grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Kurcze wpisałam pseudonim i wysłałam:) Ale zakręcona jestem, mam dziś bardzo zły dzień, psychicznie jestem umęczona tym grzybem, i zagubiona w tych wszystkich środkach i opiniach. Lek wziełam i nic, czyli to była reakcja na połączenie witamin ziół i antybiotyków. Żywię nadzieję, że po kuracji antybiotykowej a następnie ziołach, aloesach itd.. zniszczę tego grzyba. Bardzo chciałabym zajść w ciążę, czy któraś z was tez myśli o tym w niedalekiej przyszłości a ten okropny grzyb stoi na przeszkodzie?

glabrtta ja dostalam grzybicy w czaie staran ,ale podobno przy grzybie w ciaze nie zachodzisz b male szanse

acha maila ci napisalam glabratta,a jakie ty masz objawy tego griba???

co do nadtlenku wodoru to probiotyki zawierajace szczepy l. acidophilus, bulgaricus i rhomus GG produkuja najwiecej.

no właśnie u mnie to tak dziwnie, bo ja nie mam typowych objawów grzybicy układu pokarmowego czyli jakieś wzdęcia, biegunki, bóle brzucha nic. Powiedziałabym nawet,że wszystko jest bardzo prawidłowe. Do badania nakłonił mnie delikatny świąt odbytu, który zaczął się po kuracji antybiotykowej. Sprawdziłam to bo chciałam bć pewna że wszystko jest ok przed zajściem w ciążę no i wyszedł ten grzyb. Maści bardzo pomagają już prawie wcale mnie nie swędzi. Ludi próbowałam się z Tobą skontaktować, jednak nieskutecznie.

o ja to pierdola jestem podalam ci 0044 na poczatku a to przeciez do UK kierunkowy ,do Polski jest oo48i dalej numer jest oki ,ludzie objawy grzybicy jak nic

glabratta i tam to jak masz taka grzybiczke to ci wystarczy jedna seria tego keto i jestes zdrowa ,ja to bym sie nie przejmowala wogole

tak właśnie myślałam

tak włąśnie myślałam miałam na myśli nr telefonu, jesli chodzi o grzybicę to rzeczywiście objawy nikłe, ona jednak wyszła w kale i to wzrost obfity. Zastanawiam się czy 10 dni to nie za krótko. Tylko skąd wziąć receptę, w Polsce to nie problem a tu owszem bo arbo ładują antybiotyck wtedy kiedy nie trzeba ( czego doskonałym przykładem jesteś Ludi ty jak i ja) lub tez nie wypisują wtedy kiedy jest potrzebny.

pieczareczka a probowalas juz na zatoki orzech wloski jego ziolo,pamietasz wyleczona miala kilka operacji na zatoki i nic jej nie pomoglo nawet antybiotyki na grzyba, pila i ziolo orzecha i nalewke, ja teraz po antybiotyku wlaczam zaraz orzech, bo wlasnie wyleczona pisala, ze po antybiotykach miala styraszne nawroty grzyba zpodwojna sila i ja mam tak samo, a ze wzgledu na moja watrobe wielu lekow nie moge i terapia wielomiesieczna odpada u mnie, niestety, a i ona pila przez kilka tygodni pozdrawiam

LUDI wiem, ze mozna pytac o leki w aptece, pod nazwa lacinska nieraz tak robilam, ale czy beda miec probiotyki wszystkie watpie, w polsce jeszcze sie slyszy, ze daja lekarze probiotyki do antybiotykow, a tu nigdy, bede sie kontaktowac z moja lekarka w polsce zobaczymy, i mysle, ze w lutym na ferie zimowe pojade do polski na dwa tygodnie,to wtedy tez moge porobic zakupy, narazie jak tu nic nie znajde pozostaje mi poczta internetowa i moja mama i tyle ale przede wszystkim nie wiem jak znalezc lekarza ktory sie zna na grzybicy.......... czy ktos bral z was ac zymes, sorki jesli pisownia zla...podobno to super probiotyk,

KINGAPARIS ja brałam AC Zymes dosyc długo oczywiscie z przerwami,brałam go juz nawet wtedy gdy jeszcze nie wiedziałam ,ze mam grzybice ,brałam równiez Noni ,Magnostan,nopalin.garlic caps cheladet zinc ,green care, digestive zymes i wiele innych suplementów profilaktycznie i jak widzisz nic nie ustrzegło mnie przed grzybami,tak,ze skutecznosc tych preparatów jest chyba przeceniana. Mysle,ze dopóki nie uporamy sie z helicobacter ,nasza walka z grzybami jest nieskuteczna,wiem to po sobie,wydałam mase pieniedzy na róznego rodzaju preparaty bez skutku,a walcze juz ponad póltora roku,ale wczesniej nie wiedziałam ze ma helicobacter.

