Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lola.....240

czy można kochać dwie osoby???????

Polecane posty

Gość Lola.....240

Właśnie czy można kochać dwie osoby????Czy można kochać dwie osoby naraz? Czy jest na to odpowiedź.???Miłość wg mnie to nieopisane uczucie...każdy kocha inaczej, ja też. Jednego kocham bezgraniczne, szaleje za nim, ufam mu, i jestem z nim szczera.. niekiedy d bólu!! Natomiast drugi????Czy to nie jest zauroczenie i fascynacja nią?! Szukanie przy nim jakieś odskoczni, jakiegoś dreszczyku ??? Bycie przy nim kimś inny?? Wiele pytań Wiem że ranię ich obu, ranię ich uczuciem które jest nie do opanowania. Wszystko jest tak bolesne i męczące dla nas TROJE. Napiszcie czy macie takie same problemy, czy może jeszcze gorsze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdsfdsf
Jesli sie jest atrakcyjna kobieta a ta druga miloscia jestam ja to mozna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble bla
mozna nawet wiecej bo policz sobie ; mama , tata , rodzenstwo (jak masz) i reszta rodziny :P dla kazdego wystarczy milosci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola.....240
U mnie jest taka sytuacja że jeden Ten jeden jest moim mężem, którego na pewno kocham wielka miłością!!! Natomiast ten drugi był kiedyś moją szkolną fascynacją, ale jak to po w życiu bywa każdy poszedł w swoją stronę, ja poznałam męża, wzieliśmy ślub, wszystko pięknie by się układało gdyby właśnie nie ON ( znów dał o sobie znać) Może i by nie było tych chwil zapomnienia gdyby nie kłótnie w małżeństwie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola.....240
Właśnie te kłótnie z mężem do tego doprowadziły że się odsuneliśmy od siebie, nie rozmawialiśmy ze sobą!!! Natomiast z NIM miałam świetny kątakt mogliśmy nocami przegadać aż 5 godzin, rozśmieszał mnie, bawił i rozbawiał (mojego męża to nie ruszało) a we mnie wtedy się gotowało że on nic nie reaguje!!!! Robiłam mu sceny zazdrości, a on nic!!! Wyżalałam się wszystko temu 2, mieliśmy wspólne marzenia, prosił mnie abym go zostawiła!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęścieeeeeeeeeeeeeeee
Można. Kocham dwóch mężczyzn i zajebiście cierpię bo muszę dokonać wyboru, póki co wybrałam bycie samą, jeśli ktoś ma cierpieć to wszyscy :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęścieeeeeeeeeeeeeeee
Ładne to słowo- kątakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bieda
Za ten "kątakt" do kąta!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęścieeeeeeeeeeeeeeee
Do konta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola.....240
....jak to do kąta???? Przecież to raczej nie jest karalne??? A że moje serce zrobiło parę zakrętów, to ja nic nie poradzę......to było silniejsze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ktoś kto to przeżył wie o czym jest mowa!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzechwa
AA ja się kochałem w pięciu laskach na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×