CZY WASZE MAMY WYGLĄDAJĄ MŁODZIEJ DUŻO NIŻ NA SWÓJ WIEK ??SZCZERZE//

MOJA MA 52 LATA ALE WYGLADA JAK DZIECKO DOSŁOWNIE NA BUZI ..I FIGURE TEZ MA SZCZUPLĄ ..NO POPROSTU CERE MA IDEALNĄ I MŁOZIEJ WYGLADA ODE MNIE I MEJ SIOSTRY NAWET NIGDY PRZENIGSDY SIE NIE MALOWALA I MYSLE ZE TO PRZEZ TO .BO JEJ RÓWIESNICZKI WYGLADAJA PRZY NIEJ JAK JEJ MATKI A NONSTO TAPETA..

Jest taka choroba, zapomniałąm jaka i jej towarzyszy to, że się wyglaa duuuużo młodziej. Moja Mama wygląda młodziej ale bez przesady, nie jak ja :/

oj mylisz sie jesli chodzi o makijaz. moja mama malowala sie od kiedy pamietam, ale zawsze uzywala dobrych kosmetykow. jest po 50tce i kiedy ktos z moich znajomych ja widzi nie chce wierzyc, ze ma tyle lat. swietnie sie trzyma, modnie czesze i ubiera. do tego zawsze byla atrakcyja i tak juz zostalo. mysle, ze to kwestia dbania o siebie. nigdy ni zalowala pieniedzy na dentyste i innych lekarzy jesli byla taka potrzeba. zdrowo sie odzywia. mysle, ze duza role odgrywaja tez geny. jestem do niej podobna wiec mam nadzieje, ze odziedziczylam po niej ta swiezosc ;)

co do tego jak mlodo wyglada. no napewno tez nie wyglada jak ja, ale tez nie wyglada jak jej rowiesniczki. spokojnie o 10 lat mlodziej.

a moja mama wyglada o wieeeeeele starzej, nie dba o sobie jakos specjalnie, ubiera sie na rynku jak stara baba a ma dopiero 54lata:o woli kupic sobie 5 worowatych spodnic za 5zl niz jeden porzadny ciuch w sklepie. to tez czyni ja starsza, w sensie wygladu zewnetrznego.

psychiczna tortura - to idźcie razem na zakupy i jej doradź :P A tak ogólnie to osoby z okrągłymi buziami (NIE grube) dużej zachowują młodzieńcze rysy twarzy, to dowiedzione naukowo. Moja Mama wygląda młodo bo ma taką buzię i moja siostra też, ma 20 lat a jej papierosow nie chcą sprzedawać, a ja mam nietety małą i chudą głowę po Tacie ;(

Noooo.moja ma 54 a wyglada na 53

ja ma porownanie z tesciowa i tym jak wyglada. chcialaby wygladac mlodziej i modniej, ale boi sie opinie ludzi i tego, ze ja wysmieja :O dlatego od lat korzysta z tego samego fryzjera, ktory czesze ja jak moherowe babcie z kosciola. do tego ubiera sie troche babciowo. mowila, ze powdziwia moja mame ze taki wyglad, ale kiedy zaproponowalam jej, ze pomoge jej troche o siebie zadbac to sie wystraszyla i na wlasne reke kupila kilka ubran...jak dla babci :O usprawiedliwia sie tym, ze w koncu jest babcia, bo ma malego wnuka, ale bez przesady :O

makijaz? maluje sie tylko troche, w sumie tylko oczy, czesze sie od 10lat tak samo, 'na bombke', ma rude wlosy choc okropnie jej w tym kolorze i kazdy jej o tym mowi. Ma proteze (swoich juz tylko 4zeby). Wszystko tlumaczy tym, ze urodzila 3dzieci. A ona zwyczajni o soebie nie dba:o

no to ja chyba tez cos mam z mamy bo mam 23 lata, a przy kupnie piwa czy papierosow prosza o dowod. i chyba mam okraglad twarz. do tego mam raczej przetliszczajaca sie cere, a gdziesz czytalam, ze taka wolniej sie strzeje. nie wiem czy to prawda.

