szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

Rtęc ogólnie zle wpływa na organizm. Tylko udowodniono ze wiecej zjadamy rtęci w pokarmach niz uwalnia sie z jednej plomby. Gorzej jak plomb jest wiecej. Dlatego dentyści zalecają teraz plomby kompozytowe. Ja np wszystkie takie mam. Komfort życia pogarszają na ogół nerwy powodowane szumami. Dlatego alda i złota_jesień taki nacisk kładą na wyluzowanie i spokój. One maja je najdłużej i wiedzą jak zrobić aby nie zepsuć sobie życia. Powinniśmy ich sluchac.

Rtęc ogólnie zle wpływa na organizm. Tylko udowodniono ze wiecej zjadamy rtęci w pokarmach niz uwalnia sie z jednej plomby. Gorzej jak plomb jest wiecej. Dlatego dentyści zalecają teraz plomby kompozytowe. Ja np wszystkie takie mam. Komfort życia pogarszają na ogół nerwy powodowane szumami. Dlatego alda i złota_jesień taki nacisk kładą na wyluzowanie i spokój. One maja je najdłużej i wiedzą jak zrobić aby nie zepsuć sobie życia. Powinniśmy ich sluchac.

Zreszta ja tez juz to zauważyłem. Dni w których olewam szumy to dni normalnego życia. Niemal takiego jak przedtem. Jak wracają nerwy i myślenie o piskach, jest nieporównywalnie gorzej. Stres powoduje problemy ze snem, pisk jest głośniejszy.

Tylko ze stresu nie da sie zawsze wylaczyc... ech normalne zycie.

Do Trejser'a. Czytalem ze ostatnio bylem w IFPS. Mozesz mi powiedziec jak tam dojechac z dworca centralnego? We wtorek mam wizyte i nie wiem:P Znaczy czytalem ze tramwajka linia 17 albo 6,ale czy mozesz podac jakis znak charakterystyczny zebym rozpoznal przystanek? I czy moglbys napisac jakie badania Ci robili,bo bylem na paru w Katowicach i nie wiem czy jest sens jechac i robic zaleglosci na uczelni jesli nic nowego nie wprowadza do sprawy. Z gory dziekuje :)

Byłam wczoraj na koncercie, wiadomo - hałas itd.. Piszczy mi w uszach od 15h. Ja wiem, że to normalne, że piszczy. Powinno niedługo przestać. Pytanie moje brzmi: po jakim czasie powinno przestać?

może nie przestać ;-(

Mojej kolezance piszczalo kiedys przez tydzien. Miala szczscie ze jej przestalo,ale niestety czasem bywa ze nie przestaje i to chyba jest glowna przyczyna szumow usznych wsrod mlodych ludzi. Koncert,mp3 playery itd.

Zalezy, czy masz juz ewentualnie jakies obciazenia dot. sluchu- ja mam, i czasami trwa to u mnie 2,3 tygodnie, ale przechodzi. Grunt to nie dac sie zwariowac z tymi szumami ;-)

Hm, dzwonienie powoli ustaje, lecz w jednym uchu wciąż słyszę wszystko jak przez szklankę. ;/ Słyszałam, że to chyba jakieśtam tkanki narastają w uchu od hałasu i przez to się gorzej słyszy... To prawda? I co się w takich wypadkach robi? Da się to naprawić?

sie uszy 3 razy dziennie po 2 krople z uryny przez pare dni, albo dluzej.

Ale przechodzi- ciesz sie z tego, a i z ta \"szklanka\" tez przejdzie, cierpliwosci zycze. No i nie stresuj sie na zapas!

Szum może zostać do końca zycia.

Ale nie musi. Ja mam zniszczone i chore uszy, po operacjach, ale czasami zadnych szumów.

Gr 3 Do kajetan najlatwiej dostalam sie z dworca centalnego kolejka UKD pare przystankow (zadzwon do rejestracji zapytaj o nazwe tego przystanku) i tam jest podstawiony busik prywatny darmowy instytutu, jezdzi co pol godziny i dowozi pod sam instytut), bo miejska lokomocja juz tam na miejsce to gorzej bo to prawie w lesie jet.

