Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rezolutna83

Do zdradzających. Jaki jest sens zdrady? Dlaczego tak sie dzieje?

Polecane posty

Gość Mój były już mąż
Bądźcie obiektywni, ja mimo tego co zrobił taka jestem. Dziewczyna ma cos w sobie i pewnie to go skłoniło do tego numeru. Ładna jest. ja jej zycze tylko tego by cierpiała tak jak ja. Nie dała szansy bysmy mogli naprawić związek, choc teraz zastanawiam się czy on by tego wogole chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta w czerwonym ze zdjecia wyglada jak gnom... do tego jej 3 kolezanki meluzyny i mamy piekny kwartecik paszczurów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Zdradzilam mojego chlopaka bo mi zlamal serce, w sumie ten romans trwal przez 3-4 miechy, ale on mnie ranil przez pól roku" to masz jeszcze jakies 2 miesiące zdrady z innym do odrobienia :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to nie jest głupota ani depresja to chęć udowodnienia sobie własnej wartości " w takim razie żałosne jest ze ktos udowadnia swoja wartość zdradzając. czyli jest głupi komik, kto to jest "meluzyna" :D tego nie slyszalem jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlaśnie zwróciłem uwaę na to zdjęcie... Ona nawet przeciętna nie jest.... No chyba że w łóżku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna mariiia
często zdrady nie zaczyna erotyka, lecz rozmowy i zwierzenia, czyli otwieranie serca. To wydaje się takie dobre: Dzielisz się tym, co cię nurtuje, zaspokajasz swoją naturalną potrzebę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiedź na pytanie brzmi: sensem zdrady jest zaspokojenie potrzeb z ktorych nie wywiązuje sie partner/ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"odpowiedź na pytanie brzmi: sensem zdrady jest zaspokojenie potrzeb z ktorych nie wywiązuje sie partner/ka" Nie zgodzę się z tym - to może być jeden z powodów. Jeden z wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie zgodzę się z tym - to może być jeden z powodów. Jeden z wielu." moze byc chęć odegrania sie. ale u źródeł leży to co napisalem. jakie znasz jeszcze inne powody? komik - meluzyna niezła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli czyli
czyli według ciebie partner ma być zaspokajaczem potrzeb, jak nie zaspokoi jakiejś potrzeby choćby najmniejszej, to jest powodem do zdrady. No swietnie, co za argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne zostales podsumowany
na innym topiku w taki sposób: "facet na poziomie, bogaty, miał duzo kobiet i takie tez doswiadczone kobiety preferuje, dlaczego? bo nie ma kompleksów" ale dzieci nie ma, prawda? a już ponad trzydzieści latek. o czym to świadczy? ano moim zdaniem o tym, że nie ufa kobietom właśnie. nie chce się z nimi wiązać bardziej niż na poziomie dostarczania sobie nawzajem przyjemności. takiego sympatycznego życia gdzie w każdej chwili można sobie powiedzieć "do widzenia" i już nigdy więcej się nie zobaczyć. de facto on się z kobietami nie wiąże. on sobie po prostu z jakąś tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czyli według ciebie partner ma być zaspokajaczem potrzeb, jak nie zaspokoi jakiejś potrzeby choćby najmniejszej, to jest powodem do zdrady" hehe tego nie napisalem. by zdrady nie bylo potrzeba jeszcze urazów do partnera/ki i niemożliwości rozwiązania problemów/zaspokojenia potrzeb. gdy człowiek jest w takiej matni to może zdradzic, moim zdaniem (sam nigdy nie zdradzilem, nawet mi przez myśl to nie przeszlo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* do zdrady mialo byc. jako niezdradzajacy pisze mi sie automatycznie "by zdrady nie bylo" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gosciowy nie ma co