NAWROTY Poniewaz weekendu czuje sie nie najlepiej zaczelam sie zastanawiac czy to nie nawrot no i zaczelam od testu slinowego. Wyglada na to ze sytuacja sie tylko poprawia. Nawet w porownaniu do testu sprzed ok 2 miesiecy bylo o dwie klasy lepiej (dopiero po ok 45 min pojawily sie jakies krotkie niby nozki). Biorac pod uwage te moje male eksperymenty powtarzane co jakis czas (od poczatku intrygowalo mnie czy rzeczywiscie zachowanie sliny bedzie sie zmienialo z leczeniem) mysle ze ten test jest w miare wiarygodny jesli chodzi o zorientowanie sie w sytuacji.

KINGO Ja pierwsze swoje probiotyki kupowalam w ... carefurze. Popytaj / poszukaj czy i u ciebie nie ma (u mnie byly przy polkach z roznymi ziolowymi herbatami). Poza tym sadze z w aptece albo w sklepie ze zdrowa zywnoscia powinni cos miec (u mnie w obu miejscach sa). JANISKA To co piszesz o swoje walce potwierdza co znajdowalam w necie, co twierdzi Janus i co czesciowo u siebie tez zauwazylam (czesciowo bo, mimo iz wytluklam ameby w drugiej polowie maja, wiele objawow cofnelo sie wczesniej pod wplywem lekow ale w pewnym momencie wszystko zastopowalo i byc moze gdyby ameby zostaly wszystko wrocilo by lawina)

opis terapii wodą utlenioną ,a właściwie krótki wypis jest na stronie 193 forum ,można się wrócić i poczytać ,są tam też linki do leczenia pasożytów dla ciebie Agma -aspergillusa nie miałam ,wpisz w google sanum i poczytaj oni mają jakieś preparaty na to ,ja jedynie wiem ,że przy tym grzybie nie można białka

ANDY JANISKA DZIEKUJE ZA INFORMACJE czyli tak szczerze , to chyba bez sensu jest, to ze biore lek na grzyba jak wiem, ze mam helicobakter od dawna i nie byla juz dawno przeleczona antybiotykami z powodu nietolerancji, ale skoro zaczelam lek na grzyba teraz , to lepiej go skonczyc chyba , potem wziasc cos na helicobakter i ewentualnie wrocic do leku na grzyba, jak myslicie mialoby to jakis sens?bo niestety propolisu nie moge, jak myslicie? ale juz sie boje co bedzie z grzybem, jak wezme antybiotyk na helico, ale moze z probiotykami jakos by bylo?doradzcie prosze.

Andy boje sie, zebys na nowo nie miala tego grzyba,co myslisz robic, powtorzysz badania? a jak z orzechem wlaczysz go?bo ja narazie przy leku na grzyba to chyba lepiej nie mieszac, potem sa od razu jakies nietolerancje

KINGAPARIS wydaje mi sie ,ze powinnas dokonczyc ten lek,tylko jak wezmiesz antybiotyki na helicobacter to takie błedne koło,ja szukam w necie informacji cały czas jak naturalnie pozbyc sie tej bakterii,dzisiaj na jakims forum wyczytałam,ze bardzo dobrze robi picie 36% smietany .wczesniej juz wspominałam o piciu soku z białej kapusty słodkiej,twierdzili,ze pokonali tym bakterie,jak jeszcze cos znajde to napisze,na forum biosłone z kolei pisza ,ze antybiotyk nie leczy z tej bakterii tylko powoduje remisje,a pózniej i tak ona wraca,oni tam opocz smietany zalecaja picie jeszcze koktajlu z błonnikiem i cytryna.

KINFAPARIS nie uważam się za bardzo doświadczoną, ale ja bym przerwała leki na grzyba i wzięła się za heliko. Niepotrzebnie osłabiac wątrobę lekami przeciwgrzybicznymi. Na heliko musisz wziąć dwa antybiortyki na raz, a wtedy cały grzb na pewno ci odrośnie. Ja tak przynajmniej miałam tzn. dwa silne antybiotyki. Jeśli jesteś pewna że masz heliko to szybko go wykończ, i dopiero wtedy wróć do leczenia grzyba.

leczenie heliko nie trwa dłużej niż dwa tygodnie jeśli dobrze pamietam

KINGO nie, nie bede robic dodatkowych badan. Dzieki za troske. Wydaje mi sie ze poprostu zwyczajnie jestem zmeczona to troche zaczal siadac i uklad pokarmowy ale nic groznego sie chyba nie dzieje. Kupilam jednak wczoraj wieczorem propolis wiec pewnie zaczne go brac w takich profilaktycznych dawkach. Dziewczyny czy wy go zazywacie z czyms (rozpuszczony) czy tak bezposrednio na jezor te 96% spirta (wiem ze bylo walkowane ale dzis mam urwanie glowy a jutro przede mna 750 km za kolkiem). Napiszcie prosze. Malo jestem \'wyuczona w niuansach ale przerwalabym leki na grzyba dopiero wtedy gdy bedziesz wybijac heliko (co zrobilabym jaknajszybciej) On tak natychmiast nie odrosnie chyba jesli zaraz po heliko zabierzesz sie znow za grzyba. Coraz bardziej utwierdzam sie w soich spekulacjach ze candida narasta gdy organizm walczy z jakims \'obcym\'.

