moja dziewczyna ma 26 lat i jest dziewica? powinieniem sie cieszyc czy nie?

Nie jest nagminne Prawiczek. Miałam taki układ raz i do tego prawie rok temu, a za kurwę się jakoś nie uważam. Jeśli czytałeś uważnie moje posty na innych topikach, to wiesz o czym mowa.

mam to sama to tytulowa autorka i tyle samo mam lat\ oj facetow bylo sporo w moim zyciu ale nigdy zadnego nie kochalam zakochana bylam zawsze bez wzajemnosci:O a nie chce tego zrobic z kims do kogo nic nie czuje poki co nie mam nikogo i kurwica mnie bierze bo mam ochote na seks i to straszna:D czuje ze jak sie zakocham to chyba z mc z lozka nie wyjde o ile facet mnie bnie rzuciz z tego pwoodu ze jestem nienormalna

Edyta, widać że nie przeczytałaś uważnie tego co napisałam. Nie robiłam tego z różnymi typami, tylko z jednym.

Prawiczek, to żebym do Ciebie nie pasowała to już wiem. Ja nawet nie rozglądam się za takimi jak Ty.

Prawik, nie chodzi mi o wygląd - raczej o charakter i sposób bycia. :) Nie zaznaczyłam tego, ale chodzi o Twoje wnętrze, nawet jakbyś był w moim typie z zewnątrz.

Ze mnie też żywiołowa imprezowiczka, ale po dyskotekach się nie kurwię, tak jak sugerowała Edyta. Po prostu lubię dobrą zabawę, czasem dobry żart i flirt. Nigdy nie poszłabym do łóżka z kimś, kogo poznałam pół godziny przedtem. Ja nie mam wypisane na czole, że jestem cnotką, a Ty że jesteś prawiczkiem. Miej poglądy jakie chcesz, ja mam inne, Ty inne. Proste. Tylko jak już chcesz się z kimś przespać - nie idź do agencji - taka moja dobra rada. Jak już musisz, to najlepiej z kimś, kogo dobrze znasz albo lubisz i ufasz.

Lekkaa ja nic nie sugeruje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I naprawde nie interesuje mnie z iloma facetami sypiasz, to Twoja prywatna sprawa.

Zasugerowałaś, że sypiam z różnymi typami.

czy ja jestem nienormalna? bo tak juz zaczynam o sobie myslec

Nie, jak dla mnie nie jesteś. Dziś dziewice to rzadkość i to w wieku powyżej 20., ale jak dla mnie to nie jest nienormalne. Nie czytaj tych bredni tutaj, niektórzy mają tictaca pod kopułą.

No, wiem... Jestem wredna, ale generalnie sympatyczna ze mnie dziewczyna... :P A co napisałam z sensem wg Ciebie? To z tym tictaciem pod kopułą to nie do Ciebie.

tic taca pod kopułą ma klaudka... :)

Klaudka?

A może jest katoliczką?

superatrakcyjna, ale mam powodzenie, jestem bardzo lubiana i nie mam problemów z podrywaniem facetów. Ale raczej tego nie robię, bo po co? Nie uprawiam seksu z nikim, oczywiście bardzo mi tego brakuje, ale cóż... Na razie nie mam z kim:) Nie poznałam odpowiedniej osoby, jestem sama, ogólnie nie mam za bardzo zaufania do ludzi i trudno mi się buduje bliskie relacje. Mimo, ze zawodowo, towarzysko radzę sobie dobrze, bardzo trudno jest mi pokonać dystans tak, żeby ktoś naprawdę mógł mnie poznać i spędzać ze mną cały czas. Poza tym poznałam tylko jednego faceta, na którego naprawdę miałam straszną ochotę i przy którym się czułam jak kobieta. No ale za bardzo do siebie nie pasowaliśmy, a on nie był mną za bardzo zainteresowany, po prostu oszukiwał mnie, bo pewnie liczył, że po miesiąu dam mu dupy. Co ostatecznie zniechęciło mnie do mężczyzn.

