Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kto przeciw

Handel w niedziele

Polecane posty

Gość Kto przeciw

Pamiętamy czasy kiedy w soboty sklepy były czynne do godz 14-00 .Sobota wieczór kojarzyła się z ogólnymi porządkami w domu i na ogrodzie .Wieczorem spotkania z przyjaciółmi i czysty umysł że jutro niedziela ,inaczej WOLNE!!!! Nie wiem jaki jest sens dzisiaj utrudniania sobie życia. W krajach U.E. w soboty od 21-00 stacje benzynowe i sklepy są zamknięte . Te psychiczne nastawienie i wyluzowanie dawało nam dużo sił na cały tydzień pozwalało zapomnieć o pracy .Teraz krzywdzimy pracowników ,właścicieli małych sklepów co walczą o przetrwanie z marketami ,a szczególnie krzywdzimy siebie .Sami sobie zwalamy problemy na głowie wychodząc na zakupy w niedziele lub jedziemy zatankować samochód ,idziemy do restauracji na obiad zamiast zrobić dobry obiad w domu i zaprosić rodzinę lub przyjaciół. Doszło do tego że pomiata naszym życiem pewna grupa ludzi która nie chce przestawić się na stary tryb życia dlatego że nie ma czasu? Czy z głupoty? W dawnych czasach ludzie kupili w sobotę i przeżyli do poniedziałku jakoś nie słyszałem żeby ktoś umarł z głodu . Dajemy sobą pomiatać ,jesteśmy tak zajęci pracą i bieganiną życia codziennego że nie widzimy jak nami kierują ,nie mamy swoje zdania ,bo jesteśmy:uparci ,leniwi i chytrzy dlatego pracujemy i robimy zakupy w niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy jest jakiś przymus robienia zakupów i tankowania w niedzielę? jak nie masz ochoty tego wtedy robić, to tego nie rób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto przeciw
Tak? To powiedz to tym co przychodzą do marketów. Właśnie o to chodzi że nie każdy chce pracować w niedziele .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowno babom zrylo banie
To niech nie idzie pracowac do marketu :p A co powiecie o biedactwach, co rano od 2 czy 3 na gieldach pracuja? Nie kupujcie swiezych wazyw!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby nie było sklepów otwartych w niedziele, część ludzi nie mogłaby w ogóle zrobić zakupów (mam na mysli osoby pracujące służej niż 8 godzin oraz dojeżdżające). Niewielu stać na kupowanie w nocnych, gdzie artykuły spożywcze są dużo droższe, a meble i ubrania w ogóle niedostępne (aby je nabyc, trzeba byłoby zwolnić się z pracy). W chwili obecnej, kiedy wiele kobiet pracuje, nie ma kto robić zakupów w ciągu dnia. Ja sobie nie "zwalam problemów na głowę" kupując w niedzielę, wręcz przeciwnie. I nie chcę wracać do czasów, gdy wiele kobiet nie pracowało zawodowo :P Kto przeciw - rozumiem, że pracujesz w niedziele? TO NIE PRACUJ! Kto CI każe? Pracodawca? Zawsze możessz zmienić pracę :P Istnieja ludzie, chcący pracować w weekendy. Poza tym nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że gdyby zamknięto markety na weekendy, ogromne rzesze osób zostałyby bez środków na życie. Uważam, że SKLEPY POWINNY BYĆ OTWARTE W NIEDZIELĘ. Jedyne co wymaga zmian - płaca powinna być godziwa i nie powinno się nikogo zmuszać do poświęcania więcej niż 1 weekendu miesięcznie, jesli nie chce. Niech pracują ci, co chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez jak wlasciciele zamkna na niedziele sklep to ludzie nie beda przychodzic. najpierw otwarto sklepy a potem ludzie zaczeli do nich chodzic,watpie ze o handel w niedziele upominali sie kupujacy. poza tym sa takie czasy ze niektorzy pracuja od rana do wieczora i tylko np niedziele maja wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie - wtedy moga zrobić zakupy na cały tydzień, zamiast codziennie po robocie zasuwac jeszcze z siatkami po 5 sklepach osiedlowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielu