tbs pytanie

Witam. Wraz z moim chłopakiem będziemy składać wniosek o mieszkanie w tbs. miasto 40 tys. czy ktoś wie jakie kryteria są głównie brane pod uwagę w trakcie przydziału mieszkań. co najlepiej wpływa na akceptację wniosku. Będę wdzięczna za każde informację, bardzo zależy nam na mieszkaniu Pozdrawiam.

Nie wiem jak wygląda to teraz, ale kilka lat temu rozmawiałam z 2 osobami które mieszkały w TBS, obie narzekały bardzo, opłaty duże, to co płacili w tamtych czasach wystarczyłoby im na normalne, może mniejesze mieszkanie, wystarczyłoby im na ratę kredytu, nie wiem jak teraz jest ale z tego co pamiętam to wtedy mieszkanie nigdy nie mogło być ich. Też marzyliśmy o swoim mieszkaniu, kupiliśmy działkę niedrogą pod miastem, wzieliśmy kredyt, trochę rodzina pomoże, i na wiosnę ruszamy z budową domu.

wpisz TBS w wyszukiwarce na kafeterii, jest dużo tematów, wypowiedzi na temat TBS

my mieszkamy w tbs-ie mieszkamy w kawalerce i opłaty za nią, wszystkie łącznie z rachunkami to ok 400zł miasto jest duże a rata za tego typu kawalerkę to ok 1200zł nie wiem jak wygląda składanie wniosku bo my nasze mieszkanie odkupiliśmy od kogoś, zapisaliśmy się co prawda na nową inwestycję ale nikt się nie odezwał

czytałam wszystkie tematy z kafeteria ale nic konkretnego nie znalazłam. nie wszystkim pomaga rodzina a ja wiem ze muszę liczyć sama na siebie. rata kredytu wyniosła by mnie więcej niż czynsz w takim mieszkaniu i tak kredyt musiałabym spłacać przez 30 jak nie 40 lat wówczas mieszkanie było by prawnie moje jeśli spłaciłabym kredyt w całości. więc już mi to nie robi różnicy. kryteria finansowe spełniamy a co poza tym??

jak jest teraz w TBS? można wykupić mieszkanie czy przez całe życie jest się tylko lokatorem?

na razie (chyba ) nie można, prawdopodobnie mają wejść jakieś zmiany ale mogę się mylić

nam rodzina też finansowo nie pomoże, tylko pomogą swoją pracą przy budowie naszego domu, wyliczyłam że taniej wyjdzie nam zbudować mały dom, niż kupić mieszkanie, budujemy się jakieś 14 km od naszego miasta, kupiliśmy działkę rolną w PZG przeznaczoną pod budownictwo jednorodzinne, zapłaciliśmy za nią 12 zł za metr, ostatnio byłam u swojej fryzjerki która chwaliła się że kupiła działkę po 13 tyś za ar w mieście, no cóż w porównaniu do nas gdzie ar wyszedł nas 150 zł...., rozwieszaliśmy z 4 mc ogłoszenia, chodziliśmy po domach ludzi, żeby trafić coś sensowngo aż się udało. Niedaleko nas na wiosnę ktoś kupił 10 arów za 7 tyś zł od jakiejś starej samotnej pani, także jak na działkę to bardzo niewiele, ale trzeba szukać, nie patrzeć po ogłoszeniach i wypowiedziach innych ludzi.

ja słyszałam że nie można, więc po co ładować pieniądze w coś co nigdy nie będzie Twoje, nawet jak wejdzie ta ustawa to i tak pewnie będzie w niej jakiś haczyk, że mieszkania za grosze dostaną Ci co mają je np: od początku istnienia TBS czy z 10 lat, w Polsce tak nie ma że od razu i dla wszystkich my jesteśmy małżeństwem od niecałych dwóch lat, ciężko jest ale nie załamujemy się, wierzę że za 2 lata będziemy na swoim, w jakim województwie mieszkasz?

przynajmniej coś mi rodzina w budowie nie pomoże bo cześć się rozjechała po świecie cześć mieszka daleko od mojej miejscowość, jedynie w grę wchodzi ekipa budowlana. do tego dochodzi wynajmę aktualnego mieszkania za które płace wydaje mi się że dużo także jestem ograniczona, więc liczę po cichu na TBS. do tego nie wiem jak długo będę mogła mieszkać w tym mieszkaniu bo właściciel już coś zapowiadał że synuś będzie się chciał wprowadzić a co pół roku przeprowadzać mi się ni chce. ..:(

tylko żeby nie było że przez 40 lat też będziesz tylko lokatorką, najemcą, mogę się mylić ale kredytu hipotecznego nie weźmiesz pod mieszkanie z TBS itp. ja wychodzę z założenia jak spłacać to spłacać coś co będzie moje a w przyszłości dzieci.

