówczas poruszane, także dotyczące szeroko pojmowanego \"kokietowania\", nie zatraciły się jeszcze całkiem we współczesnym \"dzikim\" świecie. ;-) :-D Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo ciepło, wszystkiego dobrego! :-) 🌼 RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luska z W.
Bracie, a mnie to nie pozdrowisz? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×