Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAŁAMANAprzyszłaMama

BARDZO PROSZĘ POMÓŻCIE MAMY LUB CIĘŻARNE!!!PILNE!!!

Polecane posty

Gość ZAŁAMANAprzyszłaMama

W nocy obudziłam się z całymi mokrymi majtkaqmi i kałużą na prześcieradle...wpadłam w panikę, że to wody mi odeszły, bo jestem w 36tc. ale nie miałam żadnych skurczów - nic. rano pojechałam do gina on zbadał mnie wziernikiem - stwierdził, że nie widzi żeby coś ciekło. Na usg wyszło AFI 14 - czyli wg niego żadnego ubytku wód. Mówił że dobrze by było skontrolować to w szpitalu ale wyprosiłam u niego żeby nie kazał mi iść do szpitala. (mam straszny uraz i stresuję się szpitalem - taka fobia) Zalecił więc kontrolę temperatury liczenie ruchów, no i mam się zgłosić do niego za dwa dni, a jeśli syt. się powtórzy do od razu do szpitala. on mówi że mogłam w nocy poprostu popuścić mimowolnie mocz. CZY KTÓRAŚ Z WAS TAK MIAŁA, ŻE POCIEKŁY JEJ WODY A POTEM NIC??? STRASZNIE SIĘ BOJĘ....WIECIE COŚ O ODPŁYWANIU PŁYNU OWODNIOWEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdddfd
A może siku zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjghjfhjfhj
jak się bedziesz bałą to przez twoj strach umrze twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze nie powąchalas
mocz ma specyficzny zapach no i kolor zołty a czasem moze byc bardzo jasny zołty ( jak robi sie czesto przy przeziebieniu ) a wody płodowe nie maja zadnego zapachu no i sa przezroczyste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANAprzyszłaMama
no wąchałam- nie czułam nic specyficznego....a czym grozi takie odpłynięcie wód?poza tym lekarz mówił po usg, że nie ma żadnego ubytku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze nie powąchalas
jesli nie wiesz i sie boisz idz na usg do innego lekarza . czasem od wyplynienia wod do skurczy moze minac nawet 12 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda ze nie powąchalas
skoro wąchalas i nie poczulas moczu to pewnie upuscialas troche wod .ja gdybym byla na twoim miejscu to pewnie poszlabym na usg do innego lekarza . powiem ci jedno mi w ciazy robili usg 3 razy i za kazdym razem inny lekarz . i kazdy twierdzil ze lozysko jest gdzie indziej ( a wiadomo lozysko nie przmieszcza sie w czasie ciazy ) ja nie ufam zadnemu lekarzowi w 100% bo wiadomo lekarz tez czlowiek , ktory tez moze sie pomylic . nie martw sie na zapas ale lepiej wybierz sie do innego lekarza jak najszybcij, co dwie opinie to nie jedna !bedziesz spokojniejsza !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANAprzyszłaMama
ale teraz znalazłam na necie że to może być od stanu zapalnego, który stwierdził u mnie lakarz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mialam.. ale pocieklo mi tylko troszke wod... tzn mysle, ze to byly wody. bo na pewno nie mocz.... nic sie nie dzialo pozniej, ale jak zrobili usg to wyszlo, ze wod jest troszke za malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANAprzyszłaMama
gusiaq i co wtedy?poszłaś do szpitala? Mi na usg wyszło, że nie ma żadnego ubytku wód od ostatniego usg a wręcz troszke przybyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, ze zrezygnowałaś z pójścia do szpitala - jak mnie odpłynęły wody pędziłam tam czym prędzej, położyli mnie na salę porodową - poród nie nastąpił ale dostałam mnóstwo tabletek + całodzienną kontrolę stanu dziecka.W sobotę odpłynęły wody a we wtorek urodziłem wieśniaczka ( 8 miesiąc) 1900 gr - teraz to duża dziewczyna, ciesze się, że ją mam! Potwornie się bałam ale w domu nie mogłabym spokojnie siedzieć i dodatkowo czytać o rożnych tego typu symptomach na necie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
watpie ze to wody mi poplynely wody i poczulam sie jakbym popuscila w pizame, wczesniej mialam skurcze ,ale jak wody odeszly to przyszly mocniejsze skurcze- tak mialam za 1 i za 2 porodem poza tym za kazdym razem najpierw odchodzilo mi tylko troche wod, ale za kazdym razem jak juz dojezdzalam do szpitala to wody ciekly mi po nogach, a przy badaniu palcami czy wziernikiem to wrecz potok na fotelu do kupienia w aptece sa wkladki ktore zaklada sie i one "pokazuja" czy to wody ciekna poza tym jakby gin mial podejrzenie odplywania wod zastawilby Cie w szpitalu na 1 dzien w celu sprawdzenia czy fajtycznie odplywaja wody, bo nie ma czegos takiego ze odplynie troche wod i nic sie nie dzieje , tzn zero skurczy przez caly dzien i kompletna cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak powiedzialam lekarzowi o tych wodach to dokladnie pytal ile i czy cos wiecej sie dzialo tzn skurcze albo cos... poniewaz nic nie bylo to po badaniu mnie wyslal sam do domu. I kazal wrocic jakby cos