ludzi pracuje w systemie zmianowym w zakładach produkcyjnych i też muszą zapieprzać świątek, piątek i niedzielę, jak im grafik każe bez względu na dzień tygodnia, jakoś żyją. a co z pracownikami kolei, linii lotniczych, kierowcami autobusów, pracownikami pogotowia, policji i innych służb, farmaceutami w dyżurujących aptekach, ludźmi pracującymi w hotelach i ośrodkach rekreacji - jakoś rzesza ludzi pracuje w niedziele i co z tego? dlaczego akurat sprzedawcy mają być takimi świętymi krowami, co nie mogą w niedzielę pójść do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13:23 [zgłoś do usunięcia] anyżówka * wielu ludzi pracuje w systemie zmianowym w zakładach produkcyjnych i też muszą zapieprzać świątek, piątek i niedzielę, jak im grafik każe bez względu na dzień tygodnia, jakoś żyją. a co z pracownikami kolei, linii lotniczych, kierowcami autobusów, pracownikami pogotowia, policji i innych służb, farmaceutami w dyżurujących aptekach, ludźmi pracującymi w hotelach i ośrodkach rekreacji - jakoś rzesza ludzi pracuje w niedziele i co z tego? dlaczego akurat sprzedawcy mają być takimi świętymi krowami, co nie mogą w niedzielę pójść do pracy? Bo autorka jest sprzedawcą, nie policjantem, nie motorniczym - i mysli o własnej dupci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko pięknie tylko, że jeśli mam robić zakupy w osiedlowych sklepikach to najpierw proszę mi załatwić żeby były w nich produkty których potrzebuje, bo moje wymagania wykraczają dalej niż zupka chińska, piwo i chipsy, a w większości to podstawowe towary, A i te lepiej zaopatrzone nie gwarantują że dostanę pieczywo jakie lubię, herbatę taką jak chce, ulubioną kawę itd. Moje pieniądze i mam prawo wydawać na co chce. Owszem wybredna jestem ale dlaczego ktoś mi ma dyktować co mam jadać? Nie mówiąc już o tym że mam taką fanaberię że chcę kartą płacić a koło mnie w tych małych sklepikach się nie da i już. Nawet założywszy, że zadowolę się tym co w tych małych sklepikach jest i że mogłabym zrobić zakupy do południa to i tak wiąże się to z lataniem po kilku sklepach (ogromna strata czasu) no i tym że ponieważ mój maż pracuje do późna to będę musiała to wszystko tachać osobiści, albo latać kilka razy bo pewnie mi kończyn do dźwigania i tak zabraknie. Tak leniwa też jestem :P Jak sobie z mężem podjadę do hipermarketu właśnie w niedzielę, to zakupy zrobię w godzinę i w miłym towarzystwie (tak jestem, że lubię robić zakupy z mężem i to wcale nie dlatego że je nosi). A niedzielne spędzanie czasu... Bzdura! I tak 90% polskich rodzin tradycyjnie będzie siedzieć przed TV nawet nie odzywając się do Siebie. Zresztą tak jak dziewczyny napisały, nie ma przymusu robienia zakupów w niedzielę! Jeśli chodzi o pracowników.. no cóż, że każdy powinien mieć dobre warunki i wynagrodzenie to oczywista sprawa i nie ma co się nad tym rozpisywać. Ale mi np nie podoba się praca w poniedziałki, bo mam mało energii i mam ochotę posiedzieć w domu (i pewnie nie tylko ja) i jakoś się nikt nad tym nie użala ani nie zamyka zakładu z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w niedzielę należy wszystko wyłaczać prąd wodę internet sklepy wszyscy mają prawa do odpoczynku w dzień święty :O nie przesadzajmy dzień wolny to dzień wolny... nawet lepiej mieć w tygodniu niż niedzielę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto przeciw
