Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Paranienormalna

Jestem nienormalna i mi z tym źle

Polecane posty

Ech, wiem, że to, co napiszę jest żałosne, ale po prostu wstydzę się gadać o tym z kimkolwiek... Jestem normalna. Przeciętna. Dbam o siebie, ale wiem, że nie jestem pięknością, po prostu wyglądam, jak milion innych dziewcząt na ulicy. Mam zainteresowania, jestem wrażliwa, chyba niegłupia (choć w sumie czasami mam wątpliwości)... I....? I mam 18 na karku, a nigdy nie trzymałam nawet chłopaka za rękę...:-( Najgorsze, że chcę, ale jestem nieśmiała i w życiu nie postawiłabym pierwszego kroku... A w innym razie nie mam szans... Ale czy to normalne? Tyle ludzi chodzi po ulicach, tyle przeciętnych dziewczyn - jednak kogoś mają... Czyli coś musi być ze mną nie tak... Tylko co?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawideq_Zet
Jestes normalna ... zaraz zobaczysz ile ofert sie posypie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie chcę ofert, chcę normalnego życia, jak inne nastolatki... Czasami myślę nawet, że chciałabym być taką głupią, dyskotekową pindą i może bym nie miała takich problemów...:O Zazdroszczę im w pewien sposób... Ech, żałosne, wiem.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak o sobie myslałam
i byłam straszliwie nieszczęśliwa, tak bardzo, że nie zauważałam ilu chłopaków się mną interesuje. ostatnio na spotkaniu klasowym dowiedziałam się ilu wzdychało do mnie... rozejrzyj się dookoła, może gdzieś tam ktoś czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozglądam się i nic...:O Naprawdę, czasami to się boję, że przez tę durną desperację to albo się dam komuś skrzywdzić/wykorzystać albo po prostu wmówię sobie, że można życ bez uczucia... Nie chcę tego...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsdfd
a nigdy nie trzymałam nawet chłopaka za rękę... ---chcesz to mozesz mnie potrzymac nie tylko za reke ja tez bym cie mogl potrzymac za to i owo jak bys chciala 😍 Mozesz pomyslec ze to zbyt bezposrednie ale przeciez to normalne. Jak ludzie sie spotykaja to juz na samym poczatku mysla o seksie. Inna postawa to zaklamanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale, kurde, nie jestem jakąś skrzywioną cnotką, oczywiście, że kontakt fizyczny jest ważny... Ale co to ma do rzeczy? Przecież ja nawet nie mam komu zawrócić w głowie..........:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsdfd
Wyglada na to ze jestes nadwrazliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsdfd
Ale w wieku 18 lat to jeszcze zadna tragedia Badz wsrod ludzi i daj sie poznac i po jakims czasie powinno byc git :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szajnonkrejzidajmont
spokojnie zdążysz, największym wrogiem bywa desperacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsdfd
A skad jestes? (wojewodztwo wystarczy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menumen
Panna, niektórzy (niektóre) mają 24, 28 lat i też są same, nigdy nikogo nie miały/mieli. To dopiero jest przykre. Twoje histerie są śmieszne. I lepiej pogódź się z myślą, że to możesz być także ty, więc zostaw sobie histerie na przed 30-tką. Bo co powiesz wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsdfd
Dobra a masz klezanki i chodzicie na jakies imprezy itd Mozesz poznac kogos wlasnie na imprezie po alkocholu bedziesz swobodniejsza---ale jak chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę po pijaku nawiazywac znajomosci... wg mnie to zalosne... musze nauczyc sie zyc normlanie, ale to dla mnie takie trudne... dotad jak mi sie ktos podobal, to oczywiscie to ukrywalam i cierpialam, w zyciu bym sie nie ujawnila, bo balabym sie rozczarowania i odrzucenia...ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdsdfd
Moze sie ubieraj tak zebys byla bardziej widoczna dla chlopakow---tylko nie jak szmata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wlasnie z tym nie mam problemu, sywetke mam ladna i umiem to delikatnie podreslac... mysle, ze problem lezy w mojej psychice ale kompletnie nie wiem, jak sie zmienic, jak zmienic myslenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek.placek
japier... smarkata i płacze, samo przyjdzie nie marudź, jesteś młoda to sie czym pozytecznym zajmij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psycholog klasy wyzszej
Para ... dzis nie mam czasu, ale innym razem moglibysmy pogadac. Wielu osobom juz rozjasnilem umysl i wskazalem odpowiednia droge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podroby podroby
Psycholog klasy wyzszej---to napewno jakis zakompleksiony prawiczek co sam sobie z soba nie radzi hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podroby podroby
Dzieki pajacyku :) dobra to powiedz dlaczego uwazasz sie za mesjasza co powie ludziom jak maja zyc itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie zdaje ze nie ma
dla ciebie nadzieji i ze przegrasz zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowilam juz ze nie dzukam rozwiazaniu w alkoholu, chce sie najpierw nauczyc radzic sobie bez tego, przeciez nie moge zawsze podipierac sie uzywkami, chce byc NORMALNA i bez tego.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×