Bylybyscie z facetem tylko dla seksu???

Myslałam na początku że jesteś nim zauroczona, że ci z nim dobrze, a ty do niego nic nie czujesz i nic w nim nie widzisz, w dodatku tęsknisz za byłym. Myślę że chcesz się pocieszyć i zagłuszyć tęsknotę za byłym, ale lepiej poszukaj jednak inny obiekt, bo ten facet chyba faktycznie nic poza kiepskim sexem ci nie da. Czy chociaż starał sie w tym sexie, czułaś że mu zalezy na tobie? To mozna wyczuć bardzo łatwo.

tak staral sie zeby bylo mi dobrze, pytal sie czy doszlam itp

no dobra daj sobie z nim spokoj, poczekaj troche moze poznasz jakiegos wyjatkowego , normalnego faceta zajebistego w zyciu i w lozku;)

Będziesz miała to wszystko z nim? ciepło troske itp.?

szczerze to juz w to watpie, nie mam szczescia w zyciu osobistym,nigdy nie mialam,, najlepszy okres to ten kiedy bylam z moim ex, ehhh nie moge tego przezyc ze go juz nie ma... jedyny facet ktory mnie szanowal, troszczyl sie, byl dobry, tacy faceci to rzadkosc ten, gdyby nie byl taki napalony, nie gadal tylko o seksie, tylko troszke poczekal, gdyby zachowal sie madrzej i inteligentniej, gdyby tylko zachowal jakies pozory to kto wie czy nie chcialabym z nim byc

Dziewczyno jak możesz mówić o pechu w życiu osobistym w wieku 21 lat! Ja w twoim wieku byłam jeszcze dziewicą. Straciłam cnote w wieku 23 lat. Masz czas jeszcze na szczęście osobiste.

bo mam kolezanki ktore sa z chlopakami w stlych zwiazkach po 2, 3 lata a nawet dluzej a ja nigdy nie bylam w takim zwiazku!

ja jestem z facetem tylko dla sexu. on ma zonę

ale np zauwazylam ze jak on wie ze juz jestem jego to rzadziej dzoni i pisze niz na poczatku, np dzis od rana cisza

zawsze jest tak że na samym początku znajomości sa częstrze telefony i smsy

poszłaś z gościem na 3 spotkaniu do łóżka, ale workiem na spermę nie chcesz być. hmm. nawet się nie poznaliście dobrze. chciałaś seksu, on też - prosty i czysty układ. zero filozofii a to, że pisze czułe sms-y to chyba dobrze, że tak robi. ty to masz problem, naprawdę, jak nastolatka. albo spotykacie się i bzykacie, a jak nie pasuje ci to, to zerwij znajomość i kropka.

wlasnie napisal mi smsa, kiedy sie spotkamy, odpisalam ze juto pracuje od 14, a on ze moze do mnie wpasc o 4.30 rano jak bedzie jechal z pracy(czyt. dyskoteki)... rozwalil mne tym

;/

Nieeee

nie ma to jak przepocony samiec prosto z dyscoteki................ zartuje :) no palant z tego osilka totalny

wlasnie napisal mi smsa, kiedy sie spotkamy, odpisalam ze juto pracuje od 14, a on ze moze do mnie wpasc o 4.30 rano jak bedzie jechal z pracy(czyt. dyskoteki)... rozwalil mne tym poranny sex nie jest zły...:P kark pewnie nie przylał nikomu wiec musi gdzies w inny sposób sie wyładowac:P:P:P

nie odp na tamtego smsa.... zadzwonil i pyta sie czy moze przyjsc nad ranem, a ja mu mowie "przeciez wiesz ze bede spala bo pracuje do 2 nad ranem, ze bede zmeczona itp, i co mam ci wstawac drzwi otwierac?" a on "a co sam ma je otworzyc?" :(

on chyba jakis zdesperowany jest skoro ciagle tylko cie namawia na sex, cos z nim nie tak? moze dlugo laski nie mial?

on chyba jakis zdesperowany jest skoro ciagle tylko cie namawia na sex, cos z nim nie tak? moze dlugo laski nie mial? a ja podejrzewam ze raczej korzysta z sytuacji jaka mu sie nadarzyła...

wenesa------> powiedzial mi to samo, ze dlugo nie mial kobiety, ze rok jest sam i dlatego tak o tym seksie

Oj... Ja byłam. :D Ale cóż to był za sex. Marzenie. Na sam widok tego faceta ciekło mi po nogach i chciałam jak najszybciej zedrzeć z niego ciuchy. Nie chciałam nic o nim wiedzieć, nie chciałam go słuchać, nie chciałam z nim chodzić do kina za rączkę... jedyne o czym obsesyjnie myślałam to, żeby go dotykać, lizać, pieścić, pieprzyć... Początkowo reguły były proste i jasne. Spotykaliśmy się 2-3 razy w tygodniu, znajdowaliśmy ustronne miejsce gdzie zrywaliśmy z siebie ubrania i odpływaliśmy na kilka godzin. Później rozstanie bez obietnic, czułości, całusków. Do szybkiego zobaczenia. W pewnym momencie się zagapiłam w tym wszystkim... straciłam czujność i nie wiedzieć kiedy znali już go wszyscy moi znajomi, rodzice a jego mama dzwoniła zaprosić mnie na II dzień świąt do nich do domu. Do tej pory jak sobie pomyśle czym to miało byc a jak sie dla mnie skończyło to kręcę głową z niedowierzaniem... Mój chłoptaś od sexu jakimś cudem został moim mężem i ojcem mojego syna. Szoke!

brat - a nie sadzisz z e to troche dziwne ze koles chce przyjezdzac o 4.30 rano na bzykanie? w obojetne mu jest co ona o tym mysli?? jak by ona go zapraszala- to jest korzystanie z okazji, a jak on sie wprasza to raczej desperat

wanesa brat - a nie sadzisz z e to troche dziwne ze koles chce przyjezdzac o 4.30 rano na bzykanie? w obojetne mu jest co ona o tym mysli?? jak by ona go zapraszala- to jest korzystanie z okazji, a jak on sie wprasza to raczej desperat wanesa on o 4.30 rano to raczej ne przyjezdza do niej pomoc jej w krojeniu pomiorów i jajek do sałatki warzywnej tylko przyjezdza w wiadomo jakim celu .... dobrze to inaczej to ujme ten koles to desperat korzystajacy z nadarzajacej sie okzaji jaka stworzyła mu kobieta....:D :P:P:P autorko nie oszukujmy sie .. jestes typowym zaspokajaczem dla zgłodniałego karka:P

azpomniales dodac ze to on sie wprasza, a jej nie do konca to pasuje, wiec jest desperatem, a ze ona mu ulega. to tez korzysta z okazji :) obojetnie jak go nazwac to i tak jest hoojem :D