Lesny - ile razy probowalam!! Jej na wszystko szkoda pieniedzy!! Nawet jak kupuje jej jakiegos porzadnego ciucha na gwiazdke czy urodziny, to zaklada go raz w roku bo jej ''szkoda'' :o ona jest niereformowalna:( do tego ma troche nierowno pod deklem, ja mysle ze to wszystko sie sklada na calosc;)

psychiczna tortura: mysle, ze moglabys wplynac jeszcze na jej wyglad. kupic cos ladnego, albo fundnac wizyte u fryzjera. ciemne kolory chyba dodatkowo postarzaja. moze niech zapusci wlosy troche. moja mama zawsze miala krotkie, ale jak troche zapuscila to tez odejlo jej lat. naprawde przykro sie patrzy jak w gruncie rzeczy kobiety,ktore nie sa jeszcze stare nie dbaja o siebie. moja mama nosi soczewki zamiast okularow, maluje sie na smoked eye naprawde sie ciesze, ze wyglada fajnie. ale gdyby tak nie bylo staralabym sie jej troche pomoc.

moze rzeczywiscie niektorych osob nie da sie zmienic:( ale wiele jest wina kraju w jakim mieszkamy. wciaz sie mowi, ze kobiecie w pewnym wieku nie wypada :O a ja lubie jak widze babki na ulicy zadbanem, a czesto nawet mlode dziewczyny o siebie nie dbaja :O

ja naprawde sie staram:( w zeszlym roku na BN zlozylam sie z siostra i wykupilysmy jej 1 dzien w spa w naleczowie - od asazy, przez maseczki, kapiele blotne az po piedi i manicure. Co poweidzla potem? "ja to sie zle czulam w tych ich recznikach frote, wogole wilgoci nie pochlaniaja", po czym wskoczyla w swoje kiermaszowe ciuszki, zmyla to, co miala ladnego na paznokciach i tyle. Wszystkie kosmetyki ktore ma sa ode mnie, bo ona kupuje jakis chlam od chinczyka - wiec ja zawsze jej podrzucam jakies Astory, Rimelle,ze niby kupilam sobie ale mi nie pasuja itd. O ciuchach pisalam juz wczesniej. Co do fryzury i farby - nie ma mowy, od lat niezmienna, temat nie podlega dyskusji i jest awantura o to, jak ktokolwiek go poruszy. Moj ojciec z kolei jest zabojczo przystojny (ma 56lat, moje kolezanki i nawet MOJ FACET!!!!!:P mowia, ze jest po prostu zajebisty), ciemna karnacja, siwo-czarne wlosy, fajny styl itd, naprawde moze sie podobac. I nawet on nie potrafi na nia wplynac. Jeden jedyny raz na zakupach udalo mu sie jej kupic zajebista czarna sexowna kiecke - oddala ja swojej siostrze po tygodniu:o:o

Psychiczna tortura - to jak jej następnym razem coś kupisz ładnego to powiedz jej, że nie szkoda bo ta bluzka kosztowała 15zł! :D Z drugiej strony to fajnie, że Twoja Mama nie przywiązuje takiej wagi do wyglądu, ale zależy dlaczego tak jest. Bo moze chciałaby ale czuje się "niewarta" albo winna, że za dużo czasu poświęca sobie czy coś w tym stylu? Albo odwróć kota ogonem i może mów jej ciągle, że takie kobiety jak ona albo w tym wieku, powinny ubierać sie bardziej elegancko i blabla.

moja mama na prace nad soba nie poswieca wiele czasu! nie chodzi do kosmetyczki, paznkcie robi sama. nie ma na to kompletnie czasu bo pracuje bardzo duzo, ciezko sie jej wyrwac nawet do lekarza, ale zawsze znajdzie na to czas. kiedy ma chwile wolnego farbuje wlosy, robi paznkcie. rano wstaje wczesniej zeby sie troche podmalowac. czasem wyskoczy do fryzjera aby sie sciac, nawet henne robi sama, bo szybciej w domu. jednak nie obca jest jej chocby prostownica. wydaje mi sie, ze ma to zwiazek z tym, ze obraca sie wsrod zadbanych osob i nie chce byc gorsza. ciesze sie, ze nie musze jej do niczego przekonywac, a czesto to ona mnie pyta czy slyszalm o jakiej nowince. chcialbym tylko, zeby mama mojego faceta troszke o siebie zadbala, bo ma fajny charakter, a jest zamknieta w skorupie.

moja mama pracuje sama ze soba, nie obraca sie w totalnie zadnym towarzystwie, nie ma znajomych, tylko jedna sasiadke z ktora gada czasem przez plot. wiem ze to moja matka ale.. ona jest dzika:o

Mam 25 lat, 4 letnie dziecko i ciągle pytają się mnie o dowód :)