Bo taka jest prawda. Są różne powody, dla których ktoś uprawia seks bez miłości i są różne powody, dla których ktoś w ogóle ze seksem czeka. Ja nigdy nic nie miałam do dziewic, mimo że sama cnotką nie jestem. Znam dziewicę, która ma 20 lat, chociaż nie wygląda na taką, a na imprezie wymiata na całego i nikt by nawet nie pomyślał, że ona całkiem nagiego faceta nawet na oczy nie widziała. Moja kochana przyjaciółka z podstawówki. :) Ja się nie pierdolę, piszę od razu co myślę. Czasem zbyt szczera ze mnie istota, ale nic na to nie poradzę - taka moja natura. Wszystkiego trzeba i można próbować, bo wszystko jest dla ludzi. Z umiarem oczywiście. :)

No, tak, to żadna tajemnica. Mam 20 lat. Jakbyś mnie zobaczył na żywo, raczej byś stwierdził, że śmieszka ze mnie - trudno jest utrzymać mnie powagę, którą rozładowuję śmiechem.

Wybacz skromność - jestem inteligentna i doskonale zdaję sobie z tego sprawę. ;) To tak na marginesie. Ty też zły nie jesteś, tylko musiałam znaleźć hm... osobliwy i niekonwencjonalny sposób, by się z Tobą dogadać. Poglądu Twojego nie zmienię, Ty mojego też nie, ale jak mówi przysłowie - 'życzmy sobie wzajemnie odwagi, by zmieniać to, co możemy, pogody ducha, by zaakceptować to, czego zmienić nie możemy, szczęścia, by nam się jedno z drugim nie popierzyło.' :D :P

Zapewne tak się stanie, doświadczając pewnych rzeczy, rzeczywistość zacznie kreślić - dla Ciebie - zupełnie nowe perspektywy bądź ich brak, a wszystko poprzez emocje, eksperymenty, poznawanie drugiej osoby i jej tajemnic... :) Wszystko przed Tobą.

Pisałam Ci już wcześniej, ale napiszę jeszcze raz... Jestem wredna tylko wtedy, gdy ktoś mnie zdenerwuje. Czasem jest to drobiazg, ale jednak.

No, bywa. Rozumiem to. Każdego ponoszą emocje, trzeba się jednak do błędu przyznać. :)

prawiczek--- ,,cristabell, a dla mnie przeszlosc partnerki jest bardzo wazna, wrecz kluczowa" no właśnie. ja napisałam, że nie jest ważna dla dojrzałych i pewnych siebie facetów, a ty niestety sie do takich nie zaliczasz.

Ale dlaczego? :) Przecież mam normalne poglądy - tak myślę... :P

Uwierz mi, że jakbyś mnie zobaczył, to stwierdziłbyś, że jestem niepoważna, niepoważnie wyglądam, zachowuję się i ubieram, ale to już temat nie na forum. :P Bogaty zasób słownictwa posiadam, owszem, byłam bardzo dobra z polskiego. :D Internet nie odzwierciedla wszystkiego, wiem to.

Prawiczek - jesli oczekujesz od kobiety dziewictwa, powinienes byc doswiadczonym facetem, chyba ze jeszcze nie szukasz zony:P

No, Ty zapewne też, wyglądam na jakieś 16 - 18 lat. :D A palę, zdarza mi się przesadzić z alkoholem, czasem klnę jak szewc. Przekleństwo młodego wyglądu, przynajmniej w tej chwili. Za parę lat będę się z tego cieszyć. :D

a może tak poszukacie na przeznaczeni.pl 80 000 ludzi wiec jest w czym wybierać?

Eee, tam. :D Młodzi jesteśmy, trzeba używać życia, zanim to ono zacznie na nas odbijać swoje piętno. :)

No, ja też święta nie jestem, co nie znaczy że do przesady szalałam.

Kontakt na maila? :P Hm... :D