jak zaufać nowo poznanemu sporo młodszemu facetowi

Kilka spotkań długich kilkugodzinnych, zauroczenie moją osobą, wszystkim, twarzą, ciałem, sexem, charakterem, usposobieniem, dosłownie wszystkim i chęć bycia ze mną - co mam myśleć? Jakoś nie chce mi sie w to wszystko wierzyć, nie żebym była zakompleksiona bo jeszcze niezła laska ze mnie ale jednak.... wiele lasek chodzi po ulicach a on tez niczego sobie i 16 lat mniej niż ja. Ale po co miałby kłamać?

Nie ważne młodszy czy starszy żadnemu facetowi na początku nie można ufać. Możę kilka razy przeleciec i zostawić.

a ile masz lat? podejrzewam że 30pare. ja bym wierzyła, była u mne podobna sytuacja, ale to ja byłam tą młodszą:)

Ja mam 43

w jakim sensie ufać? na zaufanie pracuje sie miesiącami a nie kilka dni

No niestety, ale na 95% jesteś dla niego tylko obiektem seksualnym.

Każdego faceta którego poznaję traktuję jak podrywacza który tylko chce szybko kobiete zaciągnąć do łóżka i szukać następnej zdobyczy. Chodzi mi o to czy właśnie nie odwidzi mu się za kilka dni. Czy mozna wierzyć, że naprawdę chce czegoś stałego, tak jak twierdzi.

Odwidzi. Nie wierzę żeby 27 letni facet chciał wiązać swoją przyszłość z ponad 40-letnią kobietą - to nie ten tok myślenia.

Jeszcze jedno chodzi mi po głowie, mieszka z rodziną i może chce sie szybko wprowadzić do jakiejś kobiety. Tylko że ja tez nie mieszkam sama. Mam 3 dzieci i ze wszystkimi mieszkam. gdyby leciał na czyjeś mieszkanie to by się chciał związać z mieszkającą sama

No własnie o to mi chodzi. Zdarza się ale jednak bardzo rzadko, na ogół kończy się na romansie. W tym problem, moje dzieci go jeszcze nie widziały, nie chcę wprowadzać go do domu a potem za kilka dni koniec. On jest jednak bardzo wiarygodny, jak jestem z nim wierzę mu w to co mówi i robi a jak jestem sama mam wątpliwości

Z rodziną tzn chyba z rodzicami ? I leci nie na mieszkanie, tylko na niezobowiązujący (w jego sposobie myślenia) seks z doświadczoną. P.S. Bo już wychodzę i nie będę dalej pisać -> Jak chcesz poznać jego prawdziwe intencje, powiedz mu, że może liczyć na Twoją przyjaźń ale bez seksu. Po jego zachowaniu dowiesz się jakie były jego zamiary.

Bez jakiego sexu??? przeciez był już sex i to zajebisty

ale próbuję. Bądź z nim a co ma byc to bedzie i nie zadręczj się

Czy on wie o Twoich dzieciach ? POznał Cię ze swoimi kolegami ? Spotykacie się w miejscach publicznych ? Jeśłi wstydzi się przedstawić Ciebie znajomym albo umawia z Tobą i o takiej porze by nikt Was nie zobczył razem to znasz odpowiedz.... może za szybko zdecydowałaś się na seks z nim ? ja poczekałabym przynajmniej miesiąc zanim zdecydowałabym się na seks z nowopoznanym facetem, poczekałabym jeszcze dłużej jeśli nie byłabym pewne jego prawdziwych intencji

Chodzi mi o dzieci, jedno jest jeszcze całkiem małe i nie chcę narażać ich na takie huśtawki. Ja sie normalnie spotykam, ale waham się przed tym żeby nocował u mnie w domu. Mieszka on z rodzeństwem, rodzice nie żyją.

