Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewila

Czy wywoływaliście kiedyś ducha?

Polecane posty

Gość GGGKKK
Ale się głupio wyśmiewacie. Ja wierzę że duchy są wśród nas. Nie aspotkałam żadnego, ale, kto wie... Co powiecie niedowiarki na to,co mnie niedawno spotkało> mianowicie, była 12. rocznica śmierci mojej kochanej babci. Myślałam trochę o niej, bardzo ją kochałam, myślałąm sobie że byłaby dumna z mojego dziecka a swego pierwszego prawnuka.. Chciałam zabrać dziecko na spacer. pomyślałąm sobie, musze wyjąć dla małego ciepły sweterek - dziecko było na kocykach w salonie. jak poszłam za chwilę do sypialni zeby to zrobić- sweterek leżał na łóżku.a ja go nie wyjmowałąm na pewno. zdzwiona wzięłam go do rąk ,troche później poszłam potem do łazienki i przypomniało mi się wtedy, że chcę otworyzć okno w sypialni zanim mwyjdziemy na dwór. poszłam - okno było już otwarte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewila
psychiczna tortura dzięki za tematy :):) Z ciekawością je przeczytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GGGKKK, nie pamiętałaś, że wyciągnęłaś sweterek, przeciąg? ;) ja się nie naśmiewam, bo lubię opowieści z dreszczykiem, ale nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GGGKKK
nie, na stówę żaden przeciąg i nie wyjmowałam go. ale tobie nic się nie da przetłumaczyć, jak widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jako bajtel chcialam
ale ziwlysmy zanim na dobre zaczelysmy :classic_cool: Za to malo niezeszlam na zawal na pogrzebie babci (druga siedziala obok i tez byla blizej boga niz dalej). no wiec maly kociolek, zatloczony, wnosza trumne i...nagle na caly kosciol stekani, jeki, zawodzenie. glos mojej (zmarlej babci). serio, myslalam, ze zaraz umre i ja :o okazalo sie, ze siotry babci, ktore miszkaja za granica (i nie ma z nimi kontaktu) jednak dojechaly na pogrzeb i weszly bocznymi drzwiami i stanely wtakim korytarzyku, ze nie bylo ich widac...za to ich zawodzenie brrr. dod zis mnie ciarki rpzechodza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba poddać w wątpliwość przekonanie, że gdy człowiek umrze, to nagle ma dostęp do wszelkich możliwości, do których żywi dostępu nie mają. To nieprawda, że duchy wszystko wiedzą "bo tam z góry więcej widać". Jeżeli tak sądzicie, to jesteście w błędzie. Człowiek po śmierci wcale się nie zmienia. Zostaje taki sam ze swoimi wadami i zaletami, ze swoimi lękami i emocjami, ze swoją ograniczona wiedzą i niewiedzą. Do tego wszystkiego nie bierzemy pod uwagę złośliwości duchów, lub podpowiedzi dla samego kawału. Duchy uwielbiają się bowiem bawić ludzką naiwnością.(...) http://www.egzorcysta.pl/nawiedzenie.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojeja psychiczna tortura, już myślałam że to jakiś aktualny wpis :) :) Ona żyje jeszcze w ogóle? :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×