Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kjaodjadqaed

Jak NIE schudnąć po ciąży

Polecane posty

Gość kjaodjadqaed

Jak czytam te wszystkie tematy na kafe i nie tylko jak schudnąć po ciąży, i to gadanie nie jedz tego bo przytyjesz, rób to żeby schudnąć to zastanawiam się gdzie są wszystkie szczupłe dziewczyny?? Ja zaszłam w ciąże ważąc 40 kg przy wzroście 165. Na nic gadanie jedz to przytyjesz, jadłam i nie tyłam. Dopiero w ciąży przytyłam 18 kg. Jejku byłam szczęśliwa, jeszcze te ciągłe czytanie że trudno zrzucić te kg. Ehhh.. gdybym wiedziała że mi przyjdzie to tak łatwo starałabym się przytyć 30 kg. Miesiąc po porodzie nikt nie chciał mi uwierzyć że rodziłam. Waga prawie taka jak przed ciążą, brzuszek płaski, wszystko tak samo tylko biust trochę większy. Wiele z was pewnie powie że zazdrości i że powinnam się cieszyć ale mnie to wcale nie cieszy. Tak bym chciała utrzymać tamtą wagę. Jak nie tracić na wadze?? Czasami nie mam kiedy zjeść śniadania przy dziecku. Dziwie się że jest tyle matek która nie może schudnąć. Przecież to najlepszy okres, dziecko zabiera tyle czasu przecież. Ja chce nie chudnąć i nie wiem co zrobić:( Są tu inne szczupłe mamy które mają ten sam problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normally
no to nieźle sucha jesteś bleh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed ciążą ważyłam 48kg przy wzroście 160. Teraz jestem w 17tc i przybyło mi 2kg, mam nadzieję,ze nabiorę jeszcze krągłości bo mam figure jak 15 latka:( Doskonale Cie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjaodjadqaed
To dam Ci rade, jedz wszystko co chcesz. Naprawdę ja nie wiem skąd to gadanie że ciężko schudnąć. Może faktycznie jak się babka położy tyłkiem do góry i nic przy dziecku nie robi to tak. Jeszcze to gadanie o diecie. Tyle się mówi żeby unikać smażonego to babki mówią że "mojemu dziecku nie zaszkodziło to jem". Powinny korzystać z tego że lepiej jeść zdrowo i łatwo by schudły. Zaraz się tu zlecą i mnie zjadą za to ale taka jest wg mnie prawda. Ja dostaje opierdziel od faceta czasami że bawię się z dzieckiem zamiast jeść no ale nic nie poradzę że córcia taka rozkoszna:) Na razie staram się i jem jak najwięcej ale nic to nie daje, chudnę i tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka masz już chyba budowę ciała. A jak jest Twoja mama? Moja teraz po 3 dzieci wyglada kobieco,ale nie grubo. Mówiła mi ,że kiedy urodziła pierwsze dziecko to zaraz potem ważyła 48kg. Ja nie chcę być gruba,ale trochę ciałka na dupce nie zaszkodzi:) Nigdy nie patrzyłam na to co jem,tzn nigdy nie byłam na diecie, a i tak od 7 lat moja waga to 47-49kg. teraz jem bardzo dużo i dziwie sie,że nie tyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwalisz sie czy
no wysuszona niezle musisz byc. Moja rada jebnij sie w łeb porzadnie . a W ostatnich tyg ciazy sie najwiecej przybiera zycze Ci zebys dobiła do 90 kg i potem spróbowaa to zrzucic i perdoliła jak to Ci latwo zrzucic !!!Pozatym wiekszosc kobiet nie ma przy maym dziecku czasu na diety cwicznenia itp wogole z tego twojego posta wynika ze masz narane we lbie niezle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwalisz sie czy
