Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gipsiara

niedawno narzekalam ze moj facet szybk konczy za to teraz....

Polecane posty

Gość gipsiara

nie konczy! nie wiem co sie z stalo- z dnia na dzien z polminutowca przeistoczyl sie w hm.... dlugodystansowca;/ sam tez ma problemy zeby dojsc. podnieca sie, jest mu milo ale jakos finiszu nie ma. ma 23 lata, uprawiamy seks od 3. co mu sie przydazylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mysz co traci szczurem
pewnikiem wkladal sobie olowek w dziurke i mu sie grafit zlamal co spowodowalo przytaknie :o nie dziekuj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gipsiara, Ty to chyba jesteś model kobiety wiecznie niezadowolonej :O Za szybko kończył - źle, nie kończy - jeszcze gorzej :O Zdecyduj się bo chłopaka w kompleksy wpędzisz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gipsiara
oj tam sranie w banie nie zadowolonej- nia mamy mozliwosci na dlugi seks itd i tyle. poza tym martwie sie czy mu sie cos nie stalo. bo gdyby dzialo sie to stopniowoto ok atu autentycznie z dnia na dzien. i to duza roznica czasu a nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly..
nie macie mozliwosci na dlugi seks? to co wy w biegu do szkoly /pracy czaskacie szybkie numerki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W skali świata średni czas po jakim facet się spuszcza to 18 minut. Najdłużej wytrzymują Nigeryjczycy - 23 minuty. Gipsiara, twój facet ma problemy z układem nerwowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
moja zona też ciągle narzeka, jak za szybko kończę źle, jak długo nie mogę skończyć jeszcze gorzej, te kobiety wiecznie niezadowolone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gipsiara
sprawa jest taka ze nie mamy wlasnego mieszkania i nadal mieszkamy ze swoimi rodzicami i zawsze ktos moze wejsc. z reszta nie chcialam zeby wytrzymywal pol h ale z 5 max 10 min hehe. nie zartuj z tym ukl. tak nagle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gipsiara, w tym właśnie problem ! Facet uprawiając z tobą seks jest pod ciągłą presją, że w każdej chwili ktoś może was przyłapać. Brakuje mu przez to psychicznego komfortu, co odbija się na funkcjonowaniu jego układu nerwowego. Powinniście zmienić otoczenie na bezpieczniejsze. Obejrzyj koniecznie ten klip: http://www.orgasmanic.com/index.php?topic=637.0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo, iż zazwyczaj mam odmienne zdanie niż Florek, tym razem się z nim zgodzę. W stresujących warunkach albo kilkadziesiąt sekund albo wcale. Twój partner ma już dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gipsiara
ale wiecie po 3 latach mozna sie przyzwyczaic. on sam mowi ze nie czuje sie zestresowany czy cos (jak sie sam bawi przewaznie nie ma nikogo w domu i tez ma problem). dlatego problem stresu wydaje mi sie najmniej prawdopdobny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gipsiara
poza tym on przezywal to ze szybko konczy- i od razu uprzedzam ze nie robilam mu wymowek czy cos. mi to bylo na reke bo sama szybko koncze no i te warunki. czasami tylko jka bylismy sami chcialam zeby to trwalo dluzej.on tez. pomimo moich zapewnien, reakcji na jego dotyk itd uwazal ze nie spisuje sie w sypialni. zapytal lekarke co mu - ona powiedziala ze to wlasciwe dla tego wieku i przejdzie. no i przeszlo tylko czemu tak nagle? z powodu mojego pobytu w szpitalu nie uprawialismy seksu 2 tygodnie- myslalam ze jak wyjde moj ukochany bedzie sie trzasl z rozkoszy gdy popieszcze go oralnie w prezencie (rzadko to robilismy zeby za szybko nie skonczyl) a tu rozczarowanie... nawet nie skonczyl. i kazal mi wybic sobie z glowy ze go nie podniecam czy cos i ze sam nie wie o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odzwyczail się od Ciebie i tyle. Poza tym wychodzi na to, że wcale nie tak "nagle", miał na to dwa tygodnie. Szukasz dziury w całym i tyle. Za tydzień - dwa wszystko wróci do normy i zaczniesz jęczeć, że za szybko kończy albo że chce/nie che lodzika, chce/nie chce analu itp... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gipsiara
eh... malo stanowczy nie mysl ze z byle czym lece na forum- napisalam tutaj na forum bo sam mnie o to prosil. 2 tygodnie... to nie byla 1 rozlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhggfsadfghjkl
Może leje w Ciebie a Ty jestes taka sprytna ze nawet Ci to do glowy nie przyszlo ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacuś
a tak wogóle to nie masz klucza w drzwiach?to już byz rozwiązało problem! Sam kiedyś tak miałem, ciągle pod presją ze ktoś wejdzie i sie tylko wku*****em i nici s seksiku. Nerwy i jeszcze raz nerwy! On nie myśli o twojej cipce tylko o tym kogo zobaczy w drzwiach:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gipsiara
uwierz mi ze po 3 latach nie jest to dla nas problemem. z reszta moja rodzina jak cos chce to wysyla mi sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj - seks rodzi się w głowie... Może potrzeba mu bodźca, czegoś innego? Urozmaicenia? Może ma za dużo problemów na głowie, za bardzo się stresuje? Porozmawiajcie o tym. Związek nie kończy się na seksie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gipsiara
