Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Daria_27

Która z was związała sie z facetem, który był jej przyjacielem przez kilka lat?

Polecane posty

Gość Daria_27

Jak przejść przez ten etap od przyjaźni do czegoś więcej?Na dodatek wspomnę,że on ma 30 kilka lat i dotąd nie był w bardzo bliskiej relacji z kobietą.To były przelotne znajomości, a w jego związku 10-letnim laska go nie szanowała.Przez to wszystko on nie umie chyba być z kobietą-partnerką.Jestem tym załamana :(( i ciężko mi z tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłosz z Maszewa
Ja zaczołem kiedyś chodzić z koleżanką z którą kyliśmy kolegami i chodziliśmy potem przez rok czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpha centauri
Miałam przyjaciela, zakochałam sie w nim nic mu nie mówiąc aż pojechał na kolonie i wócił z dziewczyną. Serce mi pękło. Byli razem 6 lat zawsze gdzies tam sobie byłam - przestałam czekać na cud zajęłam się swoimżyciem angażowałam sie w kolejne związki szukając swojego "ksiecia". I tak nam się życie toczyło, on z dziewczyną ja w tych związkach, potem wyjechałam za granicę - kontakt nam się urwał. Wróciłam zajeta swoimi sprawami zaangazowałam się w związek ze starszym facetem ktorego teraz bardzo żałuję i uważam jako życiiowy błąd. Przejżałam na oczy i rzuciłam go w cholerę. Wtedy pojawił sie on, moj przyjaciel sprzed lat, znalazl mnie. Pierwsze spotkanie - co u nas słychac , zapytalam co u jego dziewczyny z która po sześcio letnim związku sądziłam ze są zaręczeni. Usłyszałam ze nie są już razem. I pierwszy raz powiem to otwarcie i się przyznam - i może to okrutne ale tak poczułam - ucieszyłam się, chociaż jego odpowiedź skwitowałam krótkim "aha". I od tamtego czasu jesteśmy razem. Myślę ze to przeznaczenie, gdybyśy weszli w związek mając po te naście lat - mógłby nie przetrwać. Teraz oboje mamy doświadczenie i jesteśmy dorosłymi ludźmi. Mam nadzieję ze wam się uda. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaciejMaciej
Chciałbym mieć kogoś.. kto mnie teraz zaakceptuje... jeszcze troszkę musze poczekać.. z normalnym życiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia111111111111
Ja się związałam z facetem którego poznałam na studiach i którego można by nazwać moim przyjacielem. Pisze że można by bo po tym nie wierzę że przyjaźń (tylko przyjaźń) damsko męska istnieje. Dzisiaj jest już moim mężem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia111111111111
Acha i przede wszystkim w takim związku trzeba być ostrożnym, zwłaszcza na początku. Głównie mam na myśli seks, warto poczekać z tą decyzją póki się nie jest pewnym swoich uczuć i tego że może to być tylko zauroczenie. Mieliśmy na studiach znajomych którzy uważali się za najlepszych przyjaciół no i była impreza na której on wyznał jej miłość wrócili ze sobą do jej domu i wylądowali w łóżku. Potem chodzili ze sobą przez miesiąc i w końcu stwierdzili że to nie to i nie potrafili ze sobą nawet normalnie porozmawiać. Ja czekałam może też niezbyt długo, bo 3 miesiące ale warto było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×