a cos mi sie pokrecilo ze Ty w ciazy jestes kolejnej ....:) no to obys w kolejnej ciazy dobiła do 100 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz taka przemianę materii po prostu ;) Ciesz się możesz sobie pozwolić na wszystkie smakołyki świata ;) Ja ważyłam 52 i przytyłam 10 kg a jestem w 32 tyg. ciąży....ciekawe ile jeszcze przytyję....;( Ale w tym wszystkim dla mnie najważniejsze jest dziecko...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i tak to jest jak ktoś nie potrafi zrozumieć o co chodzi drugiemu:( Ona sie nie chwali,to dla niej problem jakbys nie zauważyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwalisz sie czy
dla mnie to raczej jest okazja do pochwalenia sie i pokrytykowania innych matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +++_+++
Moj przedmowco - po co obrazasz autorke, ona ma taki problem, Ty masz inny, nie potrafisz na to tak spojrzec? Skoro Ty jak domyslam sie borykasz sie z nadwaga to powinnas zrozumiec osobe, ktora ma problem z niedowaga, bo wbrew pozorom jest sporo takich osob. ja sama bylam tego przykladem, wazylam 43 kg. i tez sie nasluchalam jaka to sucha jestem, biegalam po lekarzach, nikt nie potrafil mi pomoc, ani dietetyk ani zwykly internista. I popadalam w coraz wieksza depresje z tego powodu. W koncu nadszedl czas, ze przytylam 13 kg. i to nie przez ciaze. Czasem trzeba sie zastanowic czy rzeczywiscie to co i ile jemy ma faktycznie wplyw na nasza wage a moze sa to czynniki psychiczne, ktore nie pozwalaja ani prztyc ani zrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też po pierwszej ciąży schudłam szybko i to poniżej normy... wyglądałam okropnie. Dopiero po pół roku udało mi się ciut na wadze przybrać i się zaokrąglić. Wiadomo, że każda kobieta inaczej chudnie itd. ale oba przypadki są trudne- i jak się chudnie i jak się nie chudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjaodjadqaed
Nie mam czym się chwalić i nie obrażam babek które na prawdę nie mogą schudnąć. Ale znam pełno takich co podrzucają dziecko teściowej albo mamie, w domu nic nie zrobione a ona leży zmęczona bo dziecko męczy i je schabowe bo jej dziecku nie szkodzi:/ A później marudzi że nie może tego zrzucić. Ja od rana coś robię. Jak mała nie śpi zajmuje się nią, jak śpi zajmuję się domem i w między czasie może uda mi się coś zjeść. Odpuszczam sobie jakieś nie potrzebne sprzątanie, obiadu gotuje więcej żeby nie gotować ciągle ale mimo to ciągle jest coś do robienia. Teraz mała leży przy piersi to sobie siedzę na kafe i allegro. Facet wróci po 16, odsapnę sobie troszkę zjem coś porządniejszego a później i tak mała u mnie bo przy piersi ciągle. Fakt moja mama też była szczupła ale nie aż tak. Może faktycznie za dużo o tym myślę. Przed ciążą wszystkie koleżanki liczyły kalorie żeby schudnąć a ja żeby przytyć. Cieszy mnie to że mogę jeść wszystko co mi się podoba, objadać się lodami i smakołykami ale nie jest miło ciągle słuchać że wyglądam jak patyk. Osoby grubsze są niby takie pokrzywdzone ale jakoś nie spotkałam się z tym żeby ktoś tak o pojechał jakiejś grubszej babce że jest paskudna i gruba. Ja ciągle wysłuchuje że źle wyglądam... No kurde wiem też się sobie nie podobam. Myślałam że ciąża to zmieni a ja chudnę jeszcze bardziej przy dziecku. Widzę to każdego dnia jak patrzę w lusterko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO autorki tego topiku.