Tu nie chodzi o zmuszanie ludzi do kupowania w sklepach osiedlowych ,ogólnie o zakaz handlu w niedziele ,to ze nie chcę pracować w niedziele nie znaczy że w tygodniu się leniwie,wolę pracować w tygodniu więcej godzin ,a w niedziele odpoczywać . Nie wiem dlaczego mieszacie w to służbe zdrowia jak wiemy od dawnych czasów słuzba zdrowia,policja itp.pracowała w niedziele ,a handel w niedziele wprowadzono wszędzie dopiero po powstaniu marketów i to jest chore że chcemy spacerowac w niedziele po sklepach .Ktoś tu napisał "jestem cały dzień w pracy i nie mam czasu robić zakupów " Można markety zrobic do 24-00, a niedziele wolne . Jest tysiące spsobów na wolną niedziele tylko nie chemy tego z różnych powodów.Polecam wam krótki film jak studenci zorganizowali przymusowy spacer http://www.youtube.com/watch?v=5SkvGmFakdM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze jesli mus to mus, to nie grzech , jesli przez to ze nie pojdziesz pracowac mialbys stracic prace, potem niestarczaloby na jedzenie, mieszkanie, zostalbys zebrakiem, i albo bys zostal prostytutka a to dopiero grzech, albo bys popelnil samobujstwo-tez grzech o wiele gorszy mysle ze skoro wystepuje przymus ,nie ma wyboru...kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakaz handlu w niedziele = zwolnienie co 7 pracownika. nie wiem dlaczego ktoś ma mi czy innym przedsiębiorcom mówić kiedy mam mieć otwarty mój prywatny biznes? biedni pracownicy? a co jest jakiś przymus pracy w sklepie? dlaczego pani na kasie ma mieć lepiej niż chirurg co odpowiada za ludzkie życie, strażak czy policjant którzy w pracy narażają własne życie, pielęgniarka co zmienia pieluchy, kontroler lotów na lotnisku, który pracuje w niesamowitym stresie, inżynier na dyżurze w elektrowni, gazowni czy wodociągach. każdy sobie wybiera prace. nie chcesz pracować w niedziele? nie wybieraj zawodu który tego wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcddc
a kiedy ja mam zrobić zakupy?? wracam do domu ok.16 zrobie obiad ogarne dom i jest ok 18, gdzie o tej porze pojade po meble jakies urzadzenia sanitarne itd? najczesciej robie zakupy w sobote, ale przeciez wtedys klepy sa otwarte do 13-14 wiec powiedz mi kiedy i gdzie mam kupic jesli najnormalniej w swiecie nie zdaze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez pracowalam w niedziele i jakos kużwa nie narzekalam. W Stanach leje deszcz, zimno jak diabli a facet stoi i trzyma znak drogowy UWAGA ROBOTY DROGOWE. I nie marudzi ! Taka praca !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kto przeciw
Jeżeli ktoś pracuje od 6-00 rano do 22-00 z cztero godzinną przerwą na obiad i dojazd do domu ,a nie chce pracować w niedziele to wychodzi z waszych wypowiedzi że jest leniem . Jednemu starczy dobry utarg lub wysoka wypłata ,inny woli odpocząc w niedziele .Najbardziej martwią mnie wypowiedzi jak służba zdrowia pracuje to dlaczego inni mają siedzieć . Więc wystarczy że 10% ludzi w niedziele pracuje to każdy musi pracować w niedziele ???.Więc każdy od dzisiaj musi pracować w niedziele ,projektant,hydraulik,fryzjer i dyrektor skupu złomu. Jak ja widze jak mój sąsiad kosi trawe w niedziele to mi go żal ...ma fajny samochód ,ładny dom ,cały czas narzeka że nie ma czasu ,że jest niewyspany i jest tak zmęczony że nie widzi jak go żona zdradza ,że jego dzieci ćpają ,a najgorsze nie widzi swojego życia. Niedziela jest nie tylko do odpoczywnia ,ale do przypatrzenia się swojej rodzinie z bliska i przypatrzenia się sobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -------m------
ale autorze nie wzieles pod uwge tych co pracuja tylko w weekendy np. student, ktory dorabia sobie wlasnie w sobote i niedziele w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest obowiązkiem nikogo dbać o ludzi zamiast nich samych. jak ktoś sam sobie dowala pracę 7 dni w tygodniu od 8-22 to jest jego problem że jest debilem. jest kodeks pracy jako zabezpieczenie przed wykorzystywaniem pracowników i on powinien całkowicie wystarczyć. według niego osoby pracujące w handlu maja inne dni wolne i nie potrzeba wolnej niedzieli by sobie odpoczęli. a jak ktoś godzi się na pracę niezgodna z kodeksem pracy to już jego własna wina i wspieranie przestępcy - pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Energiczna Trzydziestilatka