Martynajad Dziekuje Ci bardzo za pomoc:) No to ja sie zbieram na uczelnie na zajecia z farmakologii a potem kierunek Warszawa:) Milego dnia szumiaki !

Czy ktos zna jakies metody walki z piskiem w uchu w ciazy? Laryngolodzy wszystko wykluczyli, neurolog powiedzial, zeby zrobic rezonans, ale ginekolog powiedziala, ze w ciazy, przynajmniej min do 12 tygodnia to wykluczone. Leki jakie mi dali tez nie sa dla kobiet w ciazy. A ja wariuje, mam piski j uz od kilku miesiecy (ostatnio jest o wiele gorzej), a w ciazy jestem od niedawna. Moze ktos pomoze?...

to nie zaszkodzi ciąży.Popacz sobie na otoskleroze.Własnie coś takiego wystąpiło w ciąży albo tusz po rozwiązaniu.

Radze zgodzić się na rezonans ,to dużo wyjaśni,życzę powodzenia.

Gr3g, jak wysiądziesz na peronie Centralnego Dworca to nawet nie wyłaź na powierzchnie. Wyjdź z peronu w stronę zachodnią i szukaj tabliczek kierunkowych "Dworzec WKD >>". Podziemiami z mnóstwem sklepów dojdziesz na peron WKD. Parę metrów wcześniej będzie kasa to kup bilet na 2 strefę (38 minut). Kolejką jedziesz do stacji Otrębusy, nad drzwiami masz listę stacji a nazwy są na tych budach na peronie. Jak wysiądziesz w Otrębusach to przejdź przez przejazd kolejowy i po prawej strony drogi po ok 100m powinien stać biały bus z Kajetan.

Dzieki za podpowiedz. Ginekolog kategorycznie mowi \"nie\", ale z tego co czytalam, to nie szkodzi ciazy. Neurolog mowi, ze jak tak mowi ginekolog, to nie robic. Nie wiem juz sama, musze pomyslec....

mam ogromny problem, oczywiscie problem z uszami, sprobuje w skrocie opisac. Pewnego dnia obudzilam sie i zaczelo mi dziwnie stukac w lewym uchu. Na poczatku to zignorowalam. Potem zaczelo sie czesciej powtarzac az w koncu po paru tygodniach stukalo mi prawie non stop, nie do wytrzymania. Poszlam do laryngologa, bo takze mnie boloalo to ucho, ale nic. Powiedzial ze wszystko ok i ze jestem zestresowana. Jak mialabym nie byc sestresowana od wiecznego pukania w uchu. Zaczelam szukac informacji i podejzewam (jestem prawie pewna), ze to spazm miesni ucha. Cos naprawde przykrego i trudnego do leczenia. Moze byc krotkotrwale albo nawet trwac latami, a lekarze wiaza to ze stresem. Bardzo rzadka choroba. Tak sie tym stresowalam, ze myslalam ze wyplacze zoladek. Przeszlo wkoncu, ale nie na dlugo. Po dwoch tygodniach wrocilo. A przed te dwa tygodnie, to zylam w takim napiecu, bo balam sie ze wroci i wrocilo. Ale dwa dni przed powrotem zaczelo mi piszczec w uszach. Teraz to piszczenie jest gorsze niz pukanie. Trwa pare dni a ja prawie nie spie. Piszczy non stop, ale jakby nie z uszu tylko z glowy a slysze uszami. Nie wiem jak to opisac. Jakbym miala glowe ciagle w telewizorze, tylko ze piszczy jeszcze glosniej i tak swidruje, ze w nocy przy calkowitej ciszy tak sie nasila, ze juz zyc mi sie nie chce. To chyba przez stres. bo niby co? A dodam, ze w ciagu tych dwoch tygodni przerwy gdy pukanie ustapilo, to zaczelam znowu czytac na ten temat, wlasnie to forum o szumach w uszach w nadziei, ze znajde kogos z takim stukaniem. Zaczelam czytac o waszych problemach z piszczeniem i pomyslam sobie ze jak to dobrze ze mi nie piszczy i jak tylko skonczylam czytac, zaczelo piszczec i juz nie przestalo. trwa to prawie tydzien. Czy to ja zrobilam ? Nie moge w to uwierzyc. To tak jakbym non stop miala glowe w telewizorze, tylko o wiele glosniej, tak swidruje. A w nocy to juz wogole spac nie moge. Tu nie chodzi tylko o spanie. Ja po prostu zwariuje.