to skoro na inne tak działają \"schabowe i nic nie robienie\", to i Ty oddaj dziecko teściowej, najedz się schabowych, a wtedy przytyjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie masz wymiary
kurcze, jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak bardzo musisz być chudziutka ważąc tylko 40 kg przy takim wzroscie, bo już ktoś kto waży 50 kg mając 165 cm jest szczupły, a co dopiero 40 kg? i w jakim jesteś wieku? moze jesteś jeszcze bardzo młoda i z czasem nabierzesz choć odrobinkę ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjaodjadqaed
Po 1 nie jestem za tym żeby oddawać dziecko teściom po to żeby sobie poleżeć po 2 nie wytrzymałabym godziny bez córci po 3 jakbym miała "dostępną" teściową albo mame to bym poprosiła o pomoc w przypilnowaniu dziecka że bym mogła sobie coś zjeść Skoro zakładam taki topik i piszę że zajmuję się dzieckiem przez pół dnia sama znaczy nie mam takiej możliwości. A schabowe owszem jadam ale gdyby to mi pomagało to też nie musiałabym o tym pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjaodjadqaed
mam 21 lat. No jestem strasznie drobna. Mój facet mówi że ładna ale gdzieniegdzie mi brakuje. Były chłopak natomiast twierdził że jestem idealna:/ A jak wyglądam jak modelka tylko niższa:) Zaraz polecą teksty że się chwale ale uwierzcie że mi się to nie podoba i sama sobie się nie podobam. Mam koleżanki maniaczki które mi zazdroszczą ale ja nie wiem czego. Brakuje mi co najmniej 10 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie masz wymiary
a możesz napisać jakie masz wymiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, witaj w klubie ja wazylam 42 jak zaszlam w ciąże, le w trakcie przytyłam tylko 5 kg,teraz rok po ważę 40kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, witaj w klubie ja wazylam 42 jak zaszlam w ciąże, le w trakcie przytyłam tylko 5 kg,teraz rok po ważę 40kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja też mogę się dopisać. Też ważyłam 40 kg, przy podobnym wzroście. Już ważę chyba tyle samo ale nie wiem bo się nie ważyłam;) Jednak w ciuchy mieszczę się w te sprzed ciąży a przytyłam prawie 20 kg. Podobnie jak Ty zrzuciłam wszystko zajmując się dzieckiem, nie musiałam ani ćwiczyć ani pilnować diety choć przyznaje że pilnowałam żeby nie jeść smażonego itp. Też za chuda jestem ale pociesza mnie fakt że zgubiłam już dawno brzuszek a piersi o rozmiar większe zostały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi o chwalenie sie,ja mam ten sam problem,zawsze sie cieszylam ,ze po ciazy bede wygladac kobieco,przed ciaza wazylam 47 potem przytylam 14,a teraz waze 44,i wcale mnie to nie cieszy,mam 166

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Simba1 ale osoby grubsze nie zrozumieją tego One myślą tylko jak schudnąć i myślą że to one są wielce pokrzywdzone. Ja tam się z nimi kłócić nie mam zamiaru choć uważam że jak się będzie mniej jadło to się schudnie a jeść więcej?? Opycham się aż więcej nie wejdzie i dalej nic nie poradzę. Teraz jako matki karmiące wiadomo musimy dbać o to co jemy i też uważam że łatwiej schudnąć bo można odżywiać się zdrowo dla dziecka i nie trzeba opychać się tuczącymi schabowymi jak ktoś napisał wyżej a osoby chude?? Jak dziecko jest uczulone to dużo rzeczy muszą wykluczyć z jadłospisu. No ale każdem co innego łatwiej przychodzi. Mnie denerwuje tylko to że osoby grubsze które nie rozumieją tego problemu włażą tu i piszą że my się tym niby chwalimy, a gdybym to ja weszła na temat jak schudnąć i napisałabym "nie żryj tyle" (sorry za wyrażenie) to bym została zjechana że co ja sobie niby wyobrażam bo to przecież taaaki ogromny problem schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma lin ka
