Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fuaalla

Czy dobrze robie zamieszkujacrazem z chłopakiem przed ślubem???

Polecane posty

Gość Fuaalla

Jakie macie doświadczenia w tej dziedzinie??? Raz mieszkałam z chłopakiem dwa lata i to była kompletna porazka. Za rok bierzemy slub, on chce zamieszkać już razem ze mną, ale ja jestem pełna obaw. Boję się, ze wszystko się zchrzani- monotonia, życie codzienne zabije w nas to co lubimy w sobie najbardziej. Po slubie to juz inna historia- jest zobowiazanie, dziecko i wtedy trzeba dbać o zwiazek... Co mam zrobić ? bo on mnie zamorduje z tym wspólnym mieszkaniem:) p.s a najbardziej boje się gotowana- nienawidze tego robić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamieszkaj
jak ma sie schrzanic, to jasne, ze lepiej przed slubem, a nie po:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuaalla
Akurat dylemat religijny odpada. Mam raczej nowoczesne podejscie do zycia:P Ty chyba tez sobie nie oszczedzasz... no i klientki wykorzystujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z internetu
a dlaczego On tak nastaje na wspólne zamieszkanie teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuaalla
Kurcze kocham go, uwielbiam nawet , ale lubie tez być sama. robie co chce, ide gdzie chce, jade gdzie chce , nikomu się nie tłumacze, a jak zamieszkamy razem tak niestety nie bedzie:((( aj i tak źle i tak niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze w ogole nie mieszkajcie ze soba? myslisz ze po slubie mieszkanie z facetem bedzie wygladalo inaczej niz przed?:O tez w koncu wkradnie sie monotonia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuaalla
dlaczego chce mieszkać razem? bo mnie uwielba:) poza tym nie bedziemy msieli stac w godzinnym korku w tygodniu zeby się spotkać. dojazdy nas wykańczają. liczy tez na obiadki itp - ale ja niestety gotowac nie mam zamiaru i on powoli przyzwyczaja się do tej myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik85
to on nie wie, ze nie cierpisz gotowac i ze lubisz byc sama???? no to fajny zwiazek... powiedz mu, ze jak chce zamieszkac razem, to niech nie liczy na gotowanie i wieczna obsluge i ze nigdy nie zamierzasz taka byc. wtedy sie okaze, czy chce ozenic soe z Toba z milosci, czy myslal ze znalazl soie sluzaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik85
aha to juz co nieco sie dowidzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje,że nasz związek szybko wkroczy w następna fazę i zaczniemy przy sobie sadzić stolce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze robisz! trzeba przed ślubem zobaczyć, jak to jest żyć razem. Często dopiero po zamieszkaniu razem wychodzą na jaw różne dziwne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuaalla
ale on wie jaka jestem. nie udaje. po prostu boje sie ze mi wszystko przed slubem obrzydnie. a po ślubie to juz nie ma odwrotu. dlatego się pytam , czy i wy milałyście/ mieliście takie watpliwości? ja nie miałam dopóki ni było mowy o mieszkaniu- a tu PAC- i spękałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko tylko tylko
tylko wtedy gdy z nim zamieszkasz- dowiesz sie jaki jest! to najlepszy sposob!!!!!!!! zamieszkaj-radze Ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fuaalla
im bliżej do wspólnego życia tym mam wiecej watpliwości... a nie miałam. myślałam ze jestem już gotowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zamieszkacie razem to wkradnie się monotonia i juz będzie Wam wszystko jedno czy bedziecie mieć ślub czy nie... Jak tak bardzo chce mieszkać z Tobą to niech cierpliwie czeka, albo przyspieszcie ślub i po sprawie. Ja raczej jestem przeciwna. Albo mieszkanie ze sobą bez ślubu, albo tylko po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rutyna sie wkradnie wczesniej czy pozniej, coz za roznica. przynajmniej zobaczysz czy jest sens ten slub brac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka007
Oczywiscie,ze dobrze robisz!!!Kiedy macie sie wzajemnie dotrzec po slubie... troszeczke bedzie za pozno:) Nauczycie sie dzielic ze soba wspolne obowiazki,kazde z was nauczy sie szanowac czas drugiej osoby, dogadacie sie pod wzgledem obowiazkow domowych.Jesli Ty nie lubisz gotowac a jemu wychodzi to lepiej to mozesz jemu pomagac w kuchni np.krojac warzywa:)lub on gotuje Ty sprzatasz/Wszystko jest to ustalenia i dogadania. To ze mieszkaliscie juz wczesniej razem ale wam nie wyszlo moze bylo na to za wczesnie moze teraz zaryzykujecie? Jesli masz nadzieje,ze nagle po slubie obydwoje sie zminicie o 180 stopni i wszystko bedzie idealnie...otoz nie.zazwyczaj ludzie po slubie sie juz nie staraja,uwarzaja,ze to nie ma sensu jesli obraczki juz sa;on ona jest i tak zostanie///Nakbardziej mylne myslenie!!! :) Trzymaj sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasieńka007
dodatkowo pamietaj/ przez cale zycie partnerzy powinni siebie traktowac tak jakby dopiero sie co poznali,jakby kazdy dzien mialby byc czyms nowym fascynujacym.Nikt nie lubi rutyny to dlaczego z taka latwoscia pozwalamy aby wkradla sie w zwiazek...?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bzdura że po ślubie będziecie się bardziej starać. bedzie dokałdnie tak jakbyście zamieszkali ze sobą teraz tyle że gdy się spieprzy - trudniej się bedzie z tego wyplątać. Radzę spróbować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak zamieszkacie razem
on zapomni o ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też fakt. mozliwe że się do ślubu zniechęci. ale jesli tak to przynajmniej będziesz wiedziała ile był wart i bedziesz mogła podziękowac bogu ze dowiedziałaś się przed przysięgą w kościele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×