A helikobacter też jest grożny, bo nie leczony może powodować wrzody. Więc chyba Kinga nie masz wyjścia :) A przy braniu antybiotyków wspomagaj sie priobiotykami i jak najbardziej wszystkie naturalne metody zwalczania grzyba.

Ja robilam przerwy i na tluczenie lamblii (8 dni, po 5 tyg kuracji antygrzyb) i potem w piatym miesiacu na ameby (4+10 dni) i jakos grzyb nie odrosl.

no i zrobiłam wczoraj gorąca inhalcję ta woda utlenioną - mam taki specjalny pojemniczek z nasadka na twarz po inhalcji czułam się deczko oszołomiona i poszłam spac dzisiaj od rana mam niesamowity przypływ energii - jeszcze z zatok czuję co jakiś czas zapach morskiego powietrza , a rano moje jelita bez problemu do końca sie opróżniły co w moim przypadku zdarza się bardzo żadko mimo ze od kilku dni nie jadłam wypełniaczy typu siemię czy otręby. może to zbieg okoliczności tylko ale zawsze mała rzecz cieszy:) wiem że eksperymenty z tlenem nie sa do końca bezpieczne, ale w niewielkiej ilości dzisiaj wieczorkiem znowu sprubuje tych inhalacji KINGAPARIS tak zioła j nie tylko orzech oczywiście stosuje ale dalej mam wrażenie że coś tam w zatokach jeszcze jest - dlatego łacze rózne kuracje

Do Kingi Propolis dość gwałtownie podnosi ciśnienie (przynajmniej u mnie). Może te Twoje objawy to właśnie taki "skok"? No bo na alergię to nie wygląda...

Choć z drugiej strony licho wie... może i alergia. Ja przy tej chorobie nauczyłam się, że niczego nie można być pewnym ;)

AN DY a jak wpadlas zeby zrobic te badania na lamblie i ameby/co ci dolegalo?/

ANDY na moim propolisie pisze, ze mozna go brac sam, moze byc brany z woda lub sokiem,, chyba lepiej z czyms, bo to dosc ostre, dziekuje wszystkim za wypowiedzi do wszystkich dziewczyny ja juz nie wiem,co robic, zaczelo mnie nawet mocno piec w uszach dwa dni temu w prawym uchu a dzisiaj juz w lewym tez, tak mysle, ze ten grzyb mam nawet w uszach,i piecze mnie skora tak jak kiedys, najgorsze jest to, ze ten moj grzyb caly czas jest, jeszcze nie udalo mi sie go wytluc, bardzo dobra uwaga Andy, tak chyba jest, ze jezeli organizm walczy z czyms, to grzyb wariuje i idzie w gore, tak musze zrobic chyba przerwac lek na grzyba i brac sie za antybiotyk na helico, jest tylko taki problem, ze ja juz wielokrotnie w zyciu mialam serie antybiotykow na helico,czyli amoxycilina,clarytromycina i mopral, lub cos w stylu omeprazolu i niestety tak jak piszecie, ta bakteria wraca, tak jest wlasnie u mnie, a pamietam kiedys jej wzrost bardzo wzrosl i mialam straszne pieczenia w brzuchu takie jak teraz, tylko dostalam antybiotyki i przeszlo po kilku dawkach, no i bardzo boje sie nietolerancji na antybiotyki ponownej, bo tak bylo ostatnio, na pewno propolis podnosi cisnienie, ja sie tak dziwnie trzeslam po nim nie od razu po kilku dawkach, i potem mialam palpitacje,bylam bardzo podenerwowana niestety, a jak sa palpitacje, jakies trzesienia po czyms, to jest nietolerancja i nalezy przerwac lek niestety,mam w domu antybiotyki na helicobakter; ktore ostatnio dal mi gastrolog i nie wzielam bo dal mi nowy jeden jakis, i mialam juz grzybice,musze zpowrotem isc jutrop do lekarza, ale mama dosc chce mi sie wyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! watpie, czy naturalny jakis sposob zabije helico moze by warto sprobowac ta kapuste, jestem zalamana!!!!!!!!!!!!!!!!!!

janiska o jaki koktajl chodzi z blonnikiem, naprawde ci ludzie pokonali helicobakter bez antybiotykow?jak wchodzisz na to forum?

helicobakter powoduje nie tylko wrzody zoladka w czym masz racje oczywiscie agmo, ale rowniez powoduje raka i to jest najgorsze i od dawna juz o tym wiem, niekiedy tak mysle, ze kiedys skoncze rakiem zoladka,ja juz wiele antybiotykow naprawde pochlonelam na to swinstwo i tylko mam skasowana flore ato swinstwo nadal zyje , pozdrawiam i chce mi sie ryczec!!!!!!!!!!!!!!!!!!