Staram sie cię zrozumieć, bo moja znajoma ma podobny problem. Nie dziw się, ze ktoś może ci zazdrościć twojej figury. Ja jestem w 30 tygodniu ciąży i ważę 95 kg, więc za dwa miesiące będę pierwszą z tych które by chciały mieć twoją wagę. Po pierwszym dziecku ważyłam 85 kg i po dwóch latach wysiłku ważyłam 70. Dla mnie to był duży sukces, a tu druga ciąża i znów to samo. Tylko, że u mnie to jest chyba trochę uwarunkowane genetycznie. Aż się boje pomyśleć jak będę wyglądać. I nie piszcie, że osoby grube tylko leżą i wcinają schabowe, bo czasami prawda jest zupełnie inna i możecie komuś sprawić przykrość.. Przez cztery pierwsze miesiące ciąży jadłam praktycznie same owoce i warzywa, w szczególności brukselkę, paprykę, mandarynki. I wiecie co, tyłam normalnie tak, jakbym codziennie jadła tabliczkę czekolady. I tyję tak do tej pory, choć jem normalnie. Więc zastanówcie się, co piszecie , bo kazdy ma swoje problemy i należy je uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ale tam ktoś pisał że są takie osoby. Ja też mam koleżankę co ciągle coś wymyśla. I chodzi tu o wszystko dosłownie. Ale ona jest zawsze pokrzywdzona niby. Wiadomo że każdy ma swoje problemy. Ma lin ka no nie wiem czy chciałabyś mieć moją wagę. Najlepiej byłoby pomiędzy:) Co jak co ale niedowaga też jest szkodliwa. Ja się tylko ciesze że nie mam już brzuszka ale martwię się że będę chudnąć dalej i co w tedy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma lin ka
Ja doszłam do wniosku, że nie mogę schudnąć bo może za dużo o tym myślę.. MOże i ty po prostu nie myśl tyle o tym, waż się co dwa tygodnie. Nie wiem, co ci poradzić. faktycznie, najlepsza byłaby waga jakaś pośrodku :)) A próbowałaś jeść więcej węglowodanów? Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale może warto próbować. Albo kolacja troszkę później..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś tam stosowałam różne \"diety\" żeby przytyć ale taka już moja natura. Teraz mam to gdzieś i po prostu jem co mi się podoba. Śmieszy mnie jeszcze jak dużo dziewczyn zwłaszcza tutaj podnieca się że ciąża niszczy i że KAŻDA laska po ciąży jest gruba.. jestem żywym przykładem że tak nie jest ale oczywiście one wiedzą lepiej;) Bo jak one mówią że każdy to każdy. Dobrze że ktoś założył taki topik bo jak widzę to nie jestem jedyną szczupłą mamusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda jest to co napisała autorka,osobie otyłej nikt nie dogada,ze źle wygląda,a bardzo szczupłe dziewczyny ciągle muszą wysłuchiwać takich rzeczy. Ja przed ciaża nosiłam rozmiar 36 czasem 34,nie byłam koścista,przynajmniej nigdy tak o sobie nie myśłałam,co nie znaczy,ze byłam zadowolona z tego ile waże,ale przez to,ze \"troskliwe\" cioteczki i kuzynki ciągle krytykowały mój wygląd miałam opory,zeby ubrać zwykła krótka spodnice. Wierzcie mi,moją pierwszą mini i krótkie spodenki ubrałam dopiero 2 lata temu, czułam się okropnie bo tylko słyszałam jaka to chuda jestem. Tylko,ze nigdy nie powiedziała mi tego osoba szczupła,tylko zawsze ktoś pulchniejszy i to jeszcze bardzo złośliwie. Wcale nie jest łatwo być chudym,być ciągle krytykowanym przez innych. U mnie doszło do tego,ze przed każdym ważniejszym wyjściem pół dnia ryczałam,że będę przy mężu wygladać jak dzieciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też ciągle słyszę takie przytyki. Kiedyś szwagierka ( z lekka grubawa) mi tak gadała i gadał i gadała jaka to ja chuda jestem że mój Przemek to nawet nie ma mnie za co złapać to jej odparowałam że lepiej łapać za małe piersi niż za sadło w ich miejscu. Nigdy więcej nic nie powiedziała na temat mojej figury. Normalnie bym tak nie powiedziała ale ile można wysłuchiwać, i jakoś nie było mi przykro bo ona więcej razy mi dopiekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×