czy dwuletnie dzieci faktycznie mają okres, ze mowiąmoje , moje

znajomej corka Lidka ma 2 latka, na wszystko mowi "moje " "moje" zabieram tez młodszemu niemowlakowi, braciszkowi zabawki.Znajoma, mowi, ze"to taki okres w zyciu dziecka" i nie zwraca nic jej uwagi, ostatnio mojej 1,5 Monice zabrała wszystkie zabawki mowiac "moje", jej mama nie powiedziałą jej nic, ba nawet powiedziała"mozesz sie bawic jej zabawkami", nie pytajac mojej Moniki o zgode.Z tym , ze jesli Monika chce sie bawic jej zabkami, to tamta mała chowa wszytskie zabawki i płacze.czy to normalne?moja 1,5 roczna corka nie mowi"moje moje"

nie u nas tak nie ma

czyli zalezy od rodzicow i to jej wina?ja mam 6 letniego syna i on nigdy okresy"moje, to moje tamto" nie przechodził, dziewczynka pochodzi z bogatego domu, ma mnostwo zabawek i dosłownie ciagle tylko chodzi po mieszkaniu i jakies zabawki łapie i mowi"moje moje", a gdy moje 1,5 roczne dziecko np. je jabłuszko, to tamta zaraz chce to samo, zabiera jej zabawki, ja staram sie byc grzeczna i nic nie reaguje, ale troche dziwi mnie, ze moja znajoma nic jej nie powie..na wszystko jej pozwala

Wcześniej czy póxniej taki okres w życiu dziecka nadchodzi. Wynika on z uświadomienia sobie odrębności własnej osoby, jak samodzielnej jednostki i raczej jego brak może byc niepokojący. Natoamist nie jest naturalne zachowanie matki, która nie reaguje i pozwala zabierać zabawki innym dzieciom.

i czy to normalne, jak dziecko wywali klocki, jesli mama zabrania(mała wywala na złosc z usmieszkiem na twarzy), to mama mowi,"lidka zaraz pozbierasz te zabawki jak jej wywalisz" no i oczywiscie, niekonsekwetnie, mamusia zbiera zabawki,a lidka bawi sie jaka zabawka,

to to naturalne, dzięki za mądre wyjasnienie, tylko, ze mamam na wszystko jej pozwala dziecko bierze swoje krzesełko i skacze na tapczanie, na przykłąd obok mnie, gdzie ja siedze z małym dzieckiem.i mamusia nie raczy zwrocic uwagi, a ja nie wiem jak sie zachowac? czy wypada zwrocic uwage?czy to bedzie niegrzeczne?tak samo gdy ja siedze z moim małym dzieckiem trzymam go na kolanach, a tamta mała wciska sie mi na kolana, mama nic jej nie zwraca uwagi, a ja nie wiem czy moge zaregowac,mowie Lidka odsun sie bo nie mam miejsca i uderzysz Monike, ale tamta nie reaguje:(

Naucz też dziecko szacunku do innych osób, cudzych rzeczy, zabawek.

lpyF75dJFIMu9La9OqWSS3xH