Mam 51 lat i dorosłe córki-i mały problem bo moje gwiazdy podbieraja mi wszystkie kosmetyki a nawet ciuchy.Razem biegamy do fryzjera i kosmetyczki,uwielbiamy wspólne zakupy.cieszę się że moim dzieciom zależy żeby mama fajnie wyglądała.A ja żeby za bardzo nie odstawać od nich dbam o siebie i myślę że wygladam młodziej niz moje koleżanki.Najbardziej żal mi tych ,które wyglądają jak dzidzia -piernik wiecie co mam na myśli?Pozdrawiam dziewczyny ,którym zależy żeby mama wygładała pieknie i młodo.

no moja mama ma 50 lat i moim zdaniem wygląda na 40 :) tyle że ubiera się raczej na sportowo :) moim zdaniem powinna bardziej elegancko :) a znów latem na czarno, kiedy moogłaby łądnie, kolorowo :)

Moja ma 49 lat,a dałabym jej najwyżej 35.Ale musi dobrze wyglądać,pracuje w teatrze.

moja ma 47 ale spokojnie dają jej 40 , bardzo dba o siebie , jest szczupła ubiera sie fajnie, ja mam styl raczej sportowy i nieraz jak z nia ide to sie glupio czuje, w dodatku jestesmy podobne do siebie i jak ktos jej nie zna to mysli ze jestesmy siostrami

Moja wyglada mlodziej i mam nadzieje, ze kiedys tez tak bede wygladac. Moja mama ma 59 lat i 14 letnia wnuczke (corka mojej siostry) i gdy razem gdzies ida ludzie zawsze mysla, ze to jej mama, a nie babcia i strasznie sie dziwia kiedy mama mowi \"Alez to moja wnuczka\" :)

moja mamka ma 39 lat i wygląda naprawdę bardzo młodo,ja mam 18 i czasami jak jesteśmy gdzieś w sklepie pani ekspedientka pyta "czy siostry" :) a teraz niedawno dowiedziałam sie , że jest w ciąży i będe mieć braciszka :)

moja mama ma 40 lat, a wygląda jakby miała 30. często znajomi, którzy są u mnie pierwszy raz ,wchodząc do domu mówią do niej \'cześć bo myślą, że to moja siostra. może dlatego, że raczej jest szczupłą osobą, w ogóle nie ma zmarszczek, ubiera się w tych sklepach co ja, ma fajną fryzurę. moją babcie z kolei ciągle nazywają moją mamą. także kobiety u mnie w rodzinie wolno się starzeją:)

Znam jedna 45-latke (to moja ciocia), ktora autentycznie wyglada 18-20 lat mlodziej wg wszystkich, bylam swiadkiem na jednym rodzinnym przyjeciu, jak wujek z zagranicy, ktorego nie bylo w kraju od lat przywital sie z nia (wujek jej meza) slowami "witaj, jestem wujek.... " - ona na to zdziwiona " przeciez wujka znam, chociaz nie widzielismy sie 10 lat to pamietam, nic sie wujek nie zmienil" -- on wielkie oczy i do mojej mamy skomentowal potem (ma 60 lat wiec nie niedowidzacy starzec ;-) " a ja myslalem, ze to najstarsza corka twojego syna" -- owa najstarsza corka ma ok 20 lat. Ona miala wtedy 43 lata, naturalne wlosy nie siwe, gladka twarz, drobna figura modelki, wzrost ok 170cm wiec nie karzelek ale mlodziencza z urody po prostu. Jej maz jest o rok starszy od niej, nie siwy, swietnie sie trzyma na swoj wiek (wtedy tylko 44 lata) - ale wyglada na tyle ile ma.Ale ile razy ludzie ich spotykaja - nowi, nieznajomi - byla ona brana za jego corke (gdy przychodzili jako rodzina -- ktos sie pytal "ojciec i 4 dzieci, a gdzie zona?" --- za ich plecami, nie chodzilo o tanie komplementy czy zarty do niego. Tak zaobserwowalam na slubie czy innych uroczystosciach gdzie duzo nieznajomych i rodziny. No super.

Trudno powiedzieć. W sumie jak sie przyjrzeć z bliska to moja matka wygląda mniej więcej na swój wiek, ale dzięki odpierniczeniu kosmetykami, fryzjerem...modnymi ciuchami młodzieżowymi wydaje mi sie że wygląda na około 35 lat a ma 43 :)

Tak

Moi oboje rodzice i brat wyglądają dużo młodziej.

Na wygląd kobiety wpływa wiele czynników. Samopoczucie, zdrowe podejście do życia, dbanie o siebie i geny.