mieszkać w tbs-ie przez całe życie nie zamierzam :) no chyba że coś się zmieni i będzie można wykupić. może i też teraz bym wzięła kredyt ale nie przy takich cenach mieszkań jakie obecnie są.

jest drogo to fakt, ale czy na TBS nie trzeba mieć 30 % wartości mieszkania swojego wkładu? może źle zrozumiałam ten artykuł tak pisze w necie: "Kwotę partycypacji w wysokości 30% kosztów inwestycji, proporcjonalnie do wielkości wybranego lokalu, wpłaca partycypant w ciągu 30 dni od dnia zawarcia umowy partycypacyjnej. Po wybudowaniu lokalu, przed zawarciem umowy najmu, przyszły najemca wpłaca kaucję mieszkaniową w wysokości 12 - krotnego czynszu. Czynsz za lokal wyniesie około 14 zł za 1 m2 powierzchni + koszty uzytkowania (ogrzewanie, woda, ścieki, śmieci). Koszt partycypacji za 1 m2 wyniesie około 1700 zł". Opłat sporo.... bym powiedziała że bardzo dużo. Ja wolę od razu zacisnąć pasa i być na "swoim", niż liczyć na coś co ma być za grosze w niewiadomej przyszłości .... Nie wiem czy jak się pojawią dzieci kiedyś to będzie mnie stać żeby cokolwiek zmienić. A tak pomału to spłacimy i za 15 lat będziemy mieć tylko i wyłącznie swój dom, a nie mrzonki. Na stronie TBS Warszawa piesze że mieszkania własnościowe TBS już za 4500 tyś zł za m2, czy to aż tak tanio nie sądzę.

30% jestem w stanie zapłacić u mnie mkw kosztuje coś lekko ponad 3000 tys

to tyle co u mnie, normalne mieszkania mają cenę 3200 zł za m2, stumetrowe mieszkanie około 300 - 350 tyś zł. my działkę kupiliśmy za 35 tyś zł, dom planujemy postawić za 200 tyś zł, większość robimy sami, i bez nowoczesnych udziwnień, także powinniśmy się zmieścić w 260 tyś zł, dużo mebli, całe wyposażenie agd-rtv, naczynia już mamy także myślę że nie będzie tak źle i całkiem ładny domek nam wyjdzie :)

mam nadzieję że Tobie też się uda zamieszkać na swoim.. powodzenia! Dużo trzeba mieć siły żeby to wszystko przetrwać. Ciężkie są czasy dla młodych osób.

"w Polsce tak nie ma że od razu i dla wszystkich" "Ja wolę od razu zacisnąć pasa i być na "swoim", niż liczyć na coś co ma być za grosze w niewiadomej przyszłości " Jasne,najlepiej to liczyć,że się da za grosze :( A frajerzy niech spłacają kredyty,płacą podatki.Kuźwa,nie ma nic za darmo,w Polsce ciągle tylko kombinować,liczyć,że może jacyś posłowie zechcą przekręt zrobić.

jak z obrazka-- :D to się uśmiałam czytając twoje posty, nie wiem gdzie mieszkasz ale chyba na głębokim wschodzie Polski, nie wierzę że ktoś sprzedał działkę rolną którą można przekształcić na budowlaną po 12zł za metr, nie rób też ludziom wody z mózgu że da się dom postawić i wykończyć za 260tys. meble o których piszesz i sprzęty to nie wszystko, rozumiem że masz już całą armaturę sanitarną, grzejniki, okna, ościeżnice, rury, parkiet, piec itp itd Nie pisz durnot bo ktoś jeszcze w to uwierzy, porwie się z motyką na słońce i mocno się sparzy. Gdyby można było budować dom za takie pieniądze to znacznie więcej osób by się budowało, nie wiem co masz na myśli pisząc o tych nowoczesnych udziwnieniach, faktem jest jednak że budując z nowoczesnych materiałów i stosując nowoczesne rozwiązania oszczędza się później na eksploatacji domu, a o to chyba też chodzi. A co do Tbs-u ja uważam że jest to dobre rozwiązanie na początek, dla wielu ludzi jest to przystanek na drodze do własnego mieszkania czy domu. A przy tych cenach mieszkań branie kredytu 30letniego na kawalerkę i płacenie co miesiąc 1200zł raty, plus czynsz za mieszkanie jest wg mnie głupotą totalną, co mi po tym że za 30 lat to będzie moje :D Aha nikt tutaj też nie napisał że w czynszu jest doliczona rata za spłatę kredytu który Tbs zaciągnął na daną inwestycję, jest też wliczona opłata za ciepłą i zimną wodę oraz ogrzewanie i sprzątanie klatki schodowej