ehh.. ale ja z nim rozmawiam- i nie wtonie tragedii czy czegos. pytam delikatnie "kochanie cos nie tak?", "masz ochote na cos nowego"- ale on sam mowi ze nie wie co jest. a ja tylko szukam mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek17
heh ja mam taki sam problem.. :( mój facet strasznie szybko kończy a ja niestety potrzebuje na to troche wiecej czasu.. rozmawiamy o tym czesto i wiem ze jemu jest troche głupio z tego powodu że nie moze mi zrobic dobrze.... czesto jest tak ze po dosłownie 15 minutach kochamy sie po raz drugi no i wtedy dopiero przychodza efekty ale znowuż po dłuższym czasie... sama sie już wkurzam na siebie z tego powodu.. a tym bardziej martwie sie o chłopaka bo on ciągle sobie wmawia ze go zostawie z tego powodu a jest to mój pierwszy chłopak z którym zaszłam tak daleko i8 on sądzi że w koncu zapragnę odmiany i poczuc jak to jest z innym. kocham go bardzo i czesto mu to mówie ale dosłownie jak grochem o sciane nic nie dociera.... poradzcie cos prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasssdddd
Odpowiedź jest prosta. Nie może się na Tobie skupić, może myśli o kimś/czymś innym, może nie podniecasz go już tak jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkaigit
pewnie za bardzi sie przejmuje ze wszystko trwa krótko stara się myśli i w koncu rezultat jest taki ze nie moze wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_nom
gipsiara, powiem tak. Jesli ja Cie nie znam i czytam co tutaj wypisujesz i jak mocno drążysz ten tamat to juz mam Cie dość. A Twój facet to musi miec naprawde juz tego dosyć, ciągle Ci pewnie to nie pasuje i o tym mówisz. Ludzie Ci odpowiadają jaka jest przyczyna, a ty nadal swoje. Stressje sie chłopak tym ze ktos moze was nakryć, ze klamra od paska od spodni puka i robi hałas i ktos moze usłyszec i wejsc, ze guma "pierdzi" powietrzem, ze odgłos obijania sie waszych ciał jest zbyt duzy, a drzwi nadal są otwarte. Sam raz sie tym zestressowałem i nie doszedłem, tylko ze ja mam bardziej widze wyrozumiałą dziewczyne niz ty. Jejku przychodzi taki moment ze jak sie zestressuje człowiek to chocby chciał to nic nie zrobi, bo jak ktos mądrze napisał, wszystko rozgrywa sie w głowie.... zrozum to i daj mu spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja Ci odpowiem na to
ja jestem facetem i wiem o co tu chodzi. Gość przestał się na Ciebie napalać. Też tak miałem. Owszem na początku byłem najarany na klientkę jak pies na mięso. Ale po dłuższym czasie przy jednej dziurze najlepszy kot zdechnie. Klient ma erekcję, bo coś tam jeszcze z niego wskrzeszasz (może liczy na coś extra, albo jakiś eksperyment), ale nie jestes dla niego na tyle atrakcyjna, że by się w Ciebie zwalił. Ja tak mialem i to było strasznie męczące, bo ta klinetka pode mną zupełnie mnie nie brała. Łoiłem to mięso zupełnie bez jakiegokolwiek uczucia jak dmuchaną lalę, i wierz mi to było naprawdę fatalne, przede wszystkim dla mnie, bo ona zupełnie nic nie wiedziała o mych myślach i była wniebowzięta (te cholerne telefony...) . Konkluzja: Stałaś sie pasztetem i szybko cos wymyśl zanim Twój muzyk zmieni instrument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adfrhgh
znudzilas mu sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość playplay
Pewnie znalazł coś na śwój problem ale nie chce Ci tego zdradzić. Może bierze jakieś tabsy antydepresyjne, np Anafranil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 213123123
no mi sie zdarze, kochac 30 minut za kazdym razem minimum, godzina nie stanowi problemu, przy czym seks nie jest jakis wolny, tylko hardcorowy, mocny, to mnie najbardziej kręci. duzo, to rola techniki, zmiany pozycji itp.. ale fakt duzo zalezy od partnerki, w 9/10 sytuacjach faceta przestajesz juz krecic, najgorsze co moze byc, jesli jeszcze narzekasz, nie ma mozliwosci do kochania, lub ciagle wymawiasz się od seksu, a to bo masz nauke, a to ze praca, a to ze nie mieszkasz sama itp. bedzie fantazjowac o wszystkich, nawet pozniej podczas seksu z Toba, zaczną się flirty, i głupie gadanie, co by było gdyby. mozliwe, ze nie chce być już z Tobą nawet, tylko nie wie jak Ci to powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam taki sposób
jak wiem że bedzie sex to wcześniej jakieś 2h (jak jest możliwość) to sam robie sobie dobrze i wtedy moge robić robote bardzo długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medrzec
moim zdaniem to nie ma czego narzekac ta dziewczyna. ma ten komfort że zawsze może ją doprowadzić do orgazmu bez problemu. nie jedna by jej pozazdrościła takiego chłopa.... a jeśli już nie bedziesz chciała to zawsze możesz mu zrobić porządnego loda. wtedy na pewno sie spusci, ew gdyby wtedy był też problem (wątpie) to wsadz mu palca w tyłek, postymuluj prostate to wtedy bedzie strzelał że ho ho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×