sie dzialo. Na usg bylo, ze z wodami ok, potem na kolejnym( za dwa tygodnie chyba) wyszlo ze ich jest za malo i wtedy mi sie kazal zglosic do szpitala, ale ja juz bylam po terminie wtedy. A ten wyciek wod mialam jakos w 37 albo 38 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam podobną sytuację, ale tak jak jedna z moich poprzedniczek napisała nie było tego dużo. Jednak bielizna była ewidentnie mokra. Też wąchałam i oglądałam majtki kilka razy ale nie pachniały moczem. Zdarzyło mi się to 2 razy. Poszłam do mojej lekarz i ona na usg nie stwierdziła żadnego ubytku wód. Powiedziała, że mam się nie przejmować, bo prawdopodobnie był to mocz tylko nie poczułam, że względu na ucisk dziecka na pęcherz, a co do braku typowego zapachu, to się dowiedziałam, że jeśli dużo piłam ( a tak właśnie jest) to mocz jest rozrzedzony i niekoniecznie musi pachnieć intensywnie. Jednak co do ciebie to jak piszesz było tego dużo, więc pomimo swojego lęku powinnaś pojechać do szpitala na kontrolę, bo taka niepewność jest chyba gorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANAprzyszłaMama
nie nie było tego jakoś strasznie dużo...ja wiem...nawet nie pół szklanki. a teraz sucho...to znaczy wilgotno jak zawsze od wydzieliny ale teraz widzę ewidentnie , że to wydzielina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde noc
dziewczyno wez sie polz w szpitalu.ile bylo juz takich przypadkow ze dziewczynie wody odeszly i dziecko sie udusilo bo za pozno doszla do szpitala i rodzic martwe dziecko musiala.fobia fobia kochana ale zdrowie dziecka najwazniejsze byc dla ciebie powinno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANAprzyszłaMama
ale ja miałam dziś usg - wszystko oki , wody też, dziecko kopie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może brałaś kąpiel przed pójściem do łóżka? Czasem się zdarza, że woda w pochwie zostaje i dopiero póżniej wycieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie brałam kąpieli...
może jeszcze się ktoś wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się też bałam, ze to wody..ale wtedy dowiedziałam się, ze nie ma opcji, zeby poleciało trochę (a u Ciebie, z tego co piszesz, nie było dużo), a potem cisza..JAk pęknie worek owodniowy, to już będzie leciało, zwłaszcza w pozycji leżącej. Dla spokoju kupiłabym te wkładki oznaczające, czy to wody, bo samo liczenie ruchów nic tu nie da. Kiedy pęknie worek, infekcja jest kwestią czasu i może skończyć się źle-lepiej chuchać na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ja mam infekcje
a dziewczyny piszą, że jak jest infekcja to te wkładki i tak pokazują, że to niby wody, bo ph jest zmienione..poza tym na razie nie mam czego oznaczać, bo jest sucho..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A duzo chodzisz, czy lezałas w ciągu dnia? JA myślę, ze skoro byłas u lekarza, zbadal Cię i zrobił usg, to nie ma powodów do paniki..ale obserwuj uważnie, czy nic sie nie powtarza. Powodzenia, juz niedlugo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANAprzyszłaMama
dużo chodzę i siedzę - mało leżałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to poleż w miare możliwości jak najwięcej, w takiej pozycji głowka nie uciska szyjki, i jeśli to wody, będa wypływac swobodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanSan
podpisuje sie pod tym co napisala pszczola nie ma mozliwosci ze wody poplyna i chodzisz sobie jeszcze 2 tyg jak gdyby nigdy nic... jak worek peknie to juz bedzie lecialo mi w 1 ciazy pekl w 37 tyg i jak wody polecialy - a na poczatku polecialo b malutko, to i tak musialam miec wywolany juz porod mi raz zdarzylo sie ze w lozku kichnelam albo kaszlnelam i troche popuscilam, wiec moze w nocy jak spalac tez cos takiego Ci sie przytrafilo i nawet nie poczulas mojej szwagierce po tym jak myslalam ze polynelo jej troche wod w szpitalu zalozyli jakas wkladke/podpaske i po calym dniu czyms tam sprawdzali czy to nie wody jezeli bylas taka pewna ze to wody to nie wiem po co nie chcialas sie polozyc, jestes w domu nie dajesz sobie powiedziec ze to nie wody i na sile sie zamartwiasz trzeba bylo isc do tego szpitala , sprawdziliby i mialabys swiety spokoj a tak zamartwiasz sie caly dzien pewnie niepotrzebnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANAprzyszłaMama
ja nie twierdzę uparcie, że to były wody...przypomiałam sobie jeszcze jedno...podczas gdy to wypłyneło spałam w pozycji siedzącej - miałam ułożone poduszki tak żeby siedzieć, bo dzidzia uciskała mi na żołądek i na leżąco nie mogłam usnać, więc może był dodatkowy nacisk na pecherz i to jednak mocz...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×