Emma, calkowicie Cie rozumiem! spazmy miesni ucha?... o tym nie slyszalam.... ja mam piszczenie, ale tylko w jednym uchu-prawym. tez mi nie daje to spokoju. i w dodatku sie tym strasznie denerwuje. no i tym, ze jestem w ciazy. Laryngolog i neurolog mowia, zeby sie wstrzymac z rezonansem, laryngolodzy mi mowia, ze ucho jest ok, mialam badania. Znacie jakies metody medycyny niekonwencjonalnej, jak sobie z tym radzic?... PS mnie tez ucho boli, choc podobno jest ok.

Karo dziewczyno ja przezywalam to samo. poltora roku temu w polowie ciazy nagly szum czasem pisk w jednym uchu. oblecialam 4 laryngologow. tez rozwazali rezonans ale ginekolog ze nie ma mowy. na szczescie trafilam do wspanialej lekarki w katowicach i jako jedyna oswiecila mnie ze istnieje badanie bezpieczne nazywa sie badaniem potencjalow z pnia mozgu i jesli wyjdzie dobrze to nie trzeba robic rezonansu. jesli zle to rezonans wiadomo. Lezysz ze 20 min w cichym pomieszczeniu oklejona na czole i za uszami elektrodami (cos jak eeg) a do uszu masz wetkniete sluchaweczki w ktorych slyszysz rozne dzwieki raczej stukoty. lekarzowi smaruja sie jakies wykresy jak ucho przewodzi te sygnaly do kory mozgowej w placie czolowym - bada sie nerw sluchowy. ponoc robi sie to przy jednostronnych szumach bo symetryczny szum uspokaja lekarzy ze to nie guzek po jednej stronie. Jest kupa nerwow oczywiscie. ja sie spocilam jak kot a dziecko mi tak szalalo w brzuchu ze go trzymalam. Przerabane jest to w ciazy bo bedziesz sie dodatkowo stresowac o nerwowosc dziecka. i jeszcze jedno. ja zmascilam, albo nie zmascilam. zaraz po porodzie zameldowalam ze chce karmic krotko , z miesiac, a potem zaczynam sie faszerowac lekami bo juz nie moglam. lekarz odradzil. powiedzial ze jak rozhustam laktacje to jej potem nie zatrzymam i dostalam tabletki na zasuszenie. Oczywiscie faszerowalam sie 2 czy 3 miesiace fest lekami, potem kroplowki i nic a moje dziecko jedzie na sztucznym pokarmie. nie zaluje ze sprobowalam bo gdyby nie , zalowalabym ze nie sprobowalam ale jest jednak zal. Wspolczuje ci bardzo.

A z ta jednostronnoscia u mnie bylo tak,ze w jednym uchu tak glosno mi szumialo ze zagluszalo drugie. Jak urodzilam ucho sie odetkalo i szum przycichl i wtedy zorientowalam sie ze w drugim tez szumi. nie chce cie dobic . ja mam stwierdzone uszkodzenia uszu.

Martynajad, wiele dzieki za informacje. czyli nie jestem sama! A jaka pani lekarka skierowala Cie na te badania? laryngolog?

Martyna, trochę mi dało do myślenia to co teraz napisałas. Postaram sie zadzwonić do Ciebie to cos Ci powiem :).

Martynajad to przeszła i przechodzi ,a więc z pewnością Cię naprowadzi na sposób ,aby uniknąć ryzyka.

Pani dr Urban . zrobila mi sama to badanie tam gdzie przyjmuje. od reki bez czekania ale 50 zl bo to osrodek laryngologiczny lktory juz wtedy wyczerpal punkty na dotacje. To sa katowice ul. nasypowa Śląskie Centrum Słuchu i Mowy

Morelka a jak z tymi twoimi generatorami., slyszalam ze mialas od kogos odkupic czy pozyczyc i cie wykiwal. Morela Alda mowi ze mozna to w szpitalu za kaucja na probe wypozyczyc ale nie wiem czy na 2 tyg to ma sens ale w kazdym razie zdecydujesz czy cie nie draznia.