też sie uśmiałam z "jak z obrazka" co za bzdury i gdzie ona mieszka ja mieszkam w dużym mieście i działka w mieście budowlana 1,5 hektara kosztuje 900 tysięcy - tzn niecałą bańkę :-D pod miastem ludzie posiadający hektary na ziemi zarobili miliony bo skupili to hipermarkety i fabryki. Mieszkanie 60 m2 u mnie w mieście - nie wymagające remontu kosztuje minimum 260 tys Mam koleżankę mieszkającą w TBS - ma spore mieszkanie bo ponad 60 m2 i czynsz płaci miesięcznie 1500 zł .To dużo, każdy ma swoją filozofię życia, lepiej byłoby wziąźć kredyt i kupić sobie mieszkanie niż płacić tyle za nieswoje. Ja mam dwie działki budowlane do sprzedania w mieście, jedna 1000 m2 kosztuje 80 tys i na brak klientów nie narzekam, jakbym chciała to i dziś mogłabym sprzedać. I nie pisz bzdur o 7 tys za działkę, chyba gdzieś w górach, w buszu bo jak nie to ja od razu kupie działki po 7 tys :-D

Ja płacę 1300 za nieswoja kawalerkę :D i też myślę że tbsy są dobrym rozwiązaniem dla młodych ludzi, a co do cen ziemi, myślę że autorka może pisać prawdę. ostatnio w okolicach mojego miasta a jest tomiasto 40 tys była licytaja na działkę budowlaną została sprzedana za 34 tys więc niedużo.

miało być autorka---jak z obrazka. ...

My mamy kawalerkę 34m i płacimy za nią 350zł plus prąd i gaz, więc niedużo moja kuzynka szukała działki rolnej do przekształcenia w okolicach naszego miasta i ludzie się w głowę pukali, że jeżeli ktoś ma możliwość to sam je przekształci i sprzeda jako budowlane Nie wiem gdzie mieszkacie, w okolicach Wrocławia działki budowlane to wydatek ok 200zł za metr, więc sobie policzcie czy z tego wyjdzie 35tys.

ja niestety wynajmuję kawalerkę w gdańsku, do swojej rodzinnej miejscowości mam około 90 km , cena 34 tys jest prawdziwa gdyż sam kolega brał udział w licytacji, też się dziwiłam że tak tanio

że koło miasta 40 tys. mieszkanców działak działce nierówna ja mam mozliwośc kupna działki budowlanej 10 arów za niespełna 40 tys 7 om od miasta 100 tys, a jednak czaje się na 13 arów za 170 tys w mieście w eleganckiej dzielnicy:P z infrastruktura itp

w działce najcenniejsze jest położenie i jakie miasto. Jak jest małe miasteczko albo wieś to działka będzie tania. Ja np nie chcę działki w małej mieścinie bo mnie nie interesuje nawet jak będzie za 30 tys A jak mniejsza działka będzie do kupienia np w miejscowości wypoczynkowej albo w dużym mieście to cena może być 50 razy wyższa .Rozumiesz zależność ? Na działce w mieście lub wiosce rekreacyjnej będzie się zarabiać dużo, wszystko ma swoją cenę.

co do postawienia domu za 260 tys wraz z działka i wyposazeniem , mrzonki moja droga.

oczywiście, że rozumiem różnicę, dlatego napisałam że nie wiem gdzie ta działka taka tania jest umiejscowiona bo na pewno nie są to okolice dużego miasta lub zachodni rejon Polski o tym że to miasto 40tys mieszkańców napisała autorka aga 1986 jak z obrazka która o tych działkach pisała nie zaznaczyła ani rejonu Polski ani wielkości najbliższego miasta jeżeli ktoś poszukuje rzetelnych informacji to niech szuka na forach branżowych, gdzie będę dokładne i aktualne ceny w danym rejonie, a nie rzucone informacje które często mijają się z prawdą, w które ktoś jeszcze uwierzy

można postawić taki dom , pod warunkiem że działka nieatrakcyjnie położona,w jakimś polu bez drogi ,na odludziu, domek mały, materiały z rozbiórki, wyposażenie może używane, mało kosztowne.Większość własnoręcznie.Może by się udało.

w takim razie po co porywac sie na budowe skoro domu jesli warunki zycia jak w szałasie:O

Można oczywiście coś oszczędzić na budowie, ale są elementy w które należy zainwestować bo nie da ich się później łatwo albo wcale wymienić, co z tego że pójdziesz po kosztach jak później eksploatacja domu będzie pożerała ogromne sumy jak czytam muratora i ludzie podają tam aktualne ceny samej robocizny a potem widzę takie wypowiedzi to no cóż może to i lepiej że niektórzy żyją marzeniami