Najbardziej martwią mnie wypowiedzi jak służba zdrowia pracuje to dlaczego inni mają siedzieć . Głupia argumentacja w odpowiedzi na głupią argumentację. Nie ma przymusu pracy w niedzielę. Zawsze można powiedzieć pracodawcy, że umowa była inna lub zmienić pracę. Chyba, że ktoś zgodził się na pracę w niedzielę, bo bał się, że ze swoją inteligencją, umiejętnościami i zdolnosciami nie jest w stanie znaleźć żadnej innej roboty, a później ma pretensje, że pracodwaca prosi go, by pracował zgodnie z umową :) Jak ja widze jak mój sąsiad kosi trawe w niedziele to mi go żal ...ma fajny samochód ,ładny dom ,cały czas narzeka że nie ma czasu ,że jest niewyspany i jest tak zmęczony że nie widzi jak go żona zdradza ,że jego dzieci ćpają ,a najgorsze nie widzi swojego życia. Niedziela jest nie tylko do odpoczywnia ,ale do przypatrzenia się swojej rodzinie z bliska i przypatrzenia się sobie . Równie dobrze to może być wtorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko spokojnie ludzie
Pracuję na 2 etatach, buduję dom, niedziela to moja jedyna szansa na zakupy - i fakt są to zakupy rodzinne, wyjściowe. Może kiedyś to się zmieni i będę miała czas w tygodniu, ale teraz jest zap.erdol i cieszę się z niedzielnego otwarcia sklepów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16:47 [zgłoś do usunięcia] Kto przeciw Jeżeli ktoś pracuje od 6-00 rano do 22-00 z cztero godzinną przerwą na obiad i dojazd do domu ,a nie chce pracować w niedziele to wychodzi z waszych wypowiedzi że jest leniem . Jednemu starczy dobry utarg lub wysoka wypłata ,inny woli odpocząc w niedziele . Ja tu raczej widziałam sugestę, że jeśli ktoś pracuje w ciągu tygodnia 8-20 to jest leniem, ponieważ zamiast do 22-24 robić zakupy, wybiera się na nie w niedzielę :) Zrozum! Nikomu nie przeszkadza, że Ty nie chcesz pracować w niedzielę. Nie pracuj. Ale irytuje mnie, że zabraniasz tego osobom, którym niedziela odpowiada, a także tym, którzy mają wtedy czas i ochotę na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś pracowałam w centrum handlowym i było to coś okropnego, rozumiem że wiele osób w tygodniu nie ma po prostu czasu na zakupy ale wydaje mi się że godziny otwarcia sklepów powinny być zmniejszone, jeżeli mają być otwarte w nd to krócej a nie do 21. mieszanie w to służby zdrowia, policji itd jest bezsensowne bo są to zupełnie inne zawody, ktoś decydując się na taki zawód czymś się kieruje, tak przynajmniej myślę, jakąś pasją bądź pragnieniem niesienia pomocy, natomiast w sklepach często pracują osoby które po prostu nie miały szczęścia gdzie indziej. A poza tym jeżeli ktoś nie pracował w systemie zmianowym 7 dni w tygodniu to nie zrozumie jak to jest mijać się z rodziną, nie widzieć dzieci po kilka dni itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest niestety - zabiegani jestesmy . Osobiście ciesze sie że w niedziele moge zrobic zakupy - może niekoniecznie cukier i make ale galerie otwarte to udogodnienie dla pracujących w tygodniu od rana do póżnego popołudnia. Moge współczuć osoba pracującym w niedziele ale cóz ... Osobiście obstaje przy porządnych pensjach za prace w weekendy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem w niektórych sklepach jest to rozwiązane w ten sposób, że w nd pracują ci co chcą i mają więcej za to płacone, więc takie rozwiązanie jest w porządku, niestety nie wszędzie tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×