JAK MAM SOBIE PORADZIC ?, zakochałam a on sie nieodzywa .... pomocy !!!!

i dobrze---> wiem nie bede juz pisac ani puszczas sygnalów , napisalam jednego eska i jedna strzalke i to wystarczy bo tak jak mówisz to on musi chciec , bardzo mi jest przykro , boje sie ze bede samotna , chce zeby on sie odezwał cały dzien rycze teraz :O dzieki ze mi odpisalas ale powiem ci ze przejełam sie bardzo boje sie samotnosci , niedługo andrzejki sylwester swieta a ja sama ..

to były randki , raz zabrał mnie na dyskoteke fajnie sie bawilismy , był tez u mnie 3 razy , sam na sam spotkania , wydawał mi sie fajny charakter , taki wporzadku .. a nie jakis cwaniaczek , taki normalny chłopak fajny miły w moim typie

estena -> Jestem facetem tak anyway ;)

ile ty masz lat ze sie tak boisz samotnosci?

a on ile ma lat? bo po wieku faceta mozna wytypowac jego zachowanie. Skoro to były randki to mysle ze masz prawo zapytac czy jest zajety... dziwne to troche

i dobrze -- aha facet to spoko , ja mam 22 lata

kochana to wyluzuj, jestes bardzo młoda:)

pytalam sie go ostatnio bo weszlismy na taki temat , mówił ze jest sam od 3 m-cy

on tez ma 22 , wiecie bardzo mi jest przykro , takie długie wieczory samotne , ja te jego milczenie interpretuje jako ze on poznał nową laske , pewnie lepszą ładniejszą itd..

ile ma lat? moze ma jakies problemy, w sumie swieta były moze zajety był, wrzuc na luz, skoro mowił ze jest sam to nie panikuj, ile ma lat ten twoj chłopak?

ok, tez bardzo młody:/ moze miec fiu bździu w głowie jeszcze, trudno typować... zalecam spookój i zajecie sie soba poki co, to milczenie nie musi jeszcze nic oznaczac;)

Moze po cmentarzach latał i nie mial czasu, a na cmentarzu przy grobach bliskich jakos tak ciezko o romantyczne natchnienie do napisania smsa ;)

otóż to:) lipnie tak pisac na cmentarzach czy w kosciele

nadal on sie nieodzywa :(:(:(O

milczy jak .. grób...:O

ja mu nic od tamtej pory niewysyłałam ani strzałki , nie bede sie narzucac .. ale troszke cierpie ..

:O:O całą noc nieprzespałam

mam pomysł jak wam pomóc

jaki pomysł , juz nic nie mozna chyba wymyslec , jedynie czas pokaze rozwiazanie tej sprawy , trudnej dla mnie

tez tak miałam że się zakochałam a on nic no ale cóż zycie płynie dalej nie ogladam się za siebie było mineło wkoncu przejdzie.. u mnie mineło już ponad 2 lata i jeszcze do końca przeszło ale da się z tym zyc..z dnia na dzień jest coraz lepiej i wkońcu przejdzie jestem tego pewna :) Wkońcu pojawi się ktoś inny i będzie git :) Czas leczy rany ale pozostawia blizny, które czasami przerodza się w nowe rany.. Także trzymaj się i przypominaj sobie takie powiedzenie "nie ten to inny " :D

ja płakałam w nocy , wiem ze on nie jest tego wart ale to boli

bardzo mi jest ciezko , nie moge sie na niczym skoncentrowac ..

wiem czas leczy rany ale w moim przypadku to bedzie dlugi czas aby wyleczył rane w sercu

chce sie napić... zapije sie alkoholem ..|::O

kurde dziewczyny myślcie pozytywnie..........na jednym świat się nie kończy, choć wiem że łatwo tak mówić, ale jeszcze poznacie tego co będzie was wart, miejcie jakieś pasje, róbcie to co lubicie a z czasem...a nóż widelec niespodziewanie ktoś się pojawi odpowiedni dla was..............

jedenkot, to trudne bo non stop mysle o nim , dniami i nocami