co potrafia juz wasze pół-roczne dzieci, bo moje juz bierze sobie stópki do ust

szybko nie?a co wasze potrafia?

moje to juz spiewa, gra na gitarze, garnki lepi szybko nie :)

to poleci do sklepu zrobi zakupy i jeszcze sie wyrobi miedzy drzemką , zeby obiad ugotowac

ale ja pytam serio

podłogę umyje i nową makatkę zrobi

a moje juz sobie stopka fryzure uklada, a wlosy ma juz do ramion.

szybko ?? przecież w 6 miesiącu to normalne :P

moj synek w 6 miesiacu nauczyl sie turlac stopy wcinal juz dawno

moja jadla stopki jak miala 3 mce a jak pol roku to wstawala w lozeczku i jak w szpitalu byla

alantonina a czemu wyladowała w szppitalu ?hehe

Nie rozumiem cóż to za wyczyn wkładać sobie stópki do buzi? Mój synek robił to mając 4 miesiące. Dzieci rozwijają się w różnym tempie i to, czy umieją sobie włożyć stopy do buzi nie świadczy o ich inteligencji i późniejszych WAŻNYCH postępach w rozwoju. Rozumiem, że zachwycasz się wszystkim, co twoje dziecię robi, tak ma każda matka, ale zakładać topik, żeby się policytować tak wątpliwymi umiejętnościami... Mojej koleżanki syn czytał mając niespełna 4 latka - to jest wyczyn! W wieku 5 lat czytał Potop... No zawstydził mnie chłopak, bo ja sama przez to przebrnąć nie mogłam. To są właśnie nieprzeciętne umiejętności czy zdolności.

Wkurzają mnie takie licytacje :o Z serii: kto ma więcej :o

moja jak miala 6 m-cy to raczkowala i chodziła w łóżeczku stopy brała do buzi jak miała chyba 3 m-ce tak jej sie to spodobało, ze potem przez kilka lat obgryzała paznokcie u nóg... :O a moj synek wcale nie brał stopek do buzi, nie podobały mu sie chyba :D

edefqwf to ze wyladowala w szpitalu to akurat Twoje hehe jest calkiem nie na miejscu! wszyscy chorowali dookola i niestety rotawirus ja zaatakowal, goraczka 40st biegunka i inne. wiec kto sie smieje ten sie smieje ostatni. oby Twojej pociechy to nie dopadlo!!! o ile posiadasz w co watpie bo smianie sie z tego ze dziecko bylo w szpitalu to zenujace z Twojej strony!!! tyle!! racja kazde dziecko inne. moj Paczek nie usiedzi w miejscu a kolezanki corcia tak fajnie sobie polezy i pomacha noziami :)

i nie alantonina tylko alantoina

i podnosi juz glowke i ramionka z pozycji lezacej bez mojej pomocy ( pod katem 45 st) a jak ja zlapie za raczki to tak sie rwie do siadania ze hej - tylko patrzec jak sama usiadzie .

no i przekreca sie z brzuszka na plecki i z pleckow na brzuszek .

Moja tez miajac 4 miesiace zajadala stopki, a majac 6 miesiecy stala w lozeczku i maszerowala przy poreczy.