ja 36 on 23...juz nie ma nas.. powodzenia

No jasne że wie o dzieciach, sam ma dziecko. Spotykaliśmy sie normalnie w knajpach, pubach, chodziliśmy po galerii handlowej - normalka. Na pierwszy sex byliśmy w pensjonacie pod miastem, rano spacer po lesie, sielanka. Potem 2 razy był u mnie ale jak dzieci nie było, w ciągu dnia. Nie jestem nastolatką żeby z sexem czekać miesiąc, jak ludzie sie pociągają, jest chemia to się nie da.

hmmm ze związkami różnie bywa, ja zauroczyłam sie kolesiem o 9 lat młodszym i myślałam że to jakaś paranoja a widzę że bywają pary z większą różnicą wieku....może to zależy od ludzi sama nie wiem, moze im się jest starszym tym różnica się zaciera bo nie ma co porównywać: 16 i 26 lat 26 i 36 lat 36 i 46 lat itd, widac jak z wiekiem zaciera się granica

Nie ma reguły. Mnie ze 3 razy młodzi tylko wykorzystali do sexu. Raz tez mial byc związek a po tygodniu sie skończyło sama nie wiem dlaczego. Teraz jestem od 3 miesięcy w stałym związku, też z młodszym, po poprzednich doświadczeniach nie ufałam na początku ale jednak okazał się godny zaufania

myśle ze na romans ok ale na codzien niekoniecznie...

Ja też znam takie przypadki ze słyszenia albo z TV ale osobiście mi się nie zdarzyło. Mój mąż był coprawda ode mnie młodszy ale tylko 6 lat.

Mi nie chodzi o wiek, chociaż to też ale starszemu tez bym nie ufała. Chodzi mi o taką szybkość, czy można ufać komuś kto tak od razu wie, że chce być z kobietą i to na poważnie , na długo, już mówi o wspólnym mieszkaniu a widzieliśmy się 6 czy 7 razy

pomysl o ewentualnej przyszłości za 10 lat to bedzie facet do zjedzenia a ty niekoniecznie .... bedzie Ci smutno , pojawi sie zazdrośc .. ale z drugiej strony przez jakiś czas może być super ... trudna sprawa

masz swoje lata więc wiesz że takie gadnie to tylko gadka szmatka.... moja teściowa ma koleżankę która ma faceta w wieku swojego syna....trochę dziwne to...ale są już razem od kilku lat, inna sprawa że ten koleś jak ona odwiedza go w pracy to się peszy i udaje że to jakaś krewna.... nie wiem czy chciałabym na jej miejscu narażać się na jakieś kpiny lub to że facet się mnie wstydzi....same pomyślcie babka około 50tki i facet 30letni

moim zdaniem, może mu się odwidzić, ale to zaeży od czlowieka. może akurat sie zauroczyl i da sobie spokoj z Toba za kilka dni, a może się zakocha? akurat w moim przypadku po prawie 4 latach nic się nie zmieniło ani żadnemu nie odwidzialo. a rożnica to 18 lat.

gadanie o przyszłości to teoria bo jak kobieta zacznie się starzeć to facetowi szybko moze się odwidzieć a jeszcze jak kumple zaczną wyśmiewać go to już porażka

Nie no bez przesady kto by myślał co będzie za 10 lat! To jakaś paranoja. Moje mysli wybiegają w przyszłość na najbliższe miesiące ew kila lat. Nie wiem czy to facet dla mnie może mi się znudzić po kilku miesiącach. Na razie gdybam czy mnie lada dzień nie zostawi dlatego zwlekam z nocowaniem u mnie w domu, a on nalega na to,

wiesz gdyby nie to że masz dzieciaki mogłabyś zaryzykować, ale faktycznie głupi pomysł przyprowadzac do domu faceta, któy moze za kilka dni zniknie z horyzontu

odezwę się za kilka dni, czy nie zniknął :D Spotykamy się prawie codziennie

Troszkę za duża różnica wieku :(