hahah ta w czerwonym to przysadzisty gnom, panna młoda ma cos z twarzą nie tak jakby była sprasowana, juz najlepsza chyba pierwsza z prawej haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"moze byc chęć odegrania sie. ale u źródeł leży to co napisalem. jakie znasz jeszcze inne powody?" Powody są często błache - chęć przygody, impreza, chęć zmiany, pożądanie i wiele innych... Zdrada nie zawsze ma miejsce z tego powodu że jest nam źle z partnerką. Z kochanką może być gorzej niż z partnerką a jednak..... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powody są często błache - chęć przygody, impreza, chęć zmiany, pożądanie i wiele innych... Zdrada nie zawsze ma miejsce z tego powodu że jest nam źle z partnerką" Sunset.. a gdzie szacunek dla partnera/ki. najpierw pomysl co mozesz zrujnowac przez zdrade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gosciowy nie ma co
a jakie moze byc pożadanie do tej w czerwonym, chyba desperacja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Sunset.. a gdzie szacunek dla partnera/ki. najpierw pomysl co mozesz zrujnowac przez zdrade..." Trzeba zachowywać bezpieczeństwo. Zdradą nie warto rujnować sobie życia i trzeba brać to pod uwagę. Dyskrecja i bezpieczeństwo jest najważniejsze. Jeśli ktoś już się decyduje na takie sprawy to powinien przestrzegać pewnych swoistych zasad..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola35
Dobrze powiedziane ale: Zasad? Jakich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dobrze powiedziane ale: Zasad? Jakich?" Dlatego tez użyłem sformuowania "swoistych". Każdy powinien wiecieć co będzie dobrą i trafną zasadą. Nie ma na to reguły. Po prostu musi być bezpiecznie i często w przypadku spontanicznej zdrady im więcej o sobie dwoje ludzi wie tym lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola35
Jak spontaniczna zdrada to chyb im mniej wie, tym lepiej... Zrobić i zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnieć jak zapomnieć - to może trwać nie jednokrotnie ale po co się wgłębiać wzajemnie sobie w życie jak może być lekko fajnie i przyjemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zapomnieć jak zapomnieć - to może trwać nie jednokrotnie ale po co się wgłębiać wzajemnie sobie w życie jak może być lekko fajnie i przyjemnie "? jest ryzyko ze sie zakochasz w niej.. i co wtedy? rzucasz żonę/partnerkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co jeśli
kochanka z kochankiem wiedzą o sobie bardzo dużo? facet dzwoni codziennie ot tak zeby porozmawiać. spotykaja sie od poł roku po cichu a znaja kilka lat? on ma dziecko ale nie żonę wolny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"komiczne zostales podsumowany na innym topiku w taki sposób: "facet na poziomie, bogaty, miał duzo kobiet i takie tez doswiadczone kobiety preferuje, dlaczego? bo nie ma kompleksów" ale dzieci nie ma, prawda? a już ponad trzydzieści latek. o czym to świadczy? ano moim zdaniem o tym, że nie ufa kobietom właśnie. nie chce się z nimi wiązać bardziej niż na poziomie dostarczania sobie nawzajem przyjemności. takiego sympatycznego życia gdzie w każdej chwili można sobie powiedzieć "do widzenia" i już nigdy więcej się nie zobaczyć. de facto on się z kobietami nie wiąże. on sobie po prostu z jakąś tam jest." dorabianie ideologii... dziecka nie mam, bo akurat tak wyszło... teraz kobiety nie sa takie szybkie do rodzenia dzieci, zwlaszcza te na jaichs tam stanowiskach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jest ryzyko ze sie zakochasz w niej.. i co wtedy? rzucasz żonę/partnerkę?" jest ryzyko i mnie to nawet spotkało :) No cóż.... co do zakochania to ..... w miarę wcześniej trzeba to skończyć. Do zakochania trzeba więcej czasu niż ..... hmmm krótkie spotkania. Ale chyba nie ma na to reguły... Jeśli bierzesz to pod uwagę to znaczy że tak moze być i poniekąd ulegasz ewentualnym emocjom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×