Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlaczego.........

nie jestem lubiana w pracy

Polecane posty

Gość lotto aż za 4 zeta P
ja mam na swoim " poziomie " znaczy pietrze 2 chłopaków i jedną dziewczyne, wiec jest po rowno. z nimi dogaduję się super, gorzej z towarzystwem na parterze :/ Tam same baby, ale rzadko a nimi gadam - nie opłaca się. Lepiej sie pracuje z facetami, choć to nie prawda, ze oni sa lojalni - owszem dupy ikomu nie obsmaruja, ale na siebie są takie typy , co po prostu lubia pokazac jacy z nich twardziele i co oni to nie moga - ale to i tak lepsze, niż wredne, wcibskie baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo jak autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo jak autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obawa Obamy
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego.........
HEJ WIDZE ZE KTOS ODPOWIADA JUZ JEST LEPIEJ MOŻE TO WINA TEZ I MOJA BO HUMORY MIEWAM ZAJEBISTE TERAZ:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowy sweter 26
Ja pracuje z samymi facetami i też nie jest różowo ... , wydaje sie im ,ze wszystkie rozumy pojedli i sa najmądrzejsi . Właśnie koledzy podłożyli mi "świnie " w pracy i teraz atmosfera jest grobowa . Jedna rada nie warto rozmawiać o swoich osobistych sprawach , trzeba mieć wszystkich na dystans w pracy ,nigdy nie wiadomo czy ktos nie wykorzysta czegos przeciwko nam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obama obawy
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziares

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziares
Skąd ja to znam...heh.Mam 5 letni staż pracy w dwóch firmach,Mam 24 lata ,a pracę podjęłam zaraz po liceum.Jeżeli mogę dorzucić swoje 3 grosze to powiem,że te 5 lat pracy sporo mnie nauczyły.Mama zawsze mi powtarzała,że w pracy nie ma przyjażni-tam,gdzie się pracuje i dzieli pieniędzmi nie ma przyjażni.Przejechałam się na tym nie raz...Po równo na koleżankach i na kolegach,nie wiem czy tak zle trafiałam czy po prostu ze mna jest coś nie tak.Nie tylko w pracy,bo np w szkole zazwyczaj się kumplowałąm z dziewczynami lub chłopakami mało lubianymi powszechnie i ja zazwyczaj zagadywałam myslać sobie szkoda,że tak sam /sama stoi pod ścianą.Potem po kilku miesiącach się okazywało,że zostawałam na lodzie,bo ta osoba mnie olewała i reszta też mnie skreślała,albo tolerowała po prastu,niewiele więcej.A w pracy hmm no cóż,pracowałąm z 60 mężczyznami i 2 koleżankami.Faceci są gorsi niż baby!Może akurat w tej branży,ale nie spotkałam nigdy większej obłudy,fałszywości,obmawiania sie w wykonaniu facetów!Coś okropnego.Moja wiara w ludzi podupadła całkowicie!Potem druga praca,ja 23 letnia dziewczyna ,moja 3 lata starsza koleżanka i reszta facetów w różnym wieku.Ja skromna,dokładnie wykonująca swoją pracę ,przychodząca na nadgodziny,zostająca na nocne zmiany,a tamta tylko na dzień,bo ma męża i dziecko.A ja czarna owca,a tamta gwiazda.Mnie zwolnili ,tamta została.Przez kryzys...Ludzie potrafią być okropni przekonałąm sie o tym nie raz i nie dwa,rzadko kiedy na kogoś zyczliwego można trafić...Trzeba po prostu uważać i jak ktos wcześniej wspomniał chodzic pracować a nie zacieśniać kontakty towarzyskie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytek
mnie kurwa nikt nie lubi powoli mam wszystkiego dość, fajnie by było